Dzisiaj
Moderator: Beata:)
Dla wszystkich razem i każdego z osobna
U nas niby ciepło ale wiatr wieje...
Zośki chyba nie grzeczne ze tyle razy się wkłuwali. Mnie się udało za pierwszym razem
aisza, a też sobie wczoraj wypiłam a co
Blaniu,Reniu
Wychodzi na to, że nie jestem przewrażliwiona bo mała ma ostrą infekcję górnych dróg oddechowych Jakby tego było mało to z małej tradycyjnie na mamę przechodzi Tym razem jednak za radą Jukki postanowiłam też ją w domu chwilę przetrzymać.
U nas niby ciepło ale wiatr wieje...
Zośki chyba nie grzeczne ze tyle razy się wkłuwali. Mnie się udało za pierwszym razem
aisza, a też sobie wczoraj wypiłam a co
Blaniu,Reniu
Wychodzi na to, że nie jestem przewrażliwiona bo mała ma ostrą infekcję górnych dróg oddechowych Jakby tego było mało to z małej tradycyjnie na mamę przechodzi Tym razem jednak za radą Jukki postanowiłam też ją w domu chwilę przetrzymać.
Dzień dobry wszystkim
Ale się dzieje u Was, kochani.. imprezki, piwko, ulala
Wczoraj budzę się z bólem głowy, patrzę za okno.. chmury, no i wiadomo, skąd ten ból głowy.. ale koło południa wychodzi słońce, no i od razu wszelakie bolenie przeszło więc dawaj grabić, badyle wyrywać, porządkować dziś znów cudowny upał (ja z tych, co upał kochają), więc hop na rower i na wycieczkę. Cudnie było
Iwonko.. dużo zdrowia życzę dla Was obu!
Ale się dzieje u Was, kochani.. imprezki, piwko, ulala
Wczoraj budzę się z bólem głowy, patrzę za okno.. chmury, no i wiadomo, skąd ten ból głowy.. ale koło południa wychodzi słońce, no i od razu wszelakie bolenie przeszło więc dawaj grabić, badyle wyrywać, porządkować dziś znów cudowny upał (ja z tych, co upał kochają), więc hop na rower i na wycieczkę. Cudnie było
Iwonko.. dużo zdrowia życzę dla Was obu!
Byłam z dzieciakami na przykościelnym festynie. Dobrze, że to raz w roku. Wydałam trochę forsy na rozrywki dla dzieci a to 5 minut na jednym sprzęcie i w dodatku czekać w kolejce. Normalnie w salach zabaw i na imprezie z okazji dnia dziecka z firmy Małżonka to dzieci bawiły się kiedy chciały, ile chciały i na jakim sprzęcie chciały, a tak to ja się wykosztowałam, Młode zestresowały... ale przynajmniej choć trochę poszalały, co zapowiada im dobrze przespaną noc.
Iwona333 pisze:Dla wszystkich razem i każdego z osobna
Zośki chyba nie grzeczne ze tyle razy się wkłuwali. Mnie się udało za pierwszym razem
jak to Zośki duchy niespokojne, ale żeby od razu tak się znęcać , no to bez przesady
Jukka - dobrze, że chociaż Młode zadowolone
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway
"Cudowny upał"-tak-ale w cieniu
U nas pogoda wspaniała cóż kiedy połowę dnia przespałam ,ale rano-wstałam o godz. 9.00 M-zaopatrzył i wypuścił dwunożne pierzaste .Pospał -obiadek ,coś tam potem lezak do cienia i lulu ,Mąż przyniósł kolę pogadaliśmy ,jakieśtam chmury wyszły..Więc do domciu ,na sofę i lulu -jak ja mu w tej pracy pomagam (ma nockę) .Ale koniec końców zrobiłam kolację (czemu oni jedzą...np kolacje ? ) i normalnie spać mi sie chce
Jukka-więcej czasu bedzie dla Was
Iwonka .
Jutro też mam w planie "odpalić" rower
Jolcia-i tak nie musiałaś z motyką latać -zreszta po imprezie
A mnie punkcję -z pozycji zwiniętej -za pierwszym razem -nie bolało
Zibi
U nas pogoda wspaniała cóż kiedy połowę dnia przespałam ,ale rano-wstałam o godz. 9.00 M-zaopatrzył i wypuścił dwunożne pierzaste .Pospał -obiadek ,coś tam potem lezak do cienia i lulu ,Mąż przyniósł kolę pogadaliśmy ,jakieśtam chmury wyszły..Więc do domciu ,na sofę i lulu -jak ja mu w tej pracy pomagam (ma nockę) .Ale koniec końców zrobiłam kolację (czemu oni jedzą...np kolacje ? ) i normalnie spać mi sie chce
Jukka-więcej czasu bedzie dla Was
Iwonka .
