Dzisiaj
Moderator: Beata:)
U mnie dzisiaj dzien brzydki,tak jesiennie i pochmurnie,ale jestem pelna optymizmu,bo wlasciwie to wczoraj a nie dzisiaj mialam bardzo dobry dzien tydzien temu wrocilam do pracy,a wczoraj dostalam tak jakby awans tzn. propozycje przeniesienia na lzejsze i duzo lepiej platne stanowisko,oczywiscie jestem bardzo zadowolona,teraz to juz poki co nie mysle o zmianie pracy.Moji pracodawcy nic nie wiedza o mojej chorobie i mam nadzieje,ze sm nie pokrzyzuje mi planow Chcialam sie tez pochwalic,ze zapisalam sie do szkoly angielskiego,z jezykiem co prawda nie mam problemow,ale otrzymam certyfikat znajomosci jezyka,ktory moze byc przydatny i tuyaj i jak wroce do Polski.Wiecie co sm to jest tragedia,ale odkad o nim wiem to zmotywowalam sie do pewnych rzeczy np.szkola itp,bo tak sobie pomyslalam,ze poki jestam sprawna,czuje sie dobrze to chce te rzeczy zrobic,bo pozniej niewiadomo...
Non omnis moriar...
Dziś cos sie działo i dzieje ze mną niedobrego i w sensie fizycznym i psychicznym. Na wszystkicj jestem zla, nawet na mojego biednego "kota" krzycze (wtajemniczone wiedza o co chodzi). Zaczeła mi drgac lewa powieka i cos sie dzieje z lewa noga, niby nic nie robilam a ciagle jakby mnie skurcz trzymal, mam ciagle napiete miesnie i nie moge normalnie lazic ... wrrrrr co za pokrecony dzien
Czas ucieka, wiecznośc czeka...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 273 gości