Dzisiaj

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

aloen
Posty: 183
Rejestracja: 2009-05-25, 12:59
Lokalizacja: Pyrlandia

Postautor: aloen » 2009-10-19, 18:00

Skoro tak to daj Renia adres ;-) wpadne na Mazury na kilka dni :-D
Ludzie mądrzeją z wiekiem, przeważnie jest to wieko od trumny.

izun
Posty: 155
Rejestracja: 2009-10-13, 18:53
Lokalizacja: Śląsk

Postautor: izun » 2009-10-19, 18:14

No proszę!Widzę,że się zapowiada nam prywatna rehabilitacja?! ;-)
Tak w nawiasie-super pomysł...razem zawsze rażniej i o nazwę koloru łatwiej...
U mnie,niestety,jakby gorzej-siadła druga noga.No ale jutro wizyta u neurologa,więc pewnie czegoś się dowiem...Tak przynajmniej zamierzam...
A swoją drogą,jak patrzę z boku na swój chód,to śmiać mi się chce-kaczka na wakacjach! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
kto pyta,nie błądzi...tylko czasem drogi nadkłada...

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2009-10-19, 18:29

ja też mam problem z prawą nogą, chociaż dziś było w miarę dobrze :-) a we środę wizyta u neurologa a tak nie chce mi się jechać i kłócić z doktorkiem...

izun
Posty: 155
Rejestracja: 2009-10-13, 18:53
Lokalizacja: Śląsk

Postautor: izun » 2009-10-19, 18:32

David-wiem coś o tym...gdybym jutro znalazła jakiś cudowny środek na doktorka,to oczywiście odezwę się ;-)
kto pyta,nie błądzi...tylko czasem drogi nadkłada...

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2009-10-19, 19:09

Fajnie :-)
ostatnio lekarz wmawiał mi że jest poprawa, chociaż widzę jak chodzę i nie tylko ja to widzę i wiem że niema ale on pan doktor wie lepiej :-? no chyba że ze mnie jest niezły symulant że nie potrafię chodzić i potykam się chociaż że na drodze nic nie ma :-)

izun
Posty: 155
Rejestracja: 2009-10-13, 18:53
Lokalizacja: Śląsk

Postautor: izun » 2009-10-19, 19:39

Hi hi hi...rzeczywiście musisz być w tym udawaniu dobry...mój lekarz najpierw we wtorek stwierdził,że nie ma czasu ze mną gadać,a skręcona kostka(bliskie spotkanie z podłogą w pracy)to mój problem,by w czwartek mi oznajmić,że miałam kolejny rzut,a skoro mam własny pomysł na leczenie(bo nie poszłam do lekarza?),to ona mnie leczyć nie będzie...
No i bądż tu mądry i wiersz napisz...Aż mam stresa przed tą wizytą...a wydawało mi się,że po tylu latach przacy z lekarzami niczym mnie nie zaskoczą... :roll:
Albo wiesz co?My pewnie mamy super zdolności w znajdowaniu przeszkód na drodze,a przewracając się o nie ratujemy innych od upadku!Dlatego nam mówią,że nic się nie dzieje ;-)
kto pyta,nie błądzi...tylko czasem drogi nadkłada...

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2009-10-19, 20:03

no to też masz nieprzyjemnie z lekarzem...

Kitka
Posty: 80
Rejestracja: 2009-06-11, 18:08
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontaktowanie:

Postautor: Kitka » 2009-10-20, 09:59

:-) poszłam do pracy :-)
pracuje już drugi miesiąc w sklepie spożywczym :-D Dopiero co zaczełam pracować a tu facet napadł na mnie z młotkiem i ukradł kase myślałam że mi tym młotkiem przyłoży no koszmar mówie wam co ja przeżyłam,,,,,zastanawiam się cały czas czy tam pracować?????? Hm.... :-/ narazie musze bo kasa mi potrzebna jak nic,,,złożyłam pozew o rozwód bo małżonek pomylił mnie z workiem.........
no poprostu do bani!!!!! :-/
I w ciężkiej chorobie tkwi dobro. Kiedy ciało słabnie, silniej czuje się duszę.

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2009-10-20, 10:09

Taki człowiek nie zasługuje na to aby nazywac go mezem olej go :!: A praca jak uwazasz ,ale swirusów nie brakuje ,nie ma gwarancji ,ze gdzie indziej ich nie będzie.Mysle ze powinnas do pracy zabierac młotek albo tasak ,tak dla poczucia bezpieczenstwa .Trzymaj sie ,bedzie dobrze :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

nati_1978
Posty: 2484
Rejestracja: 2009-03-12, 19:59
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: nati_1978 » 2009-10-20, 10:13

Kitka, Ty to masz pecha kochana!!
Nadzieja umiera ostatnia ...

Kitka
Posty: 80
Rejestracja: 2009-06-11, 18:08
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontaktowanie:

Postautor: Kitka » 2009-10-20, 10:16

a żebyś wiedziała,,,jakieś pięć lat temu też na mnie napadło dwóch oprychów ,przystawili mi nóż do gardła ,ukradli mi wtedy torebke z wszystkimi dokumentami i troche poturbowali,,,
I w ciężkiej chorobie tkwi dobro. Kiedy ciało słabnie, silniej czuje się duszę.

nati_1978
Posty: 2484
Rejestracja: 2009-03-12, 19:59
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: nati_1978 » 2009-10-20, 10:19

Jeju to normalnie jakieś fatum nad Tobą wisi!!!Musisz bardzo uważać na siebie ;)
Nadzieja umiera ostatnia ...

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2009-10-20, 10:25

ojojoj co tu się dzieje, współczuje Kitka i przykro że spotkało Cię takie nieszczęście.

Kitka
Posty: 80
Rejestracja: 2009-06-11, 18:08
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontaktowanie:

Postautor: Kitka » 2009-10-20, 10:28

spoko w końcu jestem z 13stego...hahaha no i skorpion :-D
:lol: Twarda sztuka ze mnie hihihi
I w ciężkiej chorobie tkwi dobro. Kiedy ciało słabnie, silniej czuje się duszę.

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2009-10-20, 10:37

13stego ale nie 13stego w piątek, piątek 13stego przynosi tylko pecha :-)
a skorpiony są uparte ale fajne :lol:


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 158 gości