Dzisiaj

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

Annegret
Posty: 1800
Rejestracja: 2010-03-05, 16:47
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontaktowanie:

Postautor: Annegret » 2011-10-13, 13:41

Aisza- nie kuś, bo naprawdę przylecę :-P

Reniu- bo nie ma tak czarnej nocy żeby w końcu nie pojawiła się na niebie jakaś gwiazda (choćby i zabłąkana- tylko nie obłąkana :lol: )

Iwona333
Posty: 981
Rejestracja: 2010-05-04, 19:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Iwona333 » 2011-10-13, 13:53

Dziś dzwonił do mnie kierownik czy wracam do pracy czy nie bo chce zatrudnic na zastępstwo jakiegos chlopaka...I co mam mu powiedzieć zwolnienie mam do 24 i nie potrafie dac mu gwarancji,ze 25 będę igła :-/ Pytał czy nie moge pociagnąć zwolnienia jeszcze z 2-3 miesiace...Skad mam wiedzieć czy wogóle takie dostanę-płacić nie zamierzam.Na chwile obecną mam problemy ze wzrokiem,prawa noga mi sztywnieje-nie najlepiej chodzę do tego korzonki i infekcja gardła.Mam dzisiaj dać mu odpowiedź-tylko co ?!Ciekawe czy on może dać mi gwarancje,ze przez tydzień napewno go nikt samochodem nie potraci :5:

I N E S
Posty: 126
Rejestracja: 2011-08-23, 21:27
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: I N E S » 2011-10-13, 17:00

Dzisiaj wizyta u dr Wichy, wieczorkiem i to w zasadzie wszystko na dziś...

Łukasz
Posty: 3317
Rejestracja: 2010-04-06, 16:27
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: Łukasz » 2011-10-13, 17:04

Iwonka porozmawiaj z kierownikiem czy nie mógłby się jeszcze wstrzymać z tą decyzją o zastępstwie. Nie wiem jaka jest sytuacja (czy wie o chorobie) jeśli tak to przedstaw mu jak to wygląda i dopiero po wizycie u lekarza będziesz wiedziała co i jak.
Iwona333 pisze:czy wogóle takie dostanę

Myślę, że z takimi objawami nie powinnaś mieć problemów z przedłużeniem zwolnienia.
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."

Iwona333
Posty: 981
Rejestracja: 2010-05-04, 19:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Iwona333 » 2011-10-13, 17:10

Kierownik wie o mojej chorobie i dlatego obawia się,ze to sie moze przedlużyć...Lekarz rodzinny nie bardzo chce wypisywać zwolnienia,a nie chce płacić za wypisanie L4-tymbardziej ze chciałabym wrócić tylko nie wiem czy dam rade.On chce jednoznacznej odpwiedzi mam wrażenie-rozumiem go bo nie ma mnie ponad 2 miesiące...Skąd mogę wiedzieć,że mi się nie poprawi i nikt nie wypisze mi tego L4 przez te 2-3 miechy?!Mam wrażenie,że jak nie odpowiem bedzie źle :-/

Łukasz
Posty: 3317
Rejestracja: 2010-04-06, 16:27
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: Łukasz » 2011-10-13, 17:23

Iwona333 pisze:Lekarz rodzinny nie bardzo chce wypisywać zwolnienia

Jeszcze został neurolog tylko czy się dostaniesz bo do 24 to niewiele czasu.
Iwona333 pisze:tymbardziej ze chciałabym wrócić tylko nie wiem czy dam rade.

Wiesz jeśli te objawy w jakiś sposób nie będą Ci przeszkadzały w wykonywaniu czynności w pracy możesz spróbować tylko, że ta infekcja, powinnaś ją dobrze zaleczyć.
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."

