W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

aura
Posty: 1185
Rejestracja: 2008-01-11, 05:35
Lokalizacja: Koszalinskie
Kontaktowanie:

Postautor: aura » 2014-05-11, 11:10

:lol:
Głównym źródłem cierpienia są wspomnienia. - Sigmund Frend

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2014-05-11, 11:27

Dobre ,Auro :lol: -śmieszne ,że dorośli takie kawałki serwują dzieciakom/o dzieciakach :lol:
Blanka

pawel_wlkp
Posty: 1826
Rejestracja: 2013-05-09, 09:51
Wiek: 50
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: pawel_wlkp » 2014-05-11, 17:54

aura :23:

Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet nie wejdzie?
Mąż mówi do żony:
- Nie twierdzę, kochanie, że twoja mama źle gotuje, ale zaczynam rozumieć
dlaczego twoja rodzina modli się przed obiadem!
Teściowa chciała sprawdzić zięciów czy ją w ogóle lubią. Postanowiła że wskoczy
do studni i będzie udawała że się topi. Przygotowała sobie wszystko w studni
(jak wskakiwała trzymała się liny).
Przyjechał pierwszy zięć no to teściowa buch do studni. Zięciu podbiega, patrzy,
teściowa. Wyciąga ją ze studni i odnosi do domu. Rano budzi się, widzi przed
domem maluch z napisem "od teściowej dla zięcia".
Przyjechał drugi zięć, teściowa ten sam numer. Zięć ją ratuje. Rano wstaje a tam
polonez!? z napisem "od teściowej dla zięcia"
Przyjechał trzeci zięć. Teściowa stary numer. Zięć podbiega do studni odcina
linę na której wisiała teściowa. Teściowa się topi. Zięć rano wstaje a tam
MERCEDES z napisem "dla kochanego zięcia TEŚć"
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....

Awatar użytkownika
nemezja
Posty: 1207
Rejestracja: 2014-02-26, 16:07
Lokalizacja: Polska

Postautor: nemezja » 2014-05-13, 16:05

:23: :23:
___ ___ ___ ___ ___

Na polanie w lesie pasą się krowy. Nagle zza drzewa wychodzi zajączek i mówi:
- Witam szanowne króweczki! Czy jest może między wami jakiś cwaniaczek?
- Nieee - odpowiedziały zdziwione krowy.
- No to zrzuteczka po 5 złotych od każdej!
Na drugi dzień sytuacja się powtarza. Zdenerwowane krowy wysłały delegację do lisa.
- Ty lis, zajączek wyłudza od nas gotówkę, chodź i zagraj dla nas cwaniaczka. Lis się zgodził. Trzeciego dnia krowy znów pasą się na polanie. Przychodzi zajączek:
- Witam szanowne panie. Czy jest pomiędzy wami jakiś cwaniaczek?
Lis wstaje i mówi:
- Jestem, a co mały?
W tym momencie zza drzew wychodzi niedźwiedź.
- A nic, krówki jak zwykle po "piątalu", a cwaniaczek 15!
Dopóki żyjesz nie ma takiej rzeczy na którą by było za późno.
Obrazek
Uśmiechnij się :)
Będzie dobrze!

Karolci1990
Posty: 802
Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Postautor: Karolci1990 » 2014-05-13, 19:06

Studenci się wybrali na egzamin.
Czekaja pod drzwiami sali.
Nudziło im się więc zaczęli się bawić indeksami tak jak to się kiedyś grało monetami w podstawówce - czyj indeks zatrzyma się bliżej ściany.
Tylko że jednemu to nie wyszło zbyt dobrze, bo zamiast w ścianę
trafił indeksem pod drzwi i do sali w której siedział egzaminator.
Przeraził się okrutnie, ale za chwile indeks wyleciał z powrotem.
Otwiera, patrzy, a tu ocena z egzaminu: 4
Ucieszył się, no więc koledzy postanowili wrzucać dalej.
Kolejny dostał 3+, następny 3.
W tym momencie zaczęli się zastanawiać.
Kolejna ocena wydawała się dosyć jednoznaczna (2+ nie wchodziło w
gre).
Wreszcie jeden postanowił zaryzykować.
Wrzuca indeks.
Czeka.
Nagle otwierają się drzwi, staje w nich egzaminator:
- Piątka za odwagę!

