Nowy Młodym:) Jak się zaczeło...
Moderator: Beata:)
Re: Nowy Młodym:) Jak się zaczeło...
i tu sie nic nie zmieni dalej będziesz prowadził takie samo życie, praca, studia, imprezy no czasami będziesz musiał odpocząć ale nie daj się SM pamiętaj może i masz SM ale SM nie ma CiebiemłodyM pisze:W tym roku wskoczyło mi oczko, jestem pracującym zaocznym studentem z okolic Warszawy. Młody facet który jak większość lubił(w sumie to dalej lubi) gdzieś wyjść ze znajomymi, pobawić się czy posiedzieć przy kominku.
oj tak fatalne uczucie i każdy z nas to przeszedł i nie jest to łatwe ale da się ogarnąćmłodyM pisze: I zaczyna mówić że są jakieś ogniska itd...
Wróciłem do pokoju i nie wiedziałem co ze sobą zrobić...Ale musiałem się jakoś trzymać.
Znajomi przychodzili pytali się co mi jest... A ja nie wiedziałem co mówić... Od razu powiedziałem tylko paru najbliższym osobom.
ja diagnoże znam od 6 lat i do tej pory się nie otrząsnęłam ale wiem, że da się z tym żyćmłodyM pisze:I tak żyje czasem z drobnymi objawami jakby. Czasem lżej psychicznie czasem ciężej. Teraz po paru miesiącach widzę po sobie że był to dla mojej psychiki duży cios bo do końca dalej się nie otrząsnąłem.
Ci co zniknęli to nigdy nie byli naprawdę, trzeba doceniać Tych co zostali bo oni już będą dobrze, że jesteś tutaj- czytaj, udzielaj się - żyj naszym forumowym życiemmłodyM pisze:Czasem nie ma z kim pogadać o tym co cię trapi związanego z chorobą, przez to że wiele osób nawet bliskich nie jest w stanie cię zrozumieć... a część tych niegdyś ci bliskich zniknęła. Częściowo to właśnie nakłoniło mnie do założenia tutaj konta
Mam nadzieje ze będę tutaj często bywał i mógł też kogoś wspomóc.
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
Dzięki dzięki Malina
Co do prowadzenia życia tak samo to jednak niedokońca tak mogę
Zawsze lubiłem sobie wypić, teraz wiadomo nie mogę już ale to wychodzi mi na dobre mimo że czasem trudno się nie napić.
No i od momentu jak wyszedłem ze szpitala zacząłem przybierać na wadze - nie wiem czym to spowodowane może zbieg okoliczności a może po sterydach
Co do prowadzenia życia tak samo to jednak niedokońca tak mogę
Zawsze lubiłem sobie wypić, teraz wiadomo nie mogę już ale to wychodzi mi na dobre mimo że czasem trudno się nie napić.
No i od momentu jak wyszedłem ze szpitala zacząłem przybierać na wadze - nie wiem czym to spowodowane może zbieg okoliczności a może po sterydach
nie namawiam ale ja z tego nie zrezygnowałam na imprezach bawię się jak wszyscymłodyM pisze:Zawsze lubiłem sobie wypić, teraz wiadomo nie mogę już ale to wychodzi mi na dobre mimo że czasem trudno się nie napić.
no ja po sterydowej kuracji zawsze ok 3 kg jestem do przodu...młodyM pisze:wyszedłem ze szpitala zacząłem przybierać na wadze - może po sterydach
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
mlodyM historia opisana przez Ciebie jest mi bliska bo niedawno przez to przechodziłam. Pierwsze podejrzenia w szpitalu były jak nokaut psychiczny. Nie bardzo pamiętam słowa, ludzi... nagle włączył się wewnętrzny głos, smutek, rozgoryczenie, zawziętość i łzy jak nikt nie patrzył
Wszystko było potrzebne i nie warto z tym walczyć. Po szpitalu jeszcze kilka miesięcy wahań nastroju, zwłaszcza jak objawy o sm przypominały.
Później przyszła wiosna, lato, szaleństwo, imprezy, praca i totalne zapomnienie. O sm przypomina mi jedynie teczka z badaniami i wypisami szpitalnymi. Ostatni rezonans wykazał, że zmiany same się cofają, a już mieli mnie wciągnąć do programu. Wszystko jest możliwe, a najważniejsze to dojść do równowagi i cieszyć się z życia.
Kiedyś myślałam, że będę żyć w napięciu czekając na kolejny rzut, a tu nic. Zmieniłam dietę, tryb życia na zdrowy i sportowy.
Co do tycia, to ostrzegano mnie, żeby podczas brania sterydu w szpitalu, a później w domu nie spożywać soli. To pewnie woda zmagazynowała się w Twoim organizmie. Pij dużo i unikaj soli.
Trzymam za Ciebie mocno kciuki bo jakoś pozytywne wibracje od Ciebie czuję. Będzie dobrze!
Wszystko było potrzebne i nie warto z tym walczyć. Po szpitalu jeszcze kilka miesięcy wahań nastroju, zwłaszcza jak objawy o sm przypominały.
Później przyszła wiosna, lato, szaleństwo, imprezy, praca i totalne zapomnienie. O sm przypomina mi jedynie teczka z badaniami i wypisami szpitalnymi. Ostatni rezonans wykazał, że zmiany same się cofają, a już mieli mnie wciągnąć do programu. Wszystko jest możliwe, a najważniejsze to dojść do równowagi i cieszyć się z życia.
Kiedyś myślałam, że będę żyć w napięciu czekając na kolejny rzut, a tu nic. Zmieniłam dietę, tryb życia na zdrowy i sportowy.
Co do tycia, to ostrzegano mnie, żeby podczas brania sterydu w szpitalu, a później w domu nie spożywać soli. To pewnie woda zmagazynowała się w Twoim organizmie. Pij dużo i unikaj soli.
Trzymam za Ciebie mocno kciuki bo jakoś pozytywne wibracje od Ciebie czuję. Będzie dobrze!
Czołem Młody
tu się zgodzę
U mnie również zaczęło się od czuciowych objawów, sześć i pół roku z chorobą, ostatni, lekki rzut w marcu br. po czterech latach przerwy.
Zgodnie z pewnym opracowaniem mądrych lekarzy takie objawy dobrze rokują.
Zdaniem dr Zakrzewskiej-Pniewskiej też mam łagodne SM.
tu się zgodzę
po takich rzutach czuciowych często zdarza się kilka lat względnego spokoju
U mnie również zaczęło się od czuciowych objawów, sześć i pół roku z chorobą, ostatni, lekki rzut w marcu br. po czterech latach przerwy.
Zgodnie z pewnym opracowaniem mądrych lekarzy takie objawy dobrze rokują.
Zdaniem dr Zakrzewskiej-Pniewskiej też mam łagodne SM.
agaciszon,
Może i się zdarza ale ja mam teraz ciągle uczucie odrętwiałych/ jakbym nie miał do końca czucia w 2 palcach u rąk itd. Wiem że to błache ale jest to denerwujące.
No podobno dobrze rokują...
Jak byłem jeszcze w szpitalu to mnie dr. Zakrzewska odwiedziła i zaproponowała własnie żebym do niej do poradni sie wybrał po wyjsciu.
Byłem 2 razy i na razie nic wiecej się nie zapowiada, mam się zapisać dopiero jak rzut będę miał, tylko że... jak słyszałem w maju na kiedy są zapisy to trochę zwątpiłem... W maju jak dobrze pamieta były już terminy sierpniowe... 2015
Może i się zdarza ale ja mam teraz ciągle uczucie odrętwiałych/ jakbym nie miał do końca czucia w 2 palcach u rąk itd. Wiem że to błache ale jest to denerwujące.
No podobno dobrze rokują...
Jak byłem jeszcze w szpitalu to mnie dr. Zakrzewska odwiedziła i zaproponowała własnie żebym do niej do poradni sie wybrał po wyjsciu.
Byłem 2 razy i na razie nic wiecej się nie zapowiada, mam się zapisać dopiero jak rzut będę miał, tylko że... jak słyszałem w maju na kiedy są zapisy to trochę zwątpiłem... W maju jak dobrze pamieta były już terminy sierpniowe... 2015
Jak kończyłem swoje wizyty u neurologa w wieku 18 lat miałem robione wszystkie badania i między innymi na boleriozę. W pierwszym podstawowym badaniu miałem podejrzenie bolerioze. Skierowane mnie do Szpitala zakaźnego na dokładniejsze badania. Po dokładniejszych badaniach wyszło że to jednak nie bolerioza, po prostu miałem jakieś zmiany i tak temat ucichł.( Tak jakiś czas w tył miałem kleszcza i to w głowie którego sam wykręciłem/wycisnąłem myśląc ze to jakaś krostka )
Teraz będąc w szpitalu jak dobrze pamiętam miałem robione badania na neuro i to też podobno zostało wykluczone, dlatego to raczej nie to
Teraz będąc w szpitalu jak dobrze pamiętam miałem robione badania na neuro i to też podobno zostało wykluczone, dlatego to raczej nie to
Witaj na forum młodyM i na początek polecam zapoznać się z tematem, który widnieje tuż nad tym, w którym teraz jesteśmy i nawet nadałam mu status ważnego.
Hm.. nie ma takiej jednostki chorobowej jak bolerioza. O boreliozie natomiast - poczytasz zapewne na forach jej poświęconych.
A tak poza tym - pozdrawiam serdecznie i trzymaj się
Hm.. nie ma takiej jednostki chorobowej jak bolerioza. O boreliozie natomiast - poczytasz zapewne na forach jej poświęconych.
A tak poza tym - pozdrawiam serdecznie i trzymaj się
Wyrażam zdziwienie tym, że ktoś usunął mój post, jeśli to forum dla ludzi chorych na SM i NIE TYLKO, to nie widzę powodu, żeby usuwać posty, które nawiązują do chorób podobnych do sm, mogących się za nie podszywać, pisane z dobrego serca, a nie w celu reklamy konkurencyjnego forum.
Jeśli popełniłam błąd w pisowni, to przepraszam, jednak to chyba ma drugorzędne znaczenie.
Jeśli popełniłam błąd w pisowni, to przepraszam, jednak to chyba ma drugorzędne znaczenie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 82 gości