Nowy Młodym:) Jak się zaczeło...

Przedstaw się innym użytkownikom

Moderator: Beata:)

konwalia
Posty: 3720
Rejestracja: 2011-01-09, 18:48
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postautor: konwalia » 2014-10-28, 18:36

Witaj :-)
Konwalia
"Śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą" - Ks. Jan Twardowski

janusz30
Posty: 121
Rejestracja: 2013-08-02, 12:20
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: janusz30 » 2014-10-28, 20:31

Witaj na forum :-)

Awatar użytkownika
malina :/
Posty: 2026
Rejestracja: 2009-05-23, 22:49
Wiek: 38
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Nowy Młodym:) Jak się zaczeło...

Postautor: malina :/ » 2014-10-29, 12:00

młodyM pisze:W tym roku wskoczyło mi oczko, jestem pracującym zaocznym studentem z okolic Warszawy. Młody facet który jak większość lubił(w sumie to dalej lubi) gdzieś wyjść ze znajomymi, pobawić się czy posiedzieć przy kominku.
i tu sie nic nie zmieni :) dalej będziesz prowadził takie samo życie, praca, studia, imprezy no czasami będziesz musiał odpocząć ale nie daj się SM :) pamiętaj może i masz SM ale SM nie ma Ciebie :D

młodyM pisze: I zaczyna mówić że są jakieś ogniska itd...
Wróciłem do pokoju i nie wiedziałem co ze sobą zrobić...Ale musiałem się jakoś trzymać.
Znajomi przychodzili pytali się co mi jest... A ja nie wiedziałem co mówić... Od razu powiedziałem tylko paru najbliższym osobom.
oj tak fatalne uczucie i każdy z nas to przeszedł i nie jest to łatwe ale da się ogarnąć :)

młodyM pisze:I tak żyje czasem z drobnymi objawami jakby. Czasem lżej psychicznie czasem ciężej. Teraz po paru miesiącach widzę po sobie że był to dla mojej psychiki duży cios bo do końca dalej się nie otrząsnąłem.
ja diagnoże znam od 6 lat i do tej pory się nie otrząsnęłam ale wiem, że da się z tym żyć :)

młodyM pisze:Czasem nie ma z kim pogadać o tym co cię trapi związanego z chorobą, przez to że wiele osób nawet bliskich nie jest w stanie cię zrozumieć... a część tych niegdyś ci bliskich zniknęła. Częściowo to właśnie nakłoniło mnie do założenia tutaj konta ;)
Mam nadzieje ze będę tutaj często bywał i mógł też kogoś wspomóc.
Ci co zniknęli to nigdy nie byli naprawdę, trzeba doceniać Tych co zostali bo oni już będą :D dobrze, że jesteś tutaj- czytaj, udzielaj się - żyj naszym forumowym życiem :)
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...

młodyM
Posty: 109
Rejestracja: 2014-10-27, 20:28

Postautor: młodyM » 2014-10-30, 14:05

Dzięki dzięki Malina ;)

Co do prowadzenia życia tak samo to jednak niedokońca tak mogę ;)
Zawsze lubiłem sobie wypić, teraz wiadomo nie mogę już ale to wychodzi mi na dobre mimo że czasem trudno się nie napić.
No i od momentu jak wyszedłem ze szpitala zacząłem przybierać na wadze - nie wiem czym to spowodowane może zbieg okoliczności a może po sterydach ;)

Awatar użytkownika
malina :/
Posty: 2026
Rejestracja: 2009-05-23, 22:49
Wiek: 38
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: malina :/ » 2014-10-31, 21:13

młodyM pisze:Zawsze lubiłem sobie wypić, teraz wiadomo nie mogę już ale to wychodzi mi na dobre mimo że czasem trudno się nie napić.
nie namawiam ale ja z tego nie zrezygnowałam :) na imprezach bawię się jak wszyscy :20:

młodyM pisze:wyszedłem ze szpitala zacząłem przybierać na wadze - może po sterydach
no ja po sterydowej kuracji zawsze ok 3 kg jestem do przodu...
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...

nada
Posty: 207
Rejestracja: 2013-03-07, 17:45
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: nada » 2014-10-31, 23:06

mlodyM historia opisana przez Ciebie jest mi bliska bo niedawno przez to przechodziłam. Pierwsze podejrzenia w szpitalu były jak nokaut psychiczny. Nie bardzo pamiętam słowa, ludzi... nagle włączył się wewnętrzny głos, smutek, rozgoryczenie, zawziętość i łzy jak nikt nie patrzył ;)

Wszystko było potrzebne i nie warto z tym walczyć. Po szpitalu jeszcze kilka miesięcy wahań nastroju, zwłaszcza jak objawy o sm przypominały.

Później przyszła wiosna, lato, szaleństwo, imprezy, praca i totalne zapomnienie. O sm przypomina mi jedynie teczka z badaniami i wypisami szpitalnymi. Ostatni rezonans wykazał, że zmiany same się cofają, a już mieli mnie wciągnąć do programu. Wszystko jest możliwe, a najważniejsze to dojść do równowagi i cieszyć się z życia.

Kiedyś myślałam, że będę żyć w napięciu czekając na kolejny rzut, a tu nic. Zmieniłam dietę, tryb życia na zdrowy i sportowy.