Jutro też mam w planie "odpalić" rower
Jolcia-i tak nie musiałaś z motyką latać -zreszta po imprezie
A mnie punkcję -z pozycji zwiniętej -za pierwszym razem -nie bolało
Zibi
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez blanka, łącznie zmieniany 1 raz.
Blanka
Jolcia powodzenia u neuro
Blaniu ja chętnie bym pomogła ale nienawidzę bawić się w chabaziach ;/ więc jedynie jako osoba dotrzymująca Ci towarzystwa mogę pomóc hehe
u mnie dziś pracowicie mogę spokojnie wchodzić do pokoju - posprzątałam, okno umyłam, pościel zmieniłam no full opcja dziś zdążyłam też wydać trochę kaski na zakupach nio i na słoneczku posiedzieć, a teraz to trzeba chyba jakąś drzemkę sobie strzelić bo na 22 do pracy i jakoś noc trzeba będzie przehulać
przeziębienie dalej ze mną pogrywa i odpuścić nie chce... zatoki mi zawaliło przez co strasznie głowa mnie boli ehhh słońce świeci ciepło jest, a Malina zasmarkana ...
Buziaki dla wszystkich
Blaniu ja chętnie bym pomogła ale nienawidzę bawić się w chabaziach ;/ więc jedynie jako osoba dotrzymująca Ci towarzystwa mogę pomóc hehe
u mnie dziś pracowicie mogę spokojnie wchodzić do pokoju - posprzątałam, okno umyłam, pościel zmieniłam no full opcja dziś zdążyłam też wydać trochę kaski na zakupach nio i na słoneczku posiedzieć, a teraz to trzeba chyba jakąś drzemkę sobie strzelić bo na 22 do pracy i jakoś noc trzeba będzie przehulać
przeziębienie dalej ze mną pogrywa i odpuścić nie chce... zatoki mi zawaliło przez co strasznie głowa mnie boli ehhh słońce świeci ciepło jest, a Malina zasmarkana ...
Buziaki dla wszystkich
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
moje dzisiaj, przyszedł rowerek stacjonarny wiec czas dręczyć nogi, może zaczyna działać. podczas wnoszenia do domu usłyszałem brzdęk tłuczonego szkła, pierwsza myśl że to na pewno coś mojego. dziadki potłukły mi wazon od sziszy oczywiście to moja wina. kiedy ja w końcu będę mógł uciec z tego domu i odpocząć trochę psychicznie
Malina-jakie chabazie chwasty przecież ,ale ja też nie powiedziałam ,że lubie
Matko -Iwona Ty też
Zostałam sama -chętnych zapraszam (juz widzę te tłoki )
Przemek-krócej czy dłużej -zwiejesz im i to na własnych nogach Wspomnisz moje słowa ,zobaczysz
Jadziu -takie towarzystwo -marzyłabym
Ja dziś nie "odpaliłam " roweru ,do sklepu na nogach
Matko -Iwona Ty też
Zostałam sama -chętnych zapraszam (juz widzę te tłoki )
Przemek-krócej czy dłużej -zwiejesz im i to na własnych nogach Wspomnisz moje słowa ,zobaczysz
Jadziu -takie towarzystwo -marzyłabym
Ja dziś nie "odpaliłam " roweru ,do sklepu na nogach
Blanka
mój służył za wieszak, aż w końcu wyniosłam go na strych i teraz tylko służy za zbieracz kurzuIwona333 pisze:pSeMek, mój rowerek przykrywa warstwa kurzu i za diabły nie mogę się w sobie zebrać
pewnie, że tak - w kupie zawsze lepiejIwona333 pisze:malina , a co tam w dwie zawsze raźniej
Iwona333 pisze:blanka, ja niestety razem z malina , dezerteruję
konwalia pisze:Blanka ja z malinka i Iwonka tylko d towarzystwa
Ale Blanko zobacz jaka ekipa nadzorująca się stworzyła Iwonka, Jadzia i Ja teraz trzeba zebrać ekipę pracującą
ja tym mianem określam wszelkiego rodzaju zielone i kolorowe rośliny rosnące w ziemii - chwasty ale i również te wszelkie kwiaty oko cieszące - mnie jakoś nie przekonują do siebie - wolę przystrzyżoną trawkę i jakiś ładny krzaczek a nie "chabazie" i potem w ziemi grzebać trzeba:Dblanka pisze:Malina-jakie chabazie chwasty przecież
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 440 gości