Strona 740 z 1204

: 2012-10-10, 20:01
autor: Adria
Annegret pisze:Adria- ja polecam sok z aronii albo sok malinowy.


No tak sok malinowy uwielbiam, tylko jakiej firmy...ostatnio czytałam skład na etykiecie, to minimalna zawartość soku malinowego, uzupełnieniem jest sok z aronii, barwniki, aromaty itp.

: 2012-10-10, 20:09
autor: malina :/
Adria pisze:tylko jakiej firmy...

ja polecam firmy domowej, z własnej spiżarni bo niestety ale w sklepie wszystkie będą miały mnóstwo konserwantów, dodatków, barwników, substancji zapachowych. Jak wszystko teraz to uważam, że ten sok to nawet koło malin nie leżał ;/

: 2012-10-10, 20:21
autor: Annegret
Adria- zgadzam się z Maliną. Najlepszy jest sok domowy. Bez konserwantów, czysta... żywa ( 8-) ) malina. Te ze sklepów zawsze będą miały dodatki. W dzisiejszych czasach to niestety normalne.

Malinko- malinowa odporność widać też zrobiła sobie wolne. Zaszyła się gdzieś w liściach i bawi się w chowanego. Jeszcze trochę, a zrobimy tutaj kącik elementów zagubionych. :roll:

: 2012-10-10, 20:34
autor: Adria
To teraz "szukaj wiatru w polu" :-D na takie chłody przydałby się taki soczek malinowy. Przykro mówić ile tego niby malinowego wypiłam do tej pory :-?

: 2012-10-10, 21:17
autor: jaszmurka
Annegret pisze: malinowa odporność widać też zrobiła sobie wolne. Zaszyła się gdzieś w liściach i bawi się w chowanego.

albo podziwia barwy jesieni :mrgreen:

: 2012-10-10, 21:30
autor: Zibi
Adria pisze:przydałby się taki soczek malinowy

To ja się muszę pochwalić :-D , że z ostatnich bezrybnych wypraw wędkarskich przytargałem kilkanaście kilogramów owoców czarnego bzu, który tam na tym odludziu sobie obficie rośnie. Ponieważ czarny bez w medycynie ludowej zwany jest "kompletną apteką" (głównie przeciwbólowy i oczyszczający organizm z toksyn) zrobiliśmy dużo soku, trochę konfitur i kilka litrów nalewki na zimę :-P Co wieczór pociągam soczek z buteleczki i wmawiam sobie, że mi pomaga ;-) A najbardziej nie mogę doczekać się tej nalewki :-P

: 2012-10-11, 08:13
autor: renia1286
Adria nie znajdziesz chyba soku, ja szukam nie firmy , tylko czytam co zawiera i na wstępie musi być napisane, że to sok a nie syrop. Czasem jest w szklanych butelkach wg. mnie w miarę dobry. W większości to, aromaty, chemia i tylko 2 proc. soku w tym jest. Mam swój z czarnego bzu, aronii, malin ale sama go piję, bo domownicy wolą kupiony w sklepie, taki co to, wygląda i świeci :-D
Malinko, Twoja odporność jest tam, gdzie Nasze nogi.
Dziewczyny czyli, zginęły 3 pary nóg, gorzej jak je pomieszamy.
Szukajmy, bo Ani potrzebne na gwałt, ;-) czym będzie bidula machać na rehabilