Poranne czy też nocne gadki kawowe

[Beata:)]

jakby co to flaszeczka stoi w lodówce............

Moja już nie, bo jakoś mi to nie podchodzi i dziwnie krzywi twarz . To może jednak zostanę przy kawie w oczekiwaniu na Solenizantkę . Nawet coś francuskiego się znalazło.
Samo południe - czyli akurat

[Bynik]

a ciągle próbuję, również nie wychodzi, ale jakby co to flaszeczka stoi w lodówce............do następnego przeterminowania

Moja już nie, bo jakoś mi to nie podchodzi i dziwnie krzywi twarz

Twardym trza być, nie miękkim. Twardym i naoliwionym

[Zibi]

zosiasamosia napisał/a:
jakby co to flaszeczka stoi w lodówce............

Moja już nie, bo jakoś mi to nie podchodzi i dziwnie krzywi twarz

Akurat, dobra, dobra Jak tak to Administracji nie widać, a tylko mowa o flaszeczce to niby tak przypadkiem



(mam dziś dzień podpadziochy )

[Halina]

No, do pracy się rzuciłam

i za trunkami się oglądam

[Halina]

Muszę wrócić do faworków bo się poprzypalają.

[Beata:)]

(mam dziś dzień podpadziochy )

A ja mam dziś wypłatę, więc nic mnie nie rusza

Twardym trza być, nie miękkim.

No i jestem, a naoliwienie zostawię komuś innemu


Ooo, Halinka wróciła.

[roma1134]

Bynik napisał: "Twardym trza być, nie miękkim". Masz rację Bądź twardym, bo G.... jest miękkie

[homag]

Halinka wzięła się za chrust. Preferuje takie cóś..
Beatko, dopiero dzisiaj zobaczyłem jakie Ty masz piękne, duże oczęta..

a naoliwienie zostawię komuś innemu

Właśnie oliwienie..przypomniałem sobie o skrzypiących drzwiach balkonowych..oliwienie musi być na bieżąco..jakiś wówczas w domu taki większy spokój..

[Beata:)]

dopiero dzisiaj zobaczyłem jakie Ty masz piękne, duże oczęta..

...i przenikliwy wzrok

Halinka wzięła się za chrust

Właśnie oliwienie..przypomniałem sobie o

Właśnie chrust... przypomniałam sobie o tym, że niedługo tłusty czwartek Też jakiś olej jest potrzebny

[renia1286]

przypomniałam sobie o tym, że niedługo tłusty czwartek Też jakiś olej jest potrzebny

Jako że czwartek wystarczająco tłusty , skuszę się na olej z drugiego tłoczenia
No i polopirynkę na 2 dzień dobrze by było mieć.
Wojtek a gdzieś Ty te oczęta Beaty widział, szukałam i ...
tylko zadek Bynika zwisał/wisiał nad stawem
Halinko wiń, ja też lubię.

[Zibi]

Wojtek a gdzieś Ty te oczęta Beaty widział, szukałam i ...

Reniu, nie jestem pewny, czy nie chodzi o tę ciekawską damę, co to niby tylko tak przypadkiem zajrzała, broń Boże w sprawie flaszeczki

[blanka]

Oj jaka impra sie szykuje Halinkowo-urodzinowa (olej-won) ,flaszeczki ,faworki.Renia ,jak-nie widziałaś "oczu na wysokości" aaa...-było się tak w bynikową pupę nie wślepiać

[Halina]

No to zaczynamy!
Na początek grzaniec

[center] [/center]

I coś konkretnego na ząb jakby ktoś bez obiadku był
[center] [/center]

[Halina]

A może wcześniej wazon na kwiatki naszykuję?

[Zibi]

A może wcześniej wazon na kwiatki naszykuję?

Koniecznie. I rano niech stoi blisko łóżka, żeby nie trzeba było na kacu się wlec do kuchni.