Witam
Moderator: Beata:)
Witaj Edytko...... Po prostu przy nim bądź !!..i chociaż czasami będzie trudno,wypłacz sie do przyjaciółki a mężowi przynieś uśmiech......Jedna z dziewczyn ma tu ciekawe opis....cyt:
.......choroba to nie kara,to próba dla miłości..... Trzymaj się dzielnie. Pozdrawiam milutko
.......choroba to nie kara,to próba dla miłości..... Trzymaj się dzielnie. Pozdrawiam milutko
.....Zwykłe słowa stają się magią gdy powiedziane są szczerze, pełne troski i uczucia. Zwykłe gesty są jak złoto gdy czynione są prawdziwie.......
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 2011-10-18, 05:25
- Lokalizacja: usa
- Kontaktowanie:
ja sie z choroba meza pogodzilam i nie traktuje go jak chorego poprostu tak jest i juz bede przy nim czy tego chce czy nie mamy dwoje malych dzieci i to one daja jemu i mnie sile w lepsze jutro .Jedyna osoba ktora mysli inaczej jest moja tesciowa ,jest dobrze jak nie dzwoni wtedy jest spokoj i maz jest zadowolony i usmiechniety ,ale jak tylko skonczy z nia rozmawiac to przez pare dni nie moze dojsc do siebie.Ale chcialabym sie zapytac was o zabieg tz nie konkretnie o zabieg a co po zabiegu tz czy ktos z was czuje sie lepiej czy nie czy dalej bieze jakies zastrzyki albo medycyne .
edyta urban
Edytka wejdź do działu CCSVI
http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/viewforum.php?f=30
Tam znajdują m.in raporty osób po zabiegu.
PS. Dziękuję, że podałaś mi swoje gg...teraz musimy poklikać.
Miłego dnia.
http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/viewforum.php?f=30
Tam znajdują m.in raporty osób po zabiegu.
PS. Dziękuję, że podałaś mi swoje gg...teraz musimy poklikać.
Miłego dnia.
edyta urban pisze:ja sie z choroba meza pogodzilam i nie traktuje go jak chorego poprostu tak jest i juz bede przy nim czy tego chce czy nie mamy dwoje malych dzieci i to one daja jemu i mnie sile w lepsze jutro .Jedyna osoba ktora mysli inaczej jest moja tesciowa ,jest dobrze jak nie dzwoni wtedy jest spokoj i maz jest zadowolony i usmiechniety ,ale jak tylko skonczy z nia rozmawiac to przez pare dni nie moze dojsc do siebie.Ale chcialabym sie zapytac was o zabieg tz nie konkretnie o zabieg a co po zabiegu tz czy ktos z was czuje sie lepiej czy nie czy dalej bieze jakies zastrzyki albo medycyne .
Edytko sama przez to przechodziłam tylko moze w innych warunkach,mąz ma nerki do transplantacj,czuje się róznie,a moja teściowa przypomina sobie o synu jak czegos potrzebuje..a jak mowi,ze zle sie czuje to nasyla serie telefonow od corki i zięci.......a mąż jak od niej wraca cisnienie siega 200/170 ( prawie brak amplitudy) ...lepsza jak expresso ..Nie chce zle radzic,moze sytuacja u Ciebie wyglada inaczej i dotyczy burzenia go przeciwko synowej,u mnie zdaja egzamin dlugie rozmowy...Od 26 lat stosuje zasadaę,że ludzie muszą ze sobą rozmawiac..tlumacz,rozmawiaj....Zawsze to pomaga..Dużo cierpliwosci Ci życzę a małżonkowi spokoju..Pozdrawiam
.....Zwykłe słowa stają się magią gdy powiedziane są szczerze, pełne troski i uczucia. Zwykłe gesty są jak złoto gdy czynione są prawdziwie.......
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 75 gości