![:-D](./images/smilies/002.gif)
Dzisiaj
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 437
- Rejestracja: 2011-08-01, 16:14
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
I N E S, pewnie mnie nie posłuchasz ( a szkoda), jednak dareczek705, ma rację. Czytam Twoje posty i coś mi się tu nie zgadza. Nie wiem, jakie masz problemy, ale Twoje wpisy aż biją na alarm. Mam wrażenie, że chodzi tu o coś więcej niż choroba. Otrząśnij się dziewczyno, bo...spadasz
Jesteś taka młoda, a Twoje doświadczenia wnioskują spory problem. Zrób coś z tym do jasnej anielki, bo Ci nie dam spokoju ![:1:](./images/smilies/021.gif)
![:-/](./images/smilies/005.gif)
![:1:](./images/smilies/021.gif)
![Obrazek](http://www.forum-onkologiczne.com.pl/forum/images/smiles/roza_na.gif)
I N E S, ile razy już Ciebe prosiłam, trzeba chyba przegiąć na kolano
Tuja ma rację , to nie SM tak Cię wodzi za nos. Ojawy choroby prawie wszystkie da się hamować ale u Ciebie psychika rządzi i widać, że robi z Tobą co chce. Przestań brać tyle tego, więcej rozsądku, ruchu, magnezu i witamin proponuję, inaczej się nie pozbierasz.
Dzisiaj do mnie ma przyjechać pani i wypróbować na mnie jakiś sprzęt rehabilitacyny, napiszę Wam potem co i jak....![:-)](./images/smilies/001.gif)
![;-)](./images/smilies/004.gif)
![:1:](./images/smilies/021.gif)
Tuja ma rację , to nie SM tak Cię wodzi za nos. Ojawy choroby prawie wszystkie da się hamować ale u Ciebie psychika rządzi i widać, że robi z Tobą co chce. Przestań brać tyle tego, więcej rozsądku, ruchu, magnezu i witamin proponuję, inaczej się nie pozbierasz.
![:-)](./images/smilies/001.gif)
Dzisiaj do mnie ma przyjechać pani i wypróbować na mnie jakiś sprzęt rehabilitacyny, napiszę Wam potem co i jak....
![:-)](./images/smilies/001.gif)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
renia1286 pisze:Dzisiaj do mnie ma przyjechać pani i wypróbować na mnie jakiś sprzęt
E tam, Pani przyjedzie... Ja rozumiem gdyby Pan
![;-)](./images/smilies/004.gif)
Kurcze, że do mnie nie przyjedzie żadna Pani i nie wypróbuje jakiegoś sprzętu. W końcu małe sado-maso nikomu jeszcze nie zaszkodziło
![:1:](./images/smilies/021.gif)
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI
ZIBI
Nie wiem czy Wam pisałam ale też poszłam kiedyś na popołudniową dżemkę.Obudziłam się,chcę się podnieść a tu nie mogę nogą ruszyc i panika,że mam niedowład...Podnoszę sie,patrzę a tu moja Shakira na mej nodze spoczywa
A to tylko moja podświadomość płata mi figle.
Dzisiaj strasznie mi zimno,nogi słabe i węzły chłonne bolą-ale nie nakręcam się![;-)](./images/smilies/004.gif)
![:lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Dzisiaj strasznie mi zimno,nogi słabe i węzły chłonne bolą-ale nie nakręcam się
![;-)](./images/smilies/004.gif)
-
- Posty: 437
- Rejestracja: 2011-08-01, 16:14
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
dareczek705 pisze:kobieta od masażu przychodzi 2 razy w tygodniu
Jak zawsze ta sama, to faktycznie akurat. Za szybko się nie znudzi
![:-P](./images/smilies/003.gif)
dareczek705 pisze:kupiłem tylko olejek bo musi być poślizg
tak, tak, na sucho to już nie to. Nawet jeśli za każdym razem przychodziłaby inna
![:lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI
ZIBI
- aisza
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2008-08-09, 20:04 Wiek: 56
- Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
- Kontaktowanie:
Ines a może powinnaś zmienic otoczenie, wyjechać gdzieś na parę dni,odpoczać od wszystkiego i zrelaksować się po prostu. Ja tak mam ze sobą-jak dopada mnie chandra,depresja czy po prostu przygnębienie(jak to zwał tak to zwał) to staram się wyjechać gdzieś chociaż na 2 dni i przestać mysleć o czymkolwiek. Spróbuj zrobic to samo:). Pozdrowionka dla Ciebie:)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...
W pełni popieram koleżankę przedpiszącą. Słusznie Beata prawi.
Ja jak już mam dosyć dusznej atmosfery biura, robię kilkudniowy wypad w teren a kiedy szlag mnie trafia w chałupie to staram się chociaż na chwilę wpaść do rodziców i brata. Tam się rozmawia o czymkolwiek. I nie chodzi tu o ucieczkę ,ale chwilowe oderwanie się od ciążącej rzeczywistości.
Ja jak już mam dosyć dusznej atmosfery biura, robię kilkudniowy wypad w teren a kiedy szlag mnie trafia w chałupie to staram się chociaż na chwilę wpaść do rodziców i brata. Tam się rozmawia o czymkolwiek. I nie chodzi tu o ucieczkę ,ale chwilowe oderwanie się od ciążącej rzeczywistości.
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI
ZIBI
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 633 gości