Hej! Piszę tutaj bo może mi pomożecie. Jestem w trakcie diagnostyki. Od 3 miesięcy mam problem ze wzrokiem. Miałam stwierdzone PZNW, dostałam Solu Medrol w szpitalu, potem przez 6 tygodni brałam Metypred. Wzrok niestety nie wrócił, doszło dodatkowo dwojenie, które teraz jest obecne nawet w okularach, a ostrość wzroku jeszcze bardziej spadła . Na razie jestem zdiagnozowana jako CIS.
Dodatkowo mam jeszcze problem z prawą ręką, który niestety narasta niby po sterydach było już ok, a teraz od kilku dni zauważyłam wyraźne pogorszenie... często wylatują mi rzeczy z tej ręki, muszę się bardzo skupić aby je utrzymać, a i tak jest problem , nawet ledwo jestem w stanie pomalować sobie rzęsy tuszem... z kredki już zrezygnowałam... nie mam siły w tej ręce aby odkręcić butelkę z wodą
W nodze także mam zmniejszoną siłę mięśniową (potwierdzone przez neurologa). Objaw Babińskiego także dodatni (ale nie wygórwany).
Miałam robione MRI głowy, wyszło niby czyste, ale było robione zaraz na wstępie przy stwierdzeniu PZNW (w przeciągu 3 dni od stwierdzenia) dlatego lekarze powiedzieli, że mam powtórzyć po 3 miesiącach. Punkcja ok.
Co jeszcze mogę zrobić??
Cześć
Moderator: Beata:)
u innych tzn jakich??
co do neurologów byłam u kilku dwóch profesorów raczej należących do sław zajmujących się SM w Polsce i kilku zwykłych doktorków
dodatkowo jestem pod opieką okulisty
pytałam się nie jedengo lekarza czy to wszystko może być konsekwencją stresu, zabieganego trybu życia to od każdego otrzymałam odpowiedź, że raczej nie i nie mam kombinować tylko poddać się badaniom, które zlecają (powiedzieli, że gdyby to było takie podłoże to oni by nic nie stwikerdzali w badaniu)
późnie rozmawiałam z psychologiem, ten także rzeczywiście wykluczył takie podłoże
co do neurologów byłam u kilku dwóch profesorów raczej należących do sław zajmujących się SM w Polsce i kilku zwykłych doktorków
dodatkowo jestem pod opieką okulisty
pytałam się nie jedengo lekarza czy to wszystko może być konsekwencją stresu, zabieganego trybu życia to od każdego otrzymałam odpowiedź, że raczej nie i nie mam kombinować tylko poddać się badaniom, które zlecają (powiedzieli, że gdyby to było takie podłoże to oni by nic nie stwikerdzali w badaniu)
późnie rozmawiałam z psychologiem, ten także rzeczywiście wykluczył takie podłoże
-
- Posty: 405
- Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
- Lokalizacja: mazowieckie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 287 gości