Mam na imię Paweł, mam 20 lat. SM stwierdzono u mnie w tym roku pod koniec września. Zaczęło się już w styczniu z problemami mowy i pogorszenia wzroku do tego stopnia ze przepisano min okulary. Oczywiście neurolog nie wysłał mnie na Rezonans tylko kazał leczyć ciśnienie a okulista nie uwierzył mi ze pogorszył mi się wzrok z dnia na dzień. Potem w czerwcu lekkie odrętwienie twarzy i we wrześniu konkretny rzut a mianowicie niedowład lewej reki i nogi. Bylem zszokowany tym co się ze mną dzieje a bylem wtedy za granica. Jak udałem się do szpitala to jak mi lekarz powiedział "Sometching is wrong with your brain" momentalnie przebukowałem bilety i wróciłem do Polski. Może to nie było dobra decyzja patrząc na polskie realia i zasady panujące w medycynie ale wolałem być w tym czasie blisko rodziny. Kiedy stwierdzili u mnie SM z początku się załamałem... ponieważ calutkie moje życie zostało odwrócone o 180 stopni i kazano mi żyć dalej... nie potrafiłem się w tym odnaleźć.
Teraz powoli daje rade i odnajduje się w życiu codziennym. Dostałem refundacje na interferon (Rebif) i jak narazie biorę większość leków które mi zapisano albo mama znalazła ze coś dają
Pozdrawiam wszystkich
Pablo
Witam wszystkich :)
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 260
- Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
-
- Posty: 260
- Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości