Dzisiaj

[mika36]

Ano jeszcze poczekamy......dziś jest ciut lepiej ale to nie to samo co było:)

Radzę ci, (posłuchasz albo nie) bez paniki. Twój organizm sam ci podpowie. Sterydy zawsze można wziąć, ale czy właśnie teraz? Poobserwuj się. My sami jesteśmy najlepszymi doradcami. Może odpoczynek, może spokój, a może jakieś witaminki? Kto to wie, tylko ty. Dzień, albo dwa, może nawet trzy. Tylko bez paniki. Obserwuj siebie, a będzie dobrze. Trzymam kciuki. Na wszystko co dobre trzeba czasu. Niestety tak już jest.

[martyna]

Moje "dzisiaj" takie.....ciężkie do określenia
Ale dobrze, że już się kończy

[Jolcia]

dzisiaj wieje i leje

[renia1286]

Moje "dzisiaj" takie.....ciężkie do określenia

Moje dzisiaj takie właśnie jest, mam dziwne zawroty głowy ,coś jak by chwilowe utraty świadomości.
Mirek wraca ze szpitala , ale dopiero po południu i kto mi odkręci słoiki?.
Jednak chłop bywa potrzebny w domu

[David]

dziś taka fajna pogoda że strach wychodzić na dwór żeby głowy nie urwało

[przytulia]

dzisiaj wieje i leje

Chyba w każdym zakątku kraju, niestety. Robię dzień piżamowca. Nie chce mi się ruszać , wszystko poczekać musi.
Źle spałam, może to od pogody.

[Jolcia]

Przytulio

[miKaKa]

Od 3 stycznia chodze na rehabilitacje, pierwszego dnia po rehab. ledwo dotarłam do domu teraz jest troche lepiej i czuje ze bedzie jeszcze lepiej. Rehabilitanci mówili ze b. ładnie wygladam(przytyłam) i dobrze chodze nic nie widac ze cos mi jest(podobno obserwowali mnie) - miło cos takiego usłyszec od specjalistów. Chodze tam raz/dwa razy do roku od 4 lat to maja porównanie jak wygladałam kiedys a jak teraz.

[David]

ale dziś mam dziwny dzień, mało brakowało i bym 4 razy przytulał się z chodnikiem
chodzę i się tylko potykam pewnie to wszystko przez pogodę

[przytulia]

Jolcia,
Mam prawie osobistego masażystę ale na długo-300 km od domu. Zawsze to coś. Jak trzeba będzie to będę wołać o pomoc i przybędzie.Nie będę wystawać w kolejce do rehabilitacji. Cieszę się i w związku z tym. mam poczucie bezpieczeństwa .

[dareczek705]

Dawid, masz rację. To chyba wina pogody. Dzwoniłem do znajomych, którzy też chorują na sm. Wszyscy czują się niezbyt.

[madlen1985]

Wszyscy czują się niezbyt.

a wieć jest Nas coraz wiecej niewiem czy ma mnie to cieszyć

[Ania W.]

Uffff.... Właśnie jesteśmy po kolędzie.
Jeszcze nigdy tak szybko wizyty księdza nie mieliśmy... Dobrze, że nas w piżamach nie zastał.
I święty spokój na rok.

[David]

nio to Aniu bardzo wcześnie miałaś księdza ja kolędę mam 16stycznia i zaczyna się po15tej, akurat w ten dzień o16stej mam wizytę u neurologa

[Ania W.]

nio to Aniu bardzo wcześnie miałaś księdza )

Jeśli chodzi o godzinkę to byliśmy bardzo zaskoczeni. Hiii...ja wyszłam z wanny... Xiądz mówił, że od 9.00 zaczął.

Termin też może i dość wczesny, ale już kiedyś wspominałam, że na moim osiedlu kolęda zaczęła się 2 tygodnie przed Bożym Narodzeniem.

Cały czas cieszymy sie, że już mamy spokój i dobrze, że tak z nienacka wyszło.