Iwona333
Posty: 981
Rejestracja: 2010-05-04, 19:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Iwona333 » 2011-10-13, 17:30

Lecze ją już 3 tydzień :-/ Powiedzmy,ze moje stanowisko to magazynier.Łukaszu mój drogi -do neurologa tylko prywatnie na nfz nie ma szans-w maju nie chcieli mnie na koniec grudnia zapisac z powodu braku miejsc :22:

Łukasz
Posty: 3317
Rejestracja: 2010-04-06, 16:27
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: Łukasz » 2011-10-13, 17:50

Jeśli musisz dużo się poruszać to może być Ci ciężko. Lekarza rodzinnego to chyba musisz zmienić, bo trochę tego nie rozumiem. Co innego jakbyś ściemniała albo objawy byłyby niewidoczne ale ciężko Ci się chodzi, problemy ze wzrokiem i niechętnie wypisuje. Szkoda gadać. :-x
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."

Iwona333
Posty: 981
Rejestracja: 2010-05-04, 19:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Iwona333 » 2011-10-13, 18:04

Podobno juz mam nie wykładać towaru (oficjalnie to wogóle kasjer-fakturzysta jestem) tylko robic skanowania co jednak też wymaga chodzenie.Tak myślę,ze jutro do rodzinnego pojadę żeby Milligamme na te korzonki mi przepisał i może trochę mnie wzmocni.Rozmawiałam z kierowniczką i stwierdziła,że jutro z nim pogada.Zobaczymy co załatwi.U nas w ośrodku to nie są niestety lekarze tylko znachorzy :-/ Dlatego zamierzam się przenieść

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2011-10-14, 08:56

Iwona333 pisze: Pytał czy nie moge pociagnąć zwolnienia jeszcze z 2-3 miesiac


Iwonko znasz swojego przełożonego i wiesz czego się po nim możesz spodziewać.Jeżeli czujesz,że możesz pochorować ( tym bardziej,że chyba nie bardzo teraz dałabyś radę w pracy ) to choruj.Musisz się wykurować i być "igła" ;-)
Łukasz dobrze Ci podpowiada - porozmawiaj z szefem.
Z tym 2 -3 miesięcznym chorobowym to może jest tak,że kierownik po prostu tylko w zastępstwie za Ciebie chciałby kogoś zatrudnić..A krócej niż na 2 - 3 miesiące mu się nie opłaca.
I pożegnaj rodzinnego.
Wojtek

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2011-10-14, 15:36

Kurczę...weekend będę miała przerąbany :-/ boli mnie kręgosłup i nie wiem od czego. Wróć-wiem.....to pewnie od mojego skrzywienia. A kto kazał się temu kręgosłupowi krzywić-napewno nie ja:).
Jedno wiem napewno-bez leków przeciwbólowych sie nie obejdzie. Oby tylko pomogły:)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

Łukasz
Posty: 3317
Rejestracja: 2010-04-06, 16:27
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: Łukasz » 2011-10-14, 16:46

aisza pisze:bez leków przeciwbólowych sie nie obejdzie. Oby tylko pomogły:)

Jak nie jak tak :-) pomogą, a tak w ogóle to na co dzień przydałyby Ci się jakieś ćwiczonka wzmacniające ;-)
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2011-10-14, 18:55

Łukasz pisze:przydałyby Ci się jakieś ćwiczonka wzmacniające

Owszem Łukaszu przydałyby sie jakieś ćwiczenia tylko czasu brak,żeby je wykonywać. Jakiś masaż(fachowy) by sie przydał. Muszę iść do rodzinnego niech mi cos przepisze:)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

madlen1985
Posty: 389
Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: madlen1985 » 2011-10-14, 18:57

niech przepisze masaz :-) a najlepiej masażystę :-P

konwalia
Posty: 3720
Rejestracja: 2011-01-09, 18:48
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postautor: konwalia » 2011-10-14, 19:06

aisza potrzebne Ci są masaże bo tabletki tylko na chwile złagodzą ból :588: Trzymaj się :588:
Konwalia
"Śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą" - Ks. Jan Twardowski


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 563 gości