Moje dziś- urodziny u rodziny .Mam zamiar sie "zalkoholizować" lampką wina
Kibicom-kibicowania ,nie kibicom -nie kibicowania ,ogólnie wszystkim miłej i spokojnej soboty życzę
Pozdrówka
Dzisiaj
Moderator: Beata:)
Moje dzisiaj, to istny sajgon.
Jako że teściowa w szpitalu, zjechała rodzinka ze Solycy i nie pojechali tam gdzie chłodno i głodno, tylko wszystko zwaliło się do mnie łeb.
Jest na wiosce dom, ale tam trzeba by napalić w piecu, ogarnąć co nieco, pościel pozmieniać, ugotować coś i po co, lepiej tu.
Meble mam w paczkach czekają na kuriera, (pojadą do Szkocji), zajmują każdy wolny kątek, nawet nie ma jak przejść, to jeszcze i to.
Trzymajcie mnie, bo wyjdę z siebie i stanę obok.
Jako że teściowa w szpitalu, zjechała rodzinka ze Solycy i nie pojechali tam gdzie chłodno i głodno, tylko wszystko zwaliło się do mnie łeb.
Jest na wiosce dom, ale tam trzeba by napalić w piecu, ogarnąć co nieco, pościel pozmieniać, ugotować coś i po co, lepiej tu.
Meble mam w paczkach czekają na kuriera, (pojadą do Szkocji), zajmują każdy wolny kątek, nawet nie ma jak przejść, to jeszcze i to.
Trzymajcie mnie, bo wyjdę z siebie i stanę obok.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Jolu, trzymajcie się
zrobiłam sobie weekend z zamiarem odpoczynku, nadrobieniem spraw w znajomościach ale miało być spokojnie i grzecznie czyli jednym słowem relax nio ale wyszło jak zawsze. No jakaś głupia jestem jak wstałam o 8 tak do 15 latałam na szmacie to słońce chyba sprawiło, że jakiś werwnętrzny głos powiedział wiosna, wiosna - porządki wiosenne i jak zaczęłam szaleć - myć okna, zmieniać pościel, pralka też nie odpoczywała a teraz ledwo się ruszam, a jeszcze cała noc przede mną bo na imprezkę zdało by się pójść, a jutro też intensywnie ehhh chyba trzeba się zdrzemnąć buziaki Kochani
miłej alkoholizacjiblanka pisze:Mam zamiar sie "zalkoholizować" lampką wina
Reniu dasz radę ale jak bardzo chcesz to i kciuka zacisnęrenia1286 pisze:Trzymajcie mnie, bo wyjdę z siebie i stanę obok.
zrobiłam sobie weekend z zamiarem odpoczynku, nadrobieniem spraw w znajomościach ale miało być spokojnie i grzecznie czyli jednym słowem relax nio ale wyszło jak zawsze. No jakaś głupia jestem jak wstałam o 8 tak do 15 latałam na szmacie to słońce chyba sprawiło, że jakiś werwnętrzny głos powiedział wiosna, wiosna - porządki wiosenne i jak zaczęłam szaleć - myć okna, zmieniać pościel, pralka też nie odpoczywała a teraz ledwo się ruszam, a jeszcze cała noc przede mną bo na imprezkę zdało by się pójść, a jutro też intensywnie ehhh chyba trzeba się zdrzemnąć buziaki Kochani
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
po wczorajszym szaleństwie wiosennych porządków padłam jak kawka i na imprezę nie poszłam ale przynajmniej jestem WYSPANA za wszystkie czasy
a teraz przygotowuję obiadek dla mojej familii z przepisu, który koleżanka przywiozła z Zakopanego - mam nadzieję, że się uda i będzie pyszne popołudniu idę na wystawę fotografii i mam zamiar się dobrze bawić
miłej i spokojnej niedzieli dla wszystkich
a teraz przygotowuję obiadek dla mojej familii z przepisu, który koleżanka przywiozła z Zakopanego - mam nadzieję, że się uda i będzie pyszne popołudniu idę na wystawę fotografii i mam zamiar się dobrze bawić
miłej i spokojnej niedzieli dla wszystkich
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 183 gości