Dobry Wieczór ;)
: 2012-01-14, 23:57
Witam Wszystkich
Mam na imię Piotrek i na początku października 2011roku zdiagnozowano u mnie SM
Co wtedy czuje Człowiek chyba nie muszę Wam opisywać, a zaczeło się niewinnie od pobolewania nóg,potem to już poleciało: lekarz ogólny odesłał do neurologa , neurolog do szpitala, w szpitalu punkcja , krew, rezonans i sterydy z węża ;( ....
Dużo czasu na różne myśli i poznawanie co to w ogóle za choroba , nie przeczę internet i różne fora przybliżyły mi trochę znajomość tematu , ale dopiero tutaj (na tym forum) odważyłem się zalogować i cokolwiek napisać i prosze nie pytajcie się czemu bo naprawde niewiem , chyba jakieś przeczucie, intuicja, przeczytałem parę tematów i mam nadzieję czytać, poznawać i rozmawiać o smutkach i radościach.
Mam na imię Piotrek i na początku października 2011roku zdiagnozowano u mnie SM
Co wtedy czuje Człowiek chyba nie muszę Wam opisywać, a zaczeło się niewinnie od pobolewania nóg,potem to już poleciało: lekarz ogólny odesłał do neurologa , neurolog do szpitala, w szpitalu punkcja , krew, rezonans i sterydy z węża ;( ....
Dużo czasu na różne myśli i poznawanie co to w ogóle za choroba , nie przeczę internet i różne fora przybliżyły mi trochę znajomość tematu , ale dopiero tutaj (na tym forum) odważyłem się zalogować i cokolwiek napisać i prosze nie pytajcie się czemu bo naprawde niewiem , chyba jakieś przeczucie, intuicja, przeczytałem parę tematów i mam nadzieję czytać, poznawać i rozmawiać o smutkach i radościach.