Co do tycia, to ostrzegano mnie, żeby podczas brania sterydu w szpitalu, a później w domu nie spożywać soli. To pewnie woda zmagazynowała się w Twoim organizmie. Pij dużo i unikaj soli.

Trzymam za Ciebie mocno kciuki bo jakoś pozytywne wibracje od Ciebie czuję. Będzie dobrze!

agaciszon
Posty: 474
Rejestracja: 2008-11-14, 18:54
Lokalizacja: gdzieś koło Warszawy

Postautor: agaciszon » 2014-11-03, 20:54

Czołem Młody
tu się zgodzę
po takich rzutach czuciowych często zdarza się kilka lat względnego spokoju

U mnie również zaczęło się od czuciowych objawów, sześć i pół roku z chorobą, ostatni, lekki rzut w marcu br. po czterech latach przerwy.
Zgodnie z pewnym opracowaniem mądrych lekarzy takie objawy dobrze rokują.
Zdaniem dr Zakrzewskiej-Pniewskiej też mam łagodne SM.

młodyM
Posty: 109
Rejestracja: 2014-10-27, 20:28

Postautor: młodyM » 2014-11-03, 21:37

agaciszon,
Może i się zdarza ale ja mam teraz ciągle uczucie odrętwiałych/ jakbym nie miał do końca czucia w 2 palcach u rąk itd. Wiem że to błache ale jest to denerwujące.

No podobno dobrze rokują...

Jak byłem jeszcze w szpitalu to mnie dr. Zakrzewska odwiedziła i zaproponowała własnie żebym do niej do poradni sie wybrał po wyjsciu.
Byłem 2 razy i na razie nic wiecej się nie zapowiada, mam się zapisać dopiero jak rzut będę miał, tylko że... jak słyszałem w maju na kiedy są zapisy to trochę zwątpiłem... W maju jak dobrze pamieta były już terminy sierpniowe... 2015

manonim
Posty: 39
Rejestracja: 2014-07-20, 12:52
Lokalizacja: Katowice

Postautor: manonim » 2014-11-22, 22:15

Cześć rówieśnik :)
skąd taka pewność, ze to jednak nie borelioza? Po czasie borelioza jets trudna do wykrycia.

młodyM
Posty: 109
Rejestracja: 2014-10-27, 20:28

Postautor: młodyM » 2014-11-24, 13:24

Jak kończyłem swoje wizyty u neurologa w wieku 18 lat miałem robione wszystkie badania i między innymi na boleriozę. W pierwszym podstawowym badaniu miałem podejrzenie bolerioze. Skierowane mnie do Szpitala zakaźnego na dokładniejsze badania. Po dokładniejszych badaniach wyszło że to jednak nie bolerioza, po prostu miałem jakieś zmiany i tak temat ucichł.( Tak jakiś czas w tył miałem kleszcza i to w głowie którego sam wykręciłem/wycisnąłem myśląc ze to jakaś krostka :d)
Teraz będąc w szpitalu jak dobrze pamiętam miałem robione badania na neuro i to też podobno zostało wykluczone, dlatego to raczej nie to ;) :13:

manonim
Posty: 39
Rejestracja: 2014-07-20, 12:52
Lokalizacja: Katowice

Postautor: manonim » 2014-11-24, 20:12

Borelioze bardzo trudno wykryć. Bierzesz teraz sterydy?

młodyM
Posty: 109
Rejestracja: 2014-10-27, 20:28

Postautor: młodyM » 2014-11-24, 21:32

Nie,

Miałem do tej pory jeden rzut, nie był to jakiś mocny więc dostałem jedynie Solumedrol(jak dobrze pamietam, mam gdzieś nawet ulotke ze szpitala^^) podczas pobytu w szpitalu i mam czekać na kolejny rzut.

Zajcu
Posty: 43
Rejestracja: 2014-08-14, 15:19
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Postautor: Zajcu » 2014-11-25, 10:49

Cześć! :) Historia tak bardzo podobna do mojej :) Trzymaj się, jak wszyscy się tu trzymamy :)

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2014-11-26, 18:16

Witaj na forum młodyM i na początek polecam zapoznać się z tematem, który widnieje tuż nad tym, w którym teraz jesteśmy i nawet nadałam mu status ważnego.

Hm.. nie ma takiej jednostki chorobowej jak bolerioza. O boreliozie natomiast - poczytasz zapewne na forach jej poświęconych.
A tak poza tym - pozdrawiam serdecznie i trzymaj się :-)
Obrazek

manonim
Posty: 39
Rejestracja: 2014-07-20, 12:52
Lokalizacja: Katowice

Postautor: manonim » 2014-11-27, 20:52

Wyrażam zdziwienie tym, że ktoś usunął mój post, jeśli to forum dla ludzi chorych na SM i NIE TYLKO, to nie widzę powodu, żeby usuwać posty, które nawiązują do chorób podobnych do sm, mogących się za nie podszywać, pisane z dobrego serca, a nie w celu reklamy konkurencyjnego forum.
Jeśli popełniłam błąd w pisowni, to przepraszam, jednak to chyba ma drugorzędne znaczenie.


Wróć do „Przedstaw się”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości