A ja dzisiaj idę do zębologa
![:-?](./images/smilies/icon_confused.gif)
Mam takiego dziwnego ząbka, który niby się nie popsuł, ale jest martwy, normalnie sobie umarł, nie wiedziałabym, gdyby nie moja nadgorliwość (oj ja głupia), zareagował mi na ciepełko no to pobiegłam do dentysty, zaraz zdjęcie i okazało się, że TRUP
![:shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Dentysta powiedział,że nie ma co leczyć, tylko jak zacznie boleć to wyrwać
![:-(](./images/smilies/015.gif)
i tu pojawia się problem, bo niby nie boli, ale tak jakoś dziwnie go czuję, tak jakby swędział
![:shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
może i by to przeszło, ale w czwartek wyjeżdżamy na urlop i mam spore obawy, że zacznie mnie boleć w najmniej odpowiednim momencie.
Po co to piszę, bo jestem sama na siebie zła, że wtedy polazłam do dentysty, nikt by go nie ruszał to i nic więcej by się nie działo, a tak... jednak to prawda, że nadgorliwość gorsza od faszyzmu
![:evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)