Dzień Dobry !
Moderator: Beata:)
Dzień Dobry !
Witam Was. Mam na imię Weronika, mam 19 lat i od lipca br. choruję na SM. Moja droga do rozpoznania choroby była dość męcząca. Zaczęło się od wyjazdu do Grecji. Opalanie,kąpanie w basenie,zwiedzanie,przelot samolotem. Wszystko było ekscytujące aż w połowie urlopu zaczęły się zawroty głowy,mdłości. Myślałam,że to przez zmianę klimatu i po powrocie do Polski wszystko minie. Niestety nie minęło doszły do tego wymioty. Codziennie po kilkanaście razy. Udałam się do lekarza ogólnego odesłała mnie z lekami na grypę żołądkową. Nic nie pomogło. Przez kolejne 3 tygodnie wymiotów i zawrotów głowy,3 wizyty w szpitalach. Kroplówki przeciw odwodnieniu. 3 inne diagnozy : grypa żołądkowa,refluks żółciowy,depresja i lęki. Udałam się do neurologa. Miła babeczka stwierdziła,że potrzebuję rezonansu magnetycznego głowy a w między czasie porada u psychiatry. A więc udałam się do psychiastry dostałam leki na depresje i czekałam na rezonans. Wyniki rezonansu odebrałam 19 lipca 2013r. A w nich kilkanaście ognisk i pilna wizyta u neurologa z podejrzeniem SM. Zaczęły się rzuty pierwszy po krótkim czasie od diagnozy : niedowidzenie na lewe oko. Myślałam,że po prostu muszę udać się do okulisty ale to niestety choroba dała się we znaki. Kolejny rzut powstał po krótkim czasie od poprzedniego : przewracanie się . Dziwne,bo czułam się jak małe dziecko nie umiejące poradzić sobie z potknięciem i od razu padałam na ziemie. Na szczęście po podaniu sterydów wszystko wróciło do normy. Widzę i się nie przewracam a od soboty zaczynam leczenie Betaferonem ! Trzymajcie kciuki Bączki ! Pozdrawiam
-
- Posty: 449
- Rejestracja: 2013-08-12, 14:17
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 258 gości