:21:

Trzej żonaci mężczyźni spotkali się w kościele.Jeden mówi:
-Wiecie co? gdy moja żona była w ciąży czytała książkę "Jaś i Małgosia" i mamy dwoje dzieci.
Mówi drugi:
-A gdy moja żona była w ciąży czytała "Trzech muszkieterów" i mamy troje dzieci.
Ostatni zerwał się do drzwi a jeden spytał:
-A gdzie Ty tak pędzisz?
-Lece do domu bo moja żona czyta "101 Dalmatyńczyków.

Jolcia
Posty: 3827
Rejestracja: 2010-03-28, 13:56
Wiek: 64
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: Jolcia » 2014-05-13, 19:30

:23: :23: :10: :10:

pawel_wlkp
Posty: 1826
Rejestracja: 2013-05-09, 09:51
Wiek: 50
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: pawel_wlkp » 2014-05-13, 20:23

:23: :23: :23:
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2014-05-13, 22:31

Humor z zeszytów :

Z cyklu: Z biologią za pan brat
Szkielet utrzymuje nas na nogach.
Gdyby nie było szkieletu, to mięso ciągle spadałoby na ziemię.
***
Ślimak ma jednocześnie płeć męską i żeńską, ale z niej nie korzysta.
***
Dziedziczność pozwala wyjaśnić, dlaczego skoro dziadek i ojciecnie mieli dzieci, to i my będziemy bezdzietni.
***
Savoldor znał się bardzo dobrze na anatomii człowieka,więc namalował młodzieńca z fujarą.
***
Ślimaki są jadalne, ale tylko we Francji.
***
Bakterie, które rozmnażają się przez kichanie,prowadzą tryb życia koczowniczy.

Z cyklu: Nie to miałem na myśli...
W Krakowie wybudowano ostatnio wiele nowych zabytków.
***
W wierszu "Pieśń o bębnie" bęben gra pierwsze skrzypce.
***
Pani Emila z "Nad Niemnem", ciężko chora na histerię, stała się kamieniem u szyi swego męża, który z wysiłkiem płynął przeciw prądowi.
***
Kopernik już będąc małym chłopcem miewał stosunki z ciałami niebieskimi.
***
Danusia, ratując Zbyszka przed napaścią dzikiego zwierza, zabiła go.

Z cyklu: Łyk historii
Rewolucja jest to zabicie wszystkich robotników 1 maja.
***
W czasie zaborów Polskę poćwiartowano na trzy nierówne połowy.
***
Pierwsi Słowianie, gdy chcieli rozpalić ogień, pocierali krzemień o krzemień, a pod spód kładli stare gazety.
***
W średniowieczu drogi były tak wąskie, że mogły się minąć najwyżej dwa
samochody.
***
Po bitwie na Polu Grunwaldzkim zostało więcej nieboszczyków niż przyszło.

Z cyklu: Z kryminałem w tle
Żeby poznać lepiej wszechświat, należy powystrzelać więcej kosmonautów.
***
Miało miejsce 6 morderstw, których ofiary tylko cudem przeżyły.
***
Na placu boju słychać było jęki rannych i zabitych.
***
Wielu z nich poległo, ale się tym nie zrażali.

Z cyklu: Wszystko zostaje w rodzinie
Skrzetuski dzięki kolegom miał dużo dzieci.
***
A w niedzielę ulepiliśmy bałwana jeszcze większego od naszego tatusia.
***
Mamusię zabolało w piersiach i musiała przebadać serce na KGB.
***
Ludność Italii wzrasta szybko dzięki odwadze jej mieszkańców.
***
Jan Christian Andersen nie miał rodziców, urodził się u obcych ludzi.

Z cyklu: Urzekła mnie twoja historia
Sierotka Marysia służyła do spełniania życzeń gospodarza,a na swoje potrzeby miała tylko psa
***
Zginął pies z czarnym ogonem, do którego była przywiązana chora osoba.
***
Bogumił ożenił się z Barbarą w dniu swojego ślubu.

Z cyklu: A to dlatego!
Żołnierze noszą zielone mundury, żeby udawać trawę.
***
Normanowie pływali po morzu na łodziach z wikliny i dlatego nazywano ich
Wikingami.
***
Przez uderzenia pędzlem malarz uzyskuje smutek na twarzy modelki.
***

Z cyklu: Opis obyczajów
Dawniej jak była bieda, bracia szli do kościoła w jednych spodniach.
***
Obyczaj nakazuje, że kapitan spuszcza się ostatni.
***
Kiedy ojciec wracał z koniem do domu, to chłopcy pchali mu do pyska skórki
od chleba.
***
W jej stroju pełno było dziur, przez które było widać sytuację społeczną.

