MARZENIA
Moderator: Beata:)
No to też napisze o czym marzę marzę o ty by sm nie zawładnęło naszym życiem jeśli już się wprosiło to niech nie będzie dokuczliwe, na tyle, by mąż mógł jeździć samochodem,pracować. Jakby nie patrzeć jazda samochodem to jego lek na stresy a praca mimo,że warunki jak za komuny robi to co lubi. I marze jeszcze by wygrać w lotto i nie martwić się o przyszłośc - nie miliony tak skromnie tzn. bym mogła kupić malutki domek z ogrodem (czego nam brakuje strasznie) a nie kisić się w wynajmowanym i zrobić prawo jazdy bo nie mam. Byłoby miło gdybym to pisząc mogła wyczarować taką przyszłość....jak mówią pozytywne nastawienie to połowa sukcesu.
o to to to marzenie i mi powinno sie w końcu spełnić, i mój wymarzony fioletowy garbusek. Ale chyba najpierw musiałabym w końcu pójść na kurs a to jak to sie mówi 'Z CZASEM'niusiek84 pisze:i zrobić prawo jazdy bo nie mam
Ostatnio najbardziej marzę o tym, żeby udało mi się według planu wybyć w lipcu do Norwegiii i juz tam zostać. I żyć w małej drewnianej chatce nad fjordem, z masą kotów i psów
jestem chyba jedyny bo u mnie nie najważniejsze jest marzenie o tym żeby być wyleczony a zdrowie to przecież ważna sprawa...
czy to znaczy że pogodziłem się z tym że mam SM
mam inne marzenia ale chyba nic z tego nie wyjdzie i pozostanie mi-
życie w świecie marzeń ale jak tak długo można?
a może jest tak że sam nie wiem czego dokładnie chce i za dużo mam tych marzeń...?
czy to znaczy że pogodziłem się z tym że mam SM
mam inne marzenia ale chyba nic z tego nie wyjdzie i pozostanie mi-
życie w świecie marzeń ale jak tak długo można?
a może jest tak że sam nie wiem czego dokładnie chce i za dużo mam tych marzeń...?
Ech, marzenia...
Część z moich marzeń już się nie spełni (ot, moja wina- zbyt długo je odkładałam, a teraz to już zonk). Co najwyżej w snach, ale w końcu jak długo można śnić?
Mam jednak nadzieję, że chociaż jakieś uda się jeszcze zrealizować. Poczekamy- zobaczymy. Jestem paskudną realistką stąpają twardo po ziemi (wbrew wszelakim pozorom), więc łudzić się nie potrafię.
Część z moich marzeń już się nie spełni (ot, moja wina- zbyt długo je odkładałam, a teraz to już zonk). Co najwyżej w snach, ale w końcu jak długo można śnić?
Mam jednak nadzieję, że chociaż jakieś uda się jeszcze zrealizować. Poczekamy- zobaczymy. Jestem paskudną realistką stąpają twardo po ziemi (wbrew wszelakim pozorom), więc łudzić się nie potrafię.
Annegret pisze:Część z moich marzeń już się nie spełni (ot, moja wina- zbyt długo je odkładałam, a teraz to już zonk). Co najwyżej w snach, ale w końcu jak długo można śnić?
Aniu moich też nie.Ważne,że jakieś się spełnią.Życie byłoby za słodkie i nie za ciekawe,gdyby wszystkie się spełniały.Marzymy,czegoś pragniemy a to cholernie dużo.
Też oceniam swoje życie chyba za bardzo realnie.Tylko,że to czasem jest ułudą,bo wiele zdarzeń i tak toczy się inaczej niż tego chcę.Dlatego trzeba marzyć
Napewno wiele pragnień uda Ci się spełnić.Czego Ci życzę.
Wojtek
Mi wystarczyłoby, gdyby to co jest proste przychodziło łatwo - jak w piosence zespołu IRA
Poza tym chciałbym być zdrowy - co będę kłamał, że nie. Jeśli już nie mogę być zdrowy to chciałbym do późnej starości żyć w takiej kondycji jak teraz, znaleźć kogoś kto zaakceptuje ryzyko bycia z chorym na SM, wychować porządnie dzieci, a na starość wędkować całe dnie.
To wszystko - pozostałe marzenia to pikuś
Poza tym chciałbym być zdrowy - co będę kłamał, że nie. Jeśli już nie mogę być zdrowy to chciałbym do późnej starości żyć w takiej kondycji jak teraz, znaleźć kogoś kto zaakceptuje ryzyko bycia z chorym na SM, wychować porządnie dzieci, a na starość wędkować całe dnie.
To wszystko - pozostałe marzenia to pikuś
Sebastian jesteś młodziutki, całe życie przed Tobą z SM czy bez . Wszystko się może zdarzyć. Znam wielu zdrowych, dla których takie zdrowe marzenia to głupota.
Żal mi takich ludzi .
takich podziwiam i szanuję .
Kochani Niech spełnią się wszystkie Wasze marzenia
Żal mi takich ludzi .
Sebek pisze:Mi wystarczyłoby, gdyby to co jest proste przychodziło łatwo
takich podziwiam i szanuję .
Kochani Niech spełnią się wszystkie Wasze marzenia
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 181 gości