Cześc wszystkim :)
Moderator: Beata:)
Cześc wszystkim :)
W tamtym tygodniu dowiedziałam się że jestem chora na stwardnienie rozsiane. Nie zdawałam sobie sprawy z tej choroby bo jestem w pełni sprawna, biegam ,chodze na bardzo długie spacery. Nie wyobrażam sobie innego życia. Bardzo sie boje tej choroby, a moi znajomi nie wspierają mnie w tym.
Nigdy nie jest za późno, aby dowiedzieć się, co jest dla nas ważne.!
- aisza
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2008-08-09, 20:04 Wiek: 56
- Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
- Kontaktowanie:
Witaj magdo:)
I niech tak pozostania jak najdłużej:)
Ja choruję juz 5 rok i również jestem w pełni sprawna fizycznie,nie biorę zadnych specyfików na SM i jest mi z tym dobrze.
Pozdrawiam serdecznie.
magda2405 pisze:Nie zdawałam sobie sprawy z tej choroby bo jestem w pełni sprawna, biegam ,chodze na bardzo długie spacery. Nie wyobrażam sobie innego życia.
I niech tak pozostania jak najdłużej:)
Ja choruję juz 5 rok i również jestem w pełni sprawna fizycznie,nie biorę zadnych specyfików na SM i jest mi z tym dobrze.
Pozdrawiam serdecznie.
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...
Dziękuję za wsparcie
Ostatnio zmieniony 2012-04-01, 11:36 przez magda2405, łącznie zmieniany 1 raz.
Nigdy nie jest za późno, aby dowiedzieć się, co jest dla nas ważne.!
Witaj Magda
Przyjęcie do świadomości diagnozy jak Twoja nie jest łatwe, wiem coś o tym. Strach rzeczą ludzką.
Poczytaj to forum a zobaczysz, że to dobra terapia.
Nie zmieniaj tego. Ja również jestem sprawna, gdzie mogę chodzę piechotą, chodzę z kijami Nordic Walking (nawet mojego tatę tym zaraziłam) co roku latem jestem w górach, miesiąc temu byłam na nartach. I też nie mam zamiaru z tego rezygnować.
A co do znajomych to daj im czas się oswoić. Moja przyjaciółka gdy powiedziałam jej o chorobie spytała czy to zaraźliwe. Teraz mam w niej duże wsparcie.
Głowa do góry.
Przyjęcie do świadomości diagnozy jak Twoja nie jest łatwe, wiem coś o tym. Strach rzeczą ludzką.
Poczytaj to forum a zobaczysz, że to dobra terapia.
magda2405 pisze:Nie wyobrażam sobie innego życia.
Nie zmieniaj tego. Ja również jestem sprawna, gdzie mogę chodzę piechotą, chodzę z kijami Nordic Walking (nawet mojego tatę tym zaraziłam) co roku latem jestem w górach, miesiąc temu byłam na nartach. I też nie mam zamiaru z tego rezygnować.
A co do znajomych to daj im czas się oswoić. Moja przyjaciółka gdy powiedziałam jej o chorobie spytała czy to zaraźliwe. Teraz mam w niej duże wsparcie.
Głowa do góry.
-
- Posty: 1010
- Rejestracja: 2009-07-13, 17:51
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontaktowanie:
Cześć Madziu
I niech tak zostanie, strach strachem, ale nie może on wziąć góry nad Tobą. Teraz musisz być bardzo silna i pozostać sobą.
No i takie podejście jest właściwe. Pozdrawiam.
magda2405 pisze:bo jestem w pełni sprawna, biegam ,chodze na bardzo długie spacery. Nie wyobrażam sobie innego życia
I niech tak zostanie, strach strachem, ale nie może on wziąć góry nad Tobą. Teraz musisz być bardzo silna i pozostać sobą.
magda2405 pisze:Musi być dobrze cały czas w to wierze
No i takie podejście jest właściwe. Pozdrawiam.
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."
Witaj magda2405, jesteś młodziutka, więc tym większa jest szansa, że jeszcze bardzo długo nie odczujesz choroby, bo Twój organizm sprawniej będzie się bronił. To, że czegoś nie widać oczywiście nie znaczy, że tego nie ma, ale daje Ci zapas czasu na oswojenie się z sytuacją, a przy okazji przekonanie, komu i ile możesz powiedzieć. Zajrzyj do tematu: "Młodzi", głowa do góry i koniecznie... różowe okulary Pozdrawiam cieplutko
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 2012-03-02, 19:56
- Lokalizacja: podkarpacie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 94 gości