W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

[malina :/]

Na egzaminie profesor do studentki:
- Jaki narząd powiększa swą wielkość 10-krotnie?
- Członek?
- Nie. Źrenica, ale gratuluję narzeczonego.




Zastanawiali się na Ukrainie, co posadzić wokół Czarnobyla:
- Buraki.
- Nie, bo krowy pozdychają.
- No to może ziemniaki.
- Nie, bo się ludzi potruje.
- A tooooooo... Posadzimy tytoń, a na papierosach napiszemy - Minister Zdrowia ostrzega po raz ostatni.

[Karolci1990]

[Karolci1990]

[pawel_wlkp]

gratuluję narzeczonego.

[dareczek705]

Cyrk.Wychodzi koleś na arenę i mówi.
-Zaraz włożę swojego penisa w paszczę lwa.
Wyprowadzają lwa.Koleś wkłada mu do paszczy penisa.Lew zamyka szczęki i nie chce wypuścić.Facet nie może wyjąć więc bije lwa po pysku i gdzie tylko się da.W końcu lew puszcza.Facet pyta się publiczności.
-Czy ktoś się ma odwagę powtórzyć ten numer ?
Na to wstaje blondynka i mówi.
-Ja bym spróbowała tylko niech mnie tak po pysku nie leje.

[pawel_wlkp]

Syn zrobił wreszcie prawo jazdy i prosi ojca o pożyczenie samochodu. Ojciec ostro:
– Popraw oceny w szkole, przeczytaj Biblię i zetnij włosy, to wrócimy do tematu.
Po miesiącu chłopak przychodzi do ojca i mówi:
– Poprawiłem stopnie, a Biblię znam już prawie na pamięć. Pożycz samochód!
– A włosy?
– Ale tato! W Biblii wszyscy: Samson, Mojżesz, nawet Jezus mieli długie włosy!
– O, widzisz, synku! I chodzili na piechotę...

[Jolcia]

[blanka]

Z radio :

Przyjezdza mąż z delegacji i widzi żonę zapłakaną , pakującą rzeczy do walizek .
- Ależ co ty robisz ?? Co się stało ??
Żona szlochając :
- przed chwilą był tu jakiś facet i zostawił mi zdjęcia na których widać jak kochasz się z inna kobietą..
Mąż po chwili obejmując żonę :
-to jest mało ważne ! Trzeba ustalić kto to był i dlaczego chce zniszczyć nasze małżeństwo??

[pawel_wlkp]

-to jest mało ważne

,
właśnie

[Karolci1990]

[renia1286]

to jest mało ważne ! Trzeba ustalić kto to był

dobre.

[anula;)]

dobre Blana ...a jak dochodzenie da wyniki nie po naszej myśli,to można tak

[renia1286]

Przychodzi facet do okulisty, staje mu przed biurkiem i zaczyna odpinać pasek od spodni.
- Proszę pana, ale pan się chyba pomylił, ja jestem okulistą!
- Moment, moment - facet ściąga spodnie.
- Nie, no proszę pana. Tu chyba zaszła pomyłka, przecież ja leczę oczy!
- Spokojnie facet, momencik... - gość ściąga majty.
- ...ale proszę pana, na pewno się pan nie pomylił?
- Słuchaj pan! Gość wypina na okulistę du*ę. Widzisz pan te brązowe kuleczki przy du*ie?
- ...no tak widzę ale nadal nie bardzo wiem o co chodzi?
- Panie, jak ja pociągnę za taką kuleczkę, to aż mi oczy łzawią!

[Jolcia]

[Karolci1990]