Witam.
: 2011-11-27, 19:49
Jestem tu nowa. Na wstępie chciałam się przedstawić.
Na imię mam Joanna. Diagnozę o sm uszałam w marcu tego roku. Zaczęło się od pięknego zeza i podwójnego widzenia. Nim lekarze zdecydowali się co mi jest praktycznie przeszło samo. Potem zaaplikowali leczenie sterydami. Teraz jest w miarę dobrze, poza notorycznym zmęczeniem.
Dzisiaj postanowiłam dołączyć do Waszego forum.
Jeszcze raz serdecznie wszystkich witam.
Na imię mam Joanna. Diagnozę o sm uszałam w marcu tego roku. Zaczęło się od pięknego zeza i podwójnego widzenia. Nim lekarze zdecydowali się co mi jest praktycznie przeszło samo. Potem zaaplikowali leczenie sterydami. Teraz jest w miarę dobrze, poza notorycznym zmęczeniem.
Dzisiaj postanowiłam dołączyć do Waszego forum.
Jeszcze raz serdecznie wszystkich witam.