Dzisiaj

[lucja8112]

Moje dzisiaj , hm.. ? do kitu, nogi dalej słabe ( choć wczoraj jakby były w lepszym stanie ) , depresja mnie dopadła i z dnia na dzień sie pogłębia - chyba czarne chmury nade mną zawisły i tak wiszą już od jakiegoś czasu - masakra normalnie, wiem zrzęda ze mnie ale ja już nie daje rady z tym SM-em

[Lotka]

Lucja, ja też wysiadam, ale raczej psychicznie, bo siły fizyczne chyba wracają.

Dzisiaj - zaczęłam pedałować na rowerku, ale po kilku minutach serce wali jak młotem.

Wczoraj łyknęłam oliwy przed snem, na kaszel, smaczne to raczej nie było, ale jak ma działać, to mogę pic nawet podwójną dawkę

U mnie sypnęło śniegiem w nocy, a jak u Was? pozdrawiam!

[pSeMek]

Dziś już jest lepiej, ale wczorajsze 2 piwa wieczorową porą masakrowały mnie całą noc. Koniec z alkoholem na jakiś czas. A dziś impreza

Sypie non stop

[blanka]

Lucja, Magdalenka - to chyba coś w powietrzu wisi. Też kilka dni takie "dolne" miałam, ale czas mi wychodzić ze świata Zoombi. Za bardzo się zaczynam cackać ze sobą. Zróbmy sobie takie mini, no może nie kto pierwszy ten lepszy, ale komu pierwszemu lepiej Dziewczyny, chłopaki - z "nerwem"- z nami, no i kochani grypowicze -a jakże

Przemek, dziś to chyba tylko kulik - no bo jak Cię tak długo "trzyma"


Zosiu, malinka

[Beata:)]

Lucja,Magdalenka-to chyba cos w powietrzu wisi.Też kilka dni takie "dolne" miałam,ale czas mi wychodzić ze świata Zoombi.

Ja Wam dam wisi Jak coś tam jest, to ja to zrzucam na ziemię i kropka

Śnieg pięknie sypie, mamy dach nad głową, sobota, kawa w pokoju obok. Czego chcieć więcej? Mam na myśli oczywiście sprawy, które są zależne od nas, bo na resztę, czyli to, na co nie mamy wpływu - zwyczajnie szkoda czasu

Raz, dwa, lewa, raz, dwa, lewa Naprzód

[blanka]

Beacia-powisi,powisi, i spadnie-dallleko No,bo nie jak tak

[malina :/]

chyba czarne chmury nade mną zawisły

ja też wysiadam, ale raczej psychicznie

idziemy przed siebie i pod wiatr mimo wszystko !!!

A dziś impreza

z alkoholem to zawsze jest tak: już więcej nie piję... do następnego razu
udanej imprezki

Blaniu

Ja dalej zasmarkana i zakaszlana. Kupiłam kolejne specyfiki i może jakoś się w końcu wykuruję. Chociaż w domu epidemia zaczyna iść dalej więc mogę trochę czasu pozostać smarkato-kaszląca ;p

[aisza]

Ponoć ostatnie terminy już są aby zdać egzamin teoretyczny na starych zasadach, idealny sposób dla worda aby zainkasować dodatkowe plny. Wiadomo że ludzie zestresowani to łatwo o błędy. W Szczecinie można powtarzać egzamin jeszcze tego samego dnia jak by komuś się nie udało. Praktyka no cóż... Tu egzaminator ma pole do popisu. Ja na B nawet nie pamiętam za którym razem zdałem ale na pewno przez pierwsze 3 nawet z placu nie wyjechałem, C za pierwszym razem, A zrobiłem w zeszłym roku za 2 razem. Pierwszy to było czepialstwo egzaminatora... Tylko czy ja będę mógł teraz jeździć to jest zagadka. Szkoda że syn się łapie w obostrzenia wiekowe bo mimo iż kurs jest ważny dalej to za 2 lata znów będzie musiał się na nowo uczyć. Tym bardziej szkoda jeżeli miał już zapewnione stanowisko. Może jeszcze się uda w tym roku załatwić

Syn prawko na B zdał za pierwszym razem, lubi kręcić kierownicą i z tym wiąże swoją przyszłość dlatego poszedł na C, a że się nie udało......Zrobilismy odwołanie do dyrektora WORD ale czy to coś da........

