Dzisiaj
Moderator: Beata:)
dzisiaj odwiozłem córkę na ten obóz naukowy do Krakowa, po dwóch godzinach łażenia miałem pociąg powrotny, po powrocie wnuczka wyciągnęła mnie na godzinny spacerek, potem do kościoła, na wybory i z psem na spacer. Łooooo ! moje nogi !!! wywaliło mnie normalnie do góry kołami. Leżę i piję browarek, bo diabełkowi odpadły dziś kopyta !!!
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI
ZIBI
Gratuluję dołączenia do elitarnego klubu "Dwutonowców", w kręgach kilkusetkilogramowców złośliwie zwanych "Tonażerami"
Przed nami nowy, lśniący na horyzoncie, ale jakże już bliski dla niektórych niestabilnych cel - zostanie "Trzytonowcem", pieszczotliwie nazywanym niekiedy Trójtonarkiem, a przez milczących zawistników Trzonowcem.
Ufff... Mocne pifko mi żona kupiła
Przed nami nowy, lśniący na horyzoncie, ale jakże już bliski dla niektórych niestabilnych cel - zostanie "Trzytonowcem", pieszczotliwie nazywanym niekiedy Trójtonarkiem, a przez milczących zawistników Trzonowcem.
Ufff... Mocne pifko mi żona kupiła
- aisza
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2008-08-09, 20:04 Wiek: 56
- Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
- Kontaktowanie:
Ania W. pisze:Wtedy na topie kuksańce, szturchańce i trochę pomaga.
w tym sęk,że te kuksańce u mnie już nie pomagają,albo.........za słabo uderzam ale ja taka drobniutka jestem i siły brakuje
Ania W. pisze:U mnie piękny, upalny dzionek...
Tutaj też cielutko a deszczyk chyba tylko ciuteńkę postraszył,bo już nie pada
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...
aisza pisze:w tym sęk,że te kuksańce u mnie już nie pomagają,albo.........za słabo uderzam ale ja taka drobniutka jestem i siły brakuje
A tak całkiem serio, to w aptece można kupić preparat na chrapanie. Nie wiem czy to jest skuteczne, ale myślałam o tym.
U nas na szczęście się poprawiło i nic nie kupiłam.
Doskonale Cię rozumiem, bo jakiś rok temu to niestety wygoniłam męża do innego pokoju, jednak długo bez niego nie wytrzymałam.
aisza pisze:Tutaj też cielutko a deszczyk chyba tylko ciuteńkę postraszył,bo już nie pada
Ja już powoli marzę o deszczyku.
Powietrze troszkę oczyściłoby się.
A tak kolejny dzień z wentylatorem w tle.
- aisza
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2008-08-09, 20:04 Wiek: 56
- Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
- Kontaktowanie:
Ania W. pisze:A tak całkiem serio, to w aptece można kupić preparat na chrapanie. Nie wiem czy to jest skuteczne, ale myślałam o tym.
U nas na szczęście się poprawiło i nic nie kupiłam.
Mój mąż nie chrapie co noc,więc nie mam potrzeby kupowania lekow,bo i tak by ich nie zażywał
A tę jedną noc na tydzień muszę się przemęczyć hahahaha
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...
A ja się pochwalę, wczoraj dostaliśmy nowiutkiego laptopa od braci Delfina i ich narzeczonych Ja się cieszę, bo starą kobyłę (normalny PCet i olbrzymiasty kineskopowy ekran) nie zajmie 1/4 pokoju, odpada problem z biurkiem, no a Delfin będzie mógł korzystać z internetu w każdej dogodnej pozycji, i będzie go mógł zabierać do szpitala (mam nadzieję, że nie będzie to zbyt często).Superaśnie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 145 gości