Dzisiaj

[Ania W.]

Ech.... jeszcze pocieszam się, że niecałe 2 tygodnie wakacji.
Wam to dobrze, macie duże pociechy, a ja dopiero wchodzę w ten szkolny świat.
Martwię się, bo Karolince zmieni się osiedle, koleżanki, no i ja tak mało sprawna.
Dobrze, że mąż ma cały wrzesień wolnego, a później może życie napisze w końcu dobry scenariusz.

Biorę się za obkładanie książek.

[Iffonka]

Emilko szoruj do lekarza, to może być początek anginy, a z tym nie ma żartów.

[Emilka]

Iffonka, nie chce chodzić do lekarza... mam bardzo fajną lekarkę rodzinną, ale głupio mi łazić z takimi błahostkami... normalnie nie szłabym z czymś takim do lekarza... saaaama nie wiem..

[Iffonka]

Emilko angina to nie błahostka, nieleczona, albo przechodzona potrafi się mścić i to bardzo. moja siostra po niedoleczonej anginie miał usuwane węzły chłonne na szyi, nie wspomnę, że to może grozić zapaleniem mięśnia sercowego. Ja też kiedyś przechodziłam anginę, trochę ulżyło, ale po tygodniu wróciło i nie było wesoło, przez miesiąc brałam zastrzyki z antybiotykiem, a potem jeszcze 40 zastrzyków (co 2 dni) na wzmocnienie organizmu.

Pędź do lekarza, im szybciej tym lepiej.

[renia1286]

Emilko, Iffonka ma rację, to nie są żarty.
Odnowi Ci się za jakiś czas ze zdwojoną siłą i po co Ci to
a po za tym u nas każda infekcja musi być zaleczona.

[Emilka]

Ale ja angine mam średnio raz w miesiącu, i nawet jak brałam przez 3 tygodnie antybiotyki to po dwóch tygodniach znowu miałam zaropiałe gardło... więc po jakimś czasie przestałam chodzić do lekarza i samo przechodziło po tygodniu... ale teraz, przy chorobie nie jestem pewna czy powinnam to bagatelizować... ech... chyba pójde dzisiaj do tego lekarza

[Zibi]

Dzisiaj dostałem zaproszenie na poniedziałek do psitala na punkcję.
Napiszcie (może być na PW, żeby nie śmiecić tematu) wasze wrażenia z tego badania, bo nigdy jeszcze nie miałem robionej.

[Iffonka]

Emilko ja też miałam często anginy, ale lekarz przepisał mi zastrzyki z aloesu, pomogło.

[Emilka]

Iffonka, dobrze że mówisz... zapytam o to lekarza...
poszłam za waszymi radami i wizytę mam za pół godziny

Zibi, skoro już tu coś pisze to moge i tobie napisać... najgorsze w punkcji jest to że nie możesz podnosić głowy do pozycji pionowej przez 24h, bo jak to zrobisz to migrenowy ból głowy gwarantowany...
Samo nakłucie, co cię będę okłamywać, boli... aczkolwiek szczerze mówiąc wolałabym mieć jeszcze raz nakłucie niż prawie godzinne potencjały wywoływane... na nakłuciu uroniłam kilka łez a na potencjałach morze (kurcze niby badanie bezbolesne ale tak strasznie męczące...

więc jak będziesz po punkcji - NIE PODNOŚ SIę! nie siadaj, nie wstawaj! dobrze ci radze...
powodzenia

[Rozalia]

Zibi - wszystko zależy kto robi punkcję a przeważnie robią stażyści aby się tego nauczyć. Ja miałam robioną punkcję dwa razy i nie poczułam nawet momentu wkłucia. Na mojej sali była kobietka której za 8 razem wkłuli się prawidłowo aby pobrać płyn a igłą jeździli po kręgosłupie (płakała z bólu). Jeżeli będziesz mógł wybierać pozycję to radziłabym na siedząco a nie na leżąco, no i pamiętaj o głowie (jak wszyscy mówią) nie podnoś jej, staraj się dużo pić a może unikniesz zespołu po-punkcyjnego.
Powodzenia i pozdrawiam.

[Zibi]

Dzisiaj znalazłem coś takiego w necie, ku przestrodze
Tutaj jest Polska tu cuda się dzieją

Kiedy przyjdą przeszukać dom
Ten w którym mieszkasz chłopie.
Kiedy sprawdza twój cd-rom.
I na płytach nagrane kopie.

Gdy pod drzwiami staną i nocą
Nakazem w dłoni w drzwi załomocą

Wiesz o jaka im chodzi zbrodnie?
Ściągałeś pliki przez dwa tygodnie
Już przed twym domem setki są glin,
dokąd uciekać? Chyba do Chin

A wszystko przez to ze owe dane
wprost z Ameryki były pobrane.
Co czyni z ciebie kogoś gorszego
Niźli mordercę wielokrotnego.

Kiedyś przyjdą na pewno pogrzebać Ci w kompie
Może się zlitują w co szczerze wątpię.
Jak GROM w nocy przez dach się wkują?
Płyty połamią, save'y skasują.

Pójdzie się j.....c w fifie kariera
znów w nfs'a startujesz od zera.
Choć w call of duty wojnę wygrałeś
choć wiele nocy przez to zarwałeś
brak u nich skrupułów , litości nie maja
za dyskutowanie zarobisz pałą.

Nie pomogą płacze ani lamenty
cały Twój hardware w folie zapięty,
już biurko puste, już wiatrak nie huczy,
może mnie w końcu to coś nauczy.

Mijają godziny mijają dni
chyba oszaleje
wciąż komp mi się śni
dzwonie na pały może coś da się załatwić
jakiś glina mówi: muszę pana zmartwić

tutaj jest Polska, tu cuda się dzieją
kompa pan oddał przebranym złodziejom
jaki jest morał mojej definicji
profilaktycznie nie wpuszczaj Policji

[aisza]

Dzisiaj znalazłem coś takiego w necie, ku przestrodze

Wierszyk bardzo na czasie,podoba mi się zaraz roześlę go do moich znajomych .
Punkcji nie masz się co obawiać.Zostaniesz znieczulony,wkłucia nawet nie poczułam, ale najgorsze jest to leżenie 24 godz bez mozliwosci wstania.Co szpital to obyczaj.We włocławku nie mogłam wstać na siusiu, a w Bydgoszczy dziewczynie pozwolili iść do wc.
Będzie dobrze Zibi,bez obaw

[Łukasz]

Zibi trzymam kciukasy, będzie OK.

[Emilka]

no u mnie tez pozwolili wstać dziewczynie do toalety,a potem myślałam że z bólu będzie była głową w ścianę...

no i nie obyło się bez antybiotyków... głupia angina...

[kasia_dede]

A ja dzisiaj miałam iść na sobotnią wyprawę z znajomymi, ale ja kto bywa z planami się sypło, znajoma coś tam coś tam i nie może.
Siedzę z córką, mąż pojechał komuś coś tam zawieść.
chciałabym żeby ten piękny dzień już minął. taki ładny a ja w domu, kto wpadnie na kawę!!!