Wiecie co ?pał licho wszystko ,ale ja mam dni kiedy mam serdecznie dosc wszystkiego .Tyle mówi sie ze medycyna idzie do przodu ,ja jakos tego nie czuje . Beznadziejne to wszystko .Pewnik to wąglik jako wynalazek. Ponarzekałam sobie ,a co mi tam
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Ja mam agine i gnije w pracy bo kolejne zwolnienie nie przystoji, mój mały ma agine i musiałam wywieź go do tesciów , by mamusi bez odporności nie dobić. Wszyscy działaja mi na nerwy, a ostatni interesant dostał za to ze po prostu sie pojawił wrrrrr kopnijcie mnie w dupe bo zwariuje
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca."
odemnie masz dwa porządne w każdy półdupek osobno ,i nie nerwicuj sie tyle bo w koncu jakis interesant przywali ci czynem albo słowem ,tego juz nie zdejmiemy Juz południe masz z górki ,moze uda ci sie byc milszą?
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Mój nerw zawsze zwiastuje coś złego, własnie się okazało ze w wypadku pod sulechowem zginoł brat i bratanek mego kolegi z pracy. Co za dzień... I jeszcze mąż jest PH wiec cały dzien w trasie a w lubuskim wypadek za wypadkiem
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca."
Napisz ,albo zadzwon do niego ,sprawdz czy wszystko ok i uspokój sie wypij kawe odprez sie nie wiem ,włacz tv, albo jakies porno, zajmij sie czyms ,najlepiej to pisz do nas
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Ja może meliski sobie zaparzę,bo jak mi panowie meble przywiozą to im się zbierze za całe zło tego świata,za moją krzywą podłogę, za deszcz za oknem, za odchodzącą tapetę od ściany(kto dzisiaj kładzie tapety!!!!!!!!),za to,że zapomniałam kupic regał na książki!!!Chyba kogoś ugryzę!!!!!!!!!!!!!!!