zostawiam wersję oryginalną - nie dla dzieci
Życie dzisiaj nas przerasta
Gdzie nie spojrzeć pederasta
Transwestyta i zboczeniec
W krzakach czai się szaleniec
A z telewizora zerka
Wyuzdana striptizerka
Na ulicach leżą śmieci
Księża bardzo lubią dzieci
Ktoś niewinnie w nosie dłubie
I ląduje na YouTubie
Zamiast bawić się laleczką
Córka woli grać w "słoneczko"
Synek leci na ekstazy
I na "k" mówi wyrazy
ZUS okrada w biały dzień
Ciuchy szyje Maciej Zień
Autorytet Ania Mucha
Uczy życia, radzi, słucha
Gej z lesbijką dumny cały
O Kaczyńskim śnią pedały
W sejmie mamy parytety
Baba to nie rzecz - niestety
Danie w łapę to korupcja
Danie dupy - prostytucja
Komplementy drogie panie
To już jest molestowanie
W Internecie pliki cookie
W podstawowej wiedzy luki
Każdy włancza coś włancznikiem
Kończy zdania pytajnikiem
I w co weekend tak jak stonka
Gna co tchu pod sklep Biedronka
Już nie obiad tylko lunch
Nie śniadanie tylko brunch
Jak jest cool to się lajkuje
W ramach diety wymiotuje
Zumbę ćwiczy na fitnessie
Po ulicy chodzi w dresie
Hipster to jest nowy punk
W telefonie masz swój bank
Ukrainka ściera kurze
Filmy porno trzymasz w chmurze
Już nie katar, lecz depresja
Hossa, bessa i recesja
Kiedyś Ramzes, dzisiaj Kryzys
Kłamstwa, seks i ciągły wyzysk
E-papieros zamiast szluga
W sklepie miła jest obsługa
Panie golą wąsy, pachy
Nie na stadion już po łachy
Empetrójki ściągasz płatnie
Twa maszynka Cię nie zatnie
Kostka w kiblu się obraca
Zamiast biura - zdalna praca
ćwiczysz jogę, medytujesz
Z dumą się onanizujesz
Życia czytasz poradniki
Online badań masz wyniki
Lecz czym dalej idziesz w las
Cenny Ci ucieka czas
Miłość, przyjaźń w deficycie
Wegetacja, a nie życie
Czy żyd mieszał tu czy bies
Że świat zszedł na jebał pies?
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway