ewa m pisze:2. środowisko i ich reakcje
właśnie mnie to dołuje najbardziej od kilku dni, zaliczyłam kilka upadków na chodniku - ludzie od razu myślą, że pijana idzie, zero pomocy A teraz jak chodzę o kuli, żeby mieć asekurację, to wszyscy biadolą nade mną i wypytują co mi jest, a ja jakoś nie mam ochoty się "chwalić" wszem i wobec co mi jest...
Warto wygrzebać sie na powierzchnie do słońca.
dokładnie. Po każdej burzy w końcu wychodzi słońce