[zosiasamosia]

Raz, dwa, lewa, raz, dwa, lewa Naprzód

Oooo normalnie popołudniowa musztra No to w takim razie nie pozostaje nic jak dotrzymać kroku .

Ja próbuję okiełznać to co zostało jeszcze po grypie, przede wszystkim upierdliwy kaszel, piję dosłownie wszystko , również antybiotyk, ale jak mnie dopadnie to szyby drżą ( dzieci mi wtórują )

Trochę poleżałam, ale czas wziąć się w garść, bo w kalendarzu Dzień Babci i Dziadka i zosiasamosia piecze placek na szkolną uroczystość Będzie impreza

Zatem raz, dwa, lewa.......... I jakby co..... to w myśl pewnego hasła.....trzymajmy się ramy to się nie po......y ( kiedyś ktoś mi takie coś sprzedał i tak mi jakoś zostało - dobre na gorsze dni , choć uprzedzam - nie zawsze działa )

[Lotka]

Ten kaszel to widzę jakaś zmora! Zosia, u mnie tez po grypie świątecznej zostało, ale lekarz nie chciał mi dać antybiotyku i tak sobie prycham, swoją drogą, sformułowanie, ze jak Cię dopadnie, to aż szyby drżą - ubawiło mnie dokumentnie! Jak ostatnio miałam ogromny kaszel, to aż zakwasy miałam, tak mnie wymordował.

[Sabri]

Moje dzisio-wczoraj.
Wczoraj 1 driunusia na 30 -stke.
Potem poszłam z rodzinką i z moim dwupsim zaprzęgie pobiegać.
Myślałam,że padne po 5 min,a padłam po 6 ha ha ha .Kiedyś na luzie 10 km,teraz...
Za cudowny pomysł,kara-dziś leże wszystko boli,nóżki słabe plus bonus ból gardła i wysypka. A nawet nie pośpiewałam

[zosiasamosia]

Zosia, u mnie tez po grypie świątecznej zostało, ale lekarz nie chciał mi dać antybiotyku

Yyy........mi też nie dał, sama sobie wzięłam ( zapasy domowe ) Nie wiem czy działa czy nie, ale generalnie trochę mi się "spieszy", bo Betaferon czeka , w związku z czym, w najbliższym czasie z deszczu pod rynnę......

swoją drogą, sformułowanie, ze jak Cię dopadnie, to aż szyby drżą - ubawiło mnie dokumentnie

Hmm......domownicy są innego zdania , bo po nocach nie daję Im spać , ja jadę pierwszym, a córka drugim głosem i jedziemy ino furczy

Jak ostatnio miałam ogromny kaszel, to aż zakwasy miałam, tak mnie wymordował.

Również mam.......w okolicy brzusznej

[blanka]

Dziś "wyjrzałam" przez okno( no wiesz)wlaściwie nawet do moich kurek poszłam-ale mnie obgdakały ),bielutko,trochę mroznie-ale całkiem jak na zimową pore fajnie. M-nie odśnieżył-udzielić będzie trzeba nagany słownej(wzrokowej nie załapał).



Fionka
Zosia

[rybka]

M-nie odśnieżył-udzielić będzie trzeba nagany słownej(wzrokowej nie załapał).

no tak to jest z mężowatymi, pewnych spraw nie łapią, trzeba im jasno i wyraźnie, tak po prostu mają

a ja dziś z małżonkiem wybieram się do opery na Barona Cygańskiego, dobrze że nie na Tristana i Izoldę

[jaszmurka]

moje dzisiaj to zaliczyłam wszystkie egzaminy,jestem na 4 semestrze:)