Kącik złego humoru

[Zibi]

Zibi marsz do neuro

Wiśta wio, łatwo powiedzieć. Prywatnie to 150, państwowo nie ma tak szybko, a na ostrym dyżurze to będą mnie chcieli położyć i się zacznie a to Solo, pierdololo, MRI -... bryyyy.
A to w tej chwili nie wchodzi w grę

[renia1286]

Zibi marsz do neuro, bo jak nie to będzie klaps w pupę.

Aniu wierzysz w to, że pójdzie? bo ja jakoś nie bardzo
Za jakiś czas Nasz twardziel przyzna Nam rację ale póki co....czeka

Dobrze że koleżanka ma taką przyjaciółkę że może zadzwonić i wygadać i uzyska od Ciebie wsparcie

Tak jest Jadziu, dzwoni i pyta się "Twoje szczęście jest w domu?" (chodzi o mojego osobistego kierowcę ) bo potrzebna mi jesteś i tyle.
Z bliskimi nie pogada o tym co ze mną , wiem od niej/ o niej i o tym co czuje więcej, niż rodzina. W domu przy wszystkich, nie chce nawet narzekać, bo płaczą z bezsilności.

[Ania W.]

w tej chwili nie wchodzi w grę

Zdrowie masz tylko jedno... Trzymam jednak kciuki oby to było przesilenie wiosenne.
Może wystarczy tylko magnez(?)...Na drętwienia pomaga.
A o wizycie u rodzinnego nie myślałeś?

[renia1286]

się zacznie a to Solo, pierdololo

To można ambulatoryjnie przez rodzinnego idzie załatwić

[Jukka]

Nie pamiętam co mi dawali, ale pamiętam, że z powodu przeczulicy nikt mnie jeszcze do szpitala nie kładł. I to wcale nie jest tak, że jak się na ostry dyżur zgłosi, to od razu do szpitala kładą. Weź pod uwagę, że tam też może miejsca nie być. Ostatnio jak szłam do szpitala ze skierowania to zajęłam ostatnie wolne łóżko... na korytarzu. Więc czasem sprawdzają, czy pacjent jest w stanie przeżyć poza szpitalem. Więc po pomoc fachową biegiem marsz!!! (nawet jeśli to ma być bieg do taksówki)

[homag]

Zibi, sam najlepiej wiesz ile możesz " pograć " i na ile możesz odsunąć wizytę u lekarza.
Znasz swój organizm pewnie jak nikt inny, dlatego jeżeli czujesz coś złego, to nie

A to w tej chwili nie wchodzi w grę

lecz wal na SOR, czy prywatnie do neuro.
Za dużo można stracić " kombinując " z rzutem.
Trzymaj się.

[blanka]

Jadziu-dla Ciebie

Zibi -mam nadzieje ,ze cos "działasz".

[Zibi]

"Zibi -mam nadzieje ,ze cos "działasz".


Oczywiście Wystarczyło tylko grzecznie poprosić i wierzyć że to pomoże - Bóg dał i Bóg wziął Jeszcze tylko noga ciężka i słabo się słucha, ale reszta praktycznie odpuściła i mam nadzieję, że bezpowrotnie

PS.
Blaniu dzięki za pamięć

[blanka]

- życzę Ci tego. Jednak-wiara i szczere słowa do Boga (też ich dużo wypowiadam w duszy, zwłaszcza teraz)-to potęga.

[malina :/]

reszta praktycznie odpuściła i mam nadzieję, że bezpowrotnie

oby tak było

Kurcze, a ja "dawno chora nie byłam" ;/ ból gardła, kaszel, katar, ogólne osłabienie i coś czuję, że mi chyba krtań atakuje ;/ faszeruję się cudownymi specyfikami nio ale chyba nie działają bleeeeeeeeeeeeee

[konwalia]

Zibi malinko trzymajcie się. Zdrówka Wam życze

[David]

Zibi i Malinko 3majcie się. Szybkiego powrotu do zdrowia.

[blanka]

Maliniu

Jadziu czy dawki leków (zwiększone-bo pisałas ,że nic Ci nowego nie dali) ,służą Ci?

[zosiasamosia]

Wystarczyło tylko grzecznie poprosić i wierzyć że to pomoże - Bóg dał i Bóg wziął

Zibi, Twoja wiara przenosi góry, zatem nieważne co, nieważne jak, ważne, że działa To się nazywa mieć swój osobisty patent

ból gardła, kaszel, katar, ogólne osłabienie i coś czuję, że mi chyba krtań atakuje

Malina, to już nie nowość, że infekcje Cię kochają Ech...
Wszystkim, którym dobrało się coś do du..szy życzę nowego przypływu sił witalnych i dobrego samopoczucia. Zdrowiejcie ludki rychło

[malina :/]

Konwalia, Dawid, Blania, Zosia

Malina, to już nie nowość, że infekcje Cię kochają Ech...

achhh gdyby tak panowie mnie kochali hehe no ale patrząc pozytywnie to zawsze coś, zawsze jakiś rodzaj miłości