Kącik złego humoru
Moderator: Beata:)
przed świętami wujek wyszedł ze szpitala (wycinali mu część paru organów przez raka), wypuścili go w czwartek czy w piątek a on w sobotę już się upił
jednym słowem brak słów na takiego człowieka
jakiś czas temu pisałem o mamie że nie chciała powiedzieć jakie miała badania i co jej jest, nadal nie chce mówić co to było ale chociaż tyle wiem że wczoraj odebrała wyniki i jest Wszystko Dobrze
jednym słowem brak słów na takiego człowieka
jakiś czas temu pisałem o mamie że nie chciała powiedzieć jakie miała badania i co jej jest, nadal nie chce mówić co to było ale chociaż tyle wiem że wczoraj odebrała wyniki i jest Wszystko Dobrze
David pisze:wypuścili go w czwartek czy w piątek a on w sobotę już się upił
David wiesz co? jakoś zbytnio się temu nie dziwię, bo sama nie wiem jak bym ja na jego miejscu zareagowała.
Nie pomogło to, wiele nie zaszkodziło a jak ulżyło, to już plus
Najważniejsze, że wynik mamy jest dobry, super
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
ja tez postrzelam... ... tylko z większego kalibru.
Czar majówki prysł
....no więc dziś zostałam potraktowana jak 5 latka, która tylko się czepia,gówniara, i paniusia
zwróciłam uwagę mojej "ulubionej" sąsiadce z góry żeby nie trzepała przez balkon koców bo mam pościel wyłożoną do wietrzenia. Zaczęła się sadzić, że "paniusiu jak ci się nie podoba to się wyprowadź bo wiecznie się czepiasz"
Do mnie na "ty" a ja ,że raczej nie przypominam sobie żebyśmy były na ty...... a ta dalej się drże, że czep się swojego mężusia lepiej bo przychodzić o 8 wieczorem uwagę zwracać tylko potrafi - to więc nie wytrzymałam i wykrzyczałam że potrafi tylko k..wy sypać i się drżeć i jak się nie śpi do 24 w nocy codziennie od roku bo jest nap....ie po suficie to trudno się dziwić, że przyszedł na skargę. A ta dalej swoje ,jakby się szaleju najadła i jak jej powiedziałam, że może ja jej zaczne sypać na jej pranie to ona se syp ile chcesz i taka oto inteligentna rozmowa.I jeszcze jej mąż że uważaj z kim zaczynasz.
Taki nerw mnie szarpnął, że myślałam się się zatrzęse. Pierwszy raz w życiu do mnie ktoś z takim chamstwem wyjechał jakbym była gówniarą co tylko się sadzi.
Czyli dalej mam siedzieć cicho sprzątać z balkonu jej syfy co zrzuciła mi i myć okna co 2 m-ce bo takie uwalone są od tego kurzu i słuchać do 24 nawalania( dosłownie) po suficie i krzyków bo tak ma być a ja tylko się czepiam. No mąż ma chorobę nerów i to jest z...ta sytuacja do walki z objawami -no normalnie nie mogę...dom wariatów. Nie ma się prawa zwrócić uwagi sąsiadowi w tych czasach bo zacznie wyzywać od najgorszych
trzeba debili omijać szerokim łukiem aż się trzęse do tej pory, chyba se walnę meliskę
przepraszam za długośc posta, ale musze się wyżalić bo jestem sama w domu
Czar majówki prysł
....no więc dziś zostałam potraktowana jak 5 latka, która tylko się czepia,gówniara, i paniusia
zwróciłam uwagę mojej "ulubionej" sąsiadce z góry żeby nie trzepała przez balkon koców bo mam pościel wyłożoną do wietrzenia. Zaczęła się sadzić, że "paniusiu jak ci się nie podoba to się wyprowadź bo wiecznie się czepiasz"
Do mnie na "ty" a ja ,że raczej nie przypominam sobie żebyśmy były na ty...... a ta dalej się drże, że czep się swojego mężusia lepiej bo przychodzić o 8 wieczorem uwagę zwracać tylko potrafi - to więc nie wytrzymałam i wykrzyczałam że potrafi tylko k..wy sypać i się drżeć i jak się nie śpi do 24 w nocy codziennie od roku bo jest nap....ie po suficie to trudno się dziwić, że przyszedł na skargę. A ta dalej swoje ,jakby się szaleju najadła i jak jej powiedziałam, że może ja jej zaczne sypać na jej pranie to ona se syp ile chcesz i taka oto inteligentna rozmowa.I jeszcze jej mąż że uważaj z kim zaczynasz.
Taki nerw mnie szarpnął, że myślałam się się zatrzęse. Pierwszy raz w życiu do mnie ktoś z takim chamstwem wyjechał jakbym była gówniarą co tylko się sadzi.
Czyli dalej mam siedzieć cicho sprzątać z balkonu jej syfy co zrzuciła mi i myć okna co 2 m-ce bo takie uwalone są od tego kurzu i słuchać do 24 nawalania( dosłownie) po suficie i krzyków bo tak ma być a ja tylko się czepiam. No mąż ma chorobę nerów i to jest z...ta sytuacja do walki z objawami -no normalnie nie mogę...dom wariatów. Nie ma się prawa zwrócić uwagi sąsiadowi w tych czasach bo zacznie wyzywać od najgorszych
trzeba debili omijać szerokim łukiem aż się trzęse do tej pory, chyba se walnę meliskę
przepraszam za długośc posta, ale musze się wyżalić bo jestem sama w domu
David pisze:wczoraj odebrała wyniki i jest Wszystko Dobrze
Mówiłam, że nie ma co się martwyć na zapas. Cieszę się, że się w końcu wszystko wyjaśniło i że jest ok.
No ale u mnie nie ok. Dziś cholernie boli mnie noga, ale najgorsze ostatnio jest to, że do dłuższego czasu mam że tak powiem "dłuższe problemy toaletowe" i od wczoraj boli mnie żołądek pod mostkiem. Potrzebuję rady. Bo inaczej się wykończę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 289 gości