Z cyklu: Przypadki nie z tej ziemi
Nie wiadomo do dzisiaj, czy Homer był Grekiem, czy udawał Greka, czy go
wcale nie było.

***
Jej córeczka Ania uśmiechnęła się pod wąsem.
***
Anielka, mimo zakazu ojca, kolegowała się z Magdą i świniami.

Z cyklu: Lektury obowiązkowe
Antygona pochowała brata, splunęła moralnie na króla i powiesiła się.
***
Cezary zupełnie sam wraz z tłumem ruszył na Belweder.
***
U pasa Gerwazego wisiał kaktus.
***
Życie jest nic niewarte, tak jak wiersz Tetmajera "Koniec wieku".
***
"Bogurodzica" śpiewana była często na rozpoczęcie bitwy pod Grunwaldem.

Geniusze w akcji
Może nie każdy z was wie, ale "Wisła, płynąc przez Żuławy, wpada w depresję",
a "nastrojowość w sonetach Kasprowicza przejawia się w ryczących krowach".
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

pawel_wlkp
Posty: 1826
Rejestracja: 2013-05-09, 09:51
Wiek: 50
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: pawel_wlkp » 2014-05-14, 06:21

:23: :23: :23:
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....

Awatar użytkownika
nemezja
Posty: 1207
Rejestracja: 2014-02-26, 16:07
Lokalizacja: Polska

Postautor: nemezja » 2014-05-14, 10:46

:23: [scroll] :23:[/scroll]
Dopóki żyjesz nie ma takiej rzeczy na którą by było za późno.
Obrazek
Uśmiechnij się :)
Będzie dobrze!

dareczek705
Posty: 437
Rejestracja: 2011-08-01, 16:14
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Postautor: dareczek705 » 2014-05-14, 11:32

Komisja wojskowa.Staje przed nią trzech braci prowadzących prywatną firmę.Pytają się pierwszego.
-Zawód ?
-Cieśla.
Drugiego.
-Zawód ?
-Cieśla.
Trzeciego.
-Zawód ?
-Optyk.
-Dlaczego bracia są cieślami a ty optykiem.Przecież macie jedną firmę.
-Już tłumaczę.Bracia są cieślami budują drewniane domy a ja je mchem optykom żeby nie wiało.

pawel_wlkp
Posty: 1826
Rejestracja: 2013-05-09, 09:51
Wiek: 50
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: pawel_wlkp » 2014-05-14, 17:06

dareczek705 pisze:optykom żeby nie wiało.

dobre, kurde dobre :23:
Obrazek
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....

konwalia
Posty: 3720
Rejestracja: 2011-01-09, 18:48
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postautor: konwalia » 2014-05-14, 18:48

:23: :10: :23:
Konwalia
"Śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą" - Ks. Jan Twardowski

Karolci1990
Posty: 802
Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Postautor: Karolci1990 » 2014-05-14, 19:25

Nauczyciel wchodzi do klasy i mówi:
Kto głupi wstać.
Jasiu wstaje.
Nauczyciel pyta:
-Czemu wstałeś?
-Bo nie chciałem, żeby pan tak sam stał.
:21:
Przed ślubem:
Ona - Ciał Janek.
On - No nareszcie, już tak długo czekam.
Ona - Może chcesz żebym poszła?
On - Nie! Co Ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna!
Ona - Kochasz mnie?
On - Oczywiście, o każdej porze dnia i nocy.
Ona - Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On - Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona - Chcesz mnie pocałować?
On - Tak, za każdym razem i przy każdej okazji.
Ona - Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On - Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem.
Ona - Czy mogę Ci zaufać?
On - Tak.
Ona - Kochanie.
Siedem lat po ślubie:
Czytajcie od dołu...
:21:
Mąż wraca do domu zmęczony jak wół i od razu siada do stołu i czeka na obiad.
Żona przynosi mu talerz zupy pomidorowej, której mąż wręcz nie znosi.
Zdenerwowany otwiera okno i wyrzuca talerz na podwórko.
Żona patrzy, obraca się i idzie do kuchni.
Po chwili przynosi mężowi drugie danie: kluseczki polane sosem, golonko i sałatkę z kapusty.
Mężowi aż na ten widok ślinka cieknie.
Już zabiera się za sztućce gdy żona łapie talerz i wyrzuca go za okno.
- O w mordę, co Ty robisz do jasnej cholery?
Na co żona spokojnie odpowiada:
- No myślałam, że drugie danie też zjesz w ogrodzie.
:21:

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2014-05-14, 22:13

:lol: :lol: :lol:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 295 gości