W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-11-25, 08:17

luśka pisze:potraficie poprawić humor wspaniale





Lusiu bo w tym temacie o to Nam chodzi :22:
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-11-25, 12:53

Gość hotelowy do recepcjonistki:
- Zasłałem dzisiaj łóżko!!!
- Och, bardzo dziekuje, że się pan trudził...
- Dłobiazg!

------

Dwoje kochanków wybrało się na romantyczny pobyt w górach, kiedy tam dotarli, facet poszedł narąbać trochę drewna na opał. Po powrocie mówi:
- Kochanie, mam zmarznięte ręce.
Kobieta na to:
- Włóż je pomiędzy moje uda, a na pewno zaraz się rozgrzeją.
Po obiedzie facet znów poszedł narąbać trochę drewna wraca, mówiąc:
- Teraz mam jeszcze bardziej zmarznięte ręce.
Kobieta na to:
- Włóż je pomiędzy moje uda, a na pewno zaraz się rozgrzeją.
Facet to robi i znów to je rozgrzewa.
Po kolacji facet znów idzie narąbać trochę drewna na opał i znów wraca, mówiąc:
- Kochanie moje ręce są teraz naprawdę bardzo zmarznięte.
Kobieta na to:
- Do jasnej cholery, że też uszy nigdy ci nie marzną.

-------
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2010-11-25, 13:07

:-D

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-11-25, 15:24

:lol: :10: :lol:

Siedzi trzech facetów w knajpie i opowiadają sobie o swoich żonach.
Jeden mówi: moja żona zdradza mnie z młynarzem
Skąd wiesz pytają?
Kiedyś przychodzę do domu, zaglądam pod łóżko patrzę, a tam rozsypana mąka.
Drugi mówi, moja żona zdradza mnie ze stolarzem.
Skąd wiesz pytają?
Kiedyś przychodzę do domu zaglądam pod łóżko patrzę a tam resztki wiór.
Trzeci na to. Moja żona zdradza mnie z koniem.
Jak to pytają?
A on na to - Przychodzę kiedyś do domu zaglądam pod łóżko, a tam Dżokej leży.

*************************************************************************

Ordynator przechodzi korytarzem szpitalnym i nagle słyszy dobiegające z dyżurki pielęgniarek odgłosy libacji. Zaciekawiony zagląda do środka i widzi obłoki dymu papierosowego, kieliszki i rozbawiony personel.
- Co to ma znaczyć! Pijaństwo w pracy?!
- Jest powód panie profesorze, jest powód - odpowiada jeden z asystentów. Siostra Kasia nie jest w ciąży ...
- Aaaaa to i ja się napiję...

*************************************************************************

Rozmawia trzech staruszków:
- Ta dzisiejsza młodzież to taka okropna, ciągle tylko piją i palą!
- Panie, to nic! Narkotyki biorą i ćpają!
- To jeszcze nic! - wtrąca trzeci. - Wczoraj wchodzę na klatkę schodów i słyszę głosy z piwnicy:
"Józek, zbij żarówkę, to wezmę do buzi...", no Panie, toż to oni nawet szkło jedzą

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2010-11-25, 16:06

dzięki Aniu za poprawę mojego zdechłego nastroju :10: :10: :10: :lol:

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-11-25, 16:47

David kolejna porcja na poprawę humoru. :-)

Mąż do żony:
- Nie męcz się, kochanie, z tym myciem podłogi. Przecież Ci powiedziałem, że jak wrócę, to i tak nabłocę.



Student pyta studenta:
- Powtarzałeś cos przed egzaminem?
- Tak
- A co?
- Będzie dobrze, będzie dobrze...



Rozmawia dwóch kumpli:
- Żeby zadowolic żonę, rzuciłem picie, palenie i karty.
- No to na pewno jest szczęśliwa...
- A tam! Wściekła chodzi, że nie ma się do czego przyczepić.



Podchodzi kolega do kolegi i pyta:
- Zgadzasz się na seks grupowy?
- A kto bierze udział?
- Ja, Ty i Twoja żona!
- Nie, nie zgadzam się.
- OK, to Ciebie skreślam z listy.



nawet zwierzęta surfują

Obrazek

;-) :-D

Łukasz
Posty: 3317
Rejestracja: 2010-04-06, 16:27
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: Łukasz » 2010-11-25, 17:29

:-D :-D :-D
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Postautor: anula;) » 2010-11-25, 17:46

:lol: :lol: :lol:
*********************************
Że Curuśka wyrzuciła Farrella to sie nie dziwię,ale że piesa też ? :shock: ;-)

Obrazek
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2010-11-25, 17:50

:-D :lol: :-D

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-11-25, 18:00

anula;) pisze:Że Curuśka wyrzuciła Farrella to sie nie dziwię,ale że piesa też ? :shock: ;-)


Widocznie zasłużył sobie ...słodziak jeden. :lol: ;-)

luśka
Posty: 192
Rejestracja: 2010-08-15, 12:03
Lokalizacja: Świecie

Postautor: luśka » 2010-11-25, 20:39

:19: :19: :19:
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą"

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2010-11-25, 22:07

:-D :-D :-D

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2010-11-26, 17:49

Facet miał mieć kontrolę skarbową, a jak każdy trochę kręcił przy zeznaniach. Nie wiedział jak się ubrać na tą okazję, poszedł więc po radę do znajomego doradcy podatkowego. Ten bez namysłu kazał mu się ubrać jak ostatni kloszard, żeby inspektor wiedział, że faktycznie ma do czynienia z nędzarzem. Facet nie uwierzył za bardzo i poszedł jeszcze do znajomego adwokata. Ten kazał mu się ubrać jak najlepiej, żeby insektor traktował go poważnie. Strapiony, z mętlikiem w głowie poszedł po radę do rabina. Ten wysłuchał go spokojnie i mówi:
- Tak jak mówisz, przypomina mi się pewna historia kobiety, która nie wiedziała jak się ubrać na noc polubną. Matka kazała jej włożyć długą, grubą koszulę nocną, a koleżanka super seksowny komplecik...
- A co to ma wspólnego ze mną?! - pyta się facet.
- Nieważne jak się ubierzesz. I tak cię wyp....olą.

Na plaży leży rozebrana, ładna dziewczyna. Obok niej położył się facet z radiem. Nastawiając radio, niby przypadkiem, pogładził ją po piersiach.
- Panie, co pan robi?
- Szukam Wolnej Europy...
Dziewczyna spojrzała krytycznie na jego kąpielówki.
- Z taką anteną to pan nawet Warszawy nie złapie.

Na pewnym szlacheckim przyjęciu jednemu z gości wymknął się mały wiaterek. Sala umilkła zaskoczona i patrzy się na niefortunnego biesiadnika. A nieszczęśnik zastanawia się, jak tu zatuszować to przykre zdarzenie. Wierci się, wierci na krześle, krzesło skrzypi przeraźliwie, a wszyscy nadal patrzą. Po chwili wstaje gospodarz i mówi:
- Waćpan, mebel spocisz, a tonacji i tak nie dobierzesz.
Wojtek

zosia_cz_wa
Posty: 1010
Rejestracja: 2009-07-13, 17:51
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Postautor: zosia_cz_wa » 2010-11-26, 19:48

:lol: :lol: :lol: ale się uśmiałam :23: :23: :23:
zosieńka3

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2010-11-26, 19:52

Obrazek :lol:


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 298 gości