Dzisiaj
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
- ŚpiącaKrólowa
- Posty: 496
- Rejestracja: 2009-04-18, 18:04
- Lokalizacja: Nibylandia
Wszyscy się gdzieś jednoczą: a_g_n_e_s na zjeździe pielęgniarek, szylkretowa na egzaminie (trzymam kciuki), aloen w Bornem Sulinowie a ja nawet do stolicy nie dojechałam...
Wczoraj niemalże pojechałam na warsztaty, już nawet byłam w pociągu... ale po wejściu poczułam ten fantastyczny stan jakby ktoś mi nogi odpiłował i ani się ruszyć...
Na szczęśie pociąg jeszcze nie ruszył, a ja zrobiłam w tył zwrot i mąż mnie łapał jak wylatywałam...
Płakać mi się chce, że stchórzyłam ale co bym zrobiła w centrum, jak nie mogłabym wysiąść z pociągu...?
Jest mi smutno... ale aby do końca sierpnia, bo wtedy znowu są warsztaty, na które chyba, chyba... Chcę pojechać!
Wczoraj niemalże pojechałam na warsztaty, już nawet byłam w pociągu... ale po wejściu poczułam ten fantastyczny stan jakby ktoś mi nogi odpiłował i ani się ruszyć...
Na szczęśie pociąg jeszcze nie ruszył, a ja zrobiłam w tył zwrot i mąż mnie łapał jak wylatywałam...
Płakać mi się chce, że stchórzyłam ale co bym zrobiła w centrum, jak nie mogłabym wysiąść z pociągu...?
Jest mi smutno... ale aby do końca sierpnia, bo wtedy znowu są warsztaty, na które chyba, chyba... Chcę pojechać!
Co nas nie zabije to nas wzmocni
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
-
- Posty: 487
- Rejestracja: 2008-06-01, 13:01
- Lokalizacja: Frankfurt am main
pchla, jeszcze raz dziękuję
Acroprincess, ja już dwa razy byłam w stolicy na warsztatach, ale wtedy umawiałam się z koleżanką i nawet miałam oprócz wyjęcia mnie z pociągu to i podwózkę
Ale teraz nie mogła przyjechać, to ja sobie plan miasta wydrukowałam, wiedziałam czym nawet dojechać, z podziemi wyszłabym jakoś do hali głównej przecież jest wszystko napisane...
Tylko te nogi... moje kochane nóżki odmawiają mi posłuszeństwa
Przestraszyłam się nie tego, że będę miała trochę problemu jak wyjść ze stacji, ale mojego samopoczucia...
W tej chwili siedzę przy kompie, a nogi chętnie położyłabym na biurko... ale przeszkadzałyby w tej pozycji pisać
Mam nadzieję, że tak się stanie! Niech tylko lekarze zaczną coś robić żeby było nam lepiej...
Acroprincess, ja już dwa razy byłam w stolicy na warsztatach, ale wtedy umawiałam się z koleżanką i nawet miałam oprócz wyjęcia mnie z pociągu to i podwózkę
Ale teraz nie mogła przyjechać, to ja sobie plan miasta wydrukowałam, wiedziałam czym nawet dojechać, z podziemi wyszłabym jakoś do hali głównej przecież jest wszystko napisane...
Tylko te nogi... moje kochane nóżki odmawiają mi posłuszeństwa
Przestraszyłam się nie tego, że będę miała trochę problemu jak wyjść ze stacji, ale mojego samopoczucia...
W tej chwili siedzę przy kompie, a nogi chętnie położyłabym na biurko... ale przeszkadzałyby w tej pozycji pisać
Acroprincess pisze:nie martw sie do 3 razy sztuka uda ci sie trzymam kciuki!
Mam nadzieję, że tak się stanie! Niech tylko lekarze zaczną coś robić żeby było nam lepiej...
Co nas nie zabije to nas wzmocni
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
Casey pisze:Wszyscy się gdzieś jednoczą: a_g_n_e_s na zjeździe pielęgniarek, szylkretowa na egzaminie (trzymam kciuki), aloen w Bornem Sulinowie a ja nawet do stolicy nie dojechałam...
Wczoraj niemalże pojechałam na warsztaty, już nawet byłam w pociągu... ale po wejściu poczułam ten fantastyczny stan jakby ktoś mi nogi odpiłował i ani się ruszyć...
Na szczęśie pociąg jeszcze nie ruszył, a ja zrobiłam w tył zwrot i mąż mnie łapał jak wylatywałam...
Płakać mi się chce, że stchórzyłam ale co bym zrobiła w centrum, jak nie mogłabym wysiąść z pociągu...?
Jest mi smutno... ale aby do końca sierpnia, bo wtedy znowu są warsztaty, na które chyba, chyba... Chcę pojechać!
Rozumiem Cię Casey, ale organizm dał Ci znać, że coś jest nie tak i myślę, że dobrze zrobiłaś rezygnując z podróży. Pewnie, że szkoda warsztatów, ale zdrowie ważniejsze, więc głowa do góry i mam nadzieję do zobaczenia w sierpniu. Ja również polecam się w kwestii "holowania" i wsparcia ramieniem. Weekendy- przynajmniej teoretycznie- mam wolne, więc w razie potrzeby wystarczy sygnał i jestem na miejscu. Telefon podam na wp, jeśli oczywiście chcesz
Pozdrawiam cieplutko
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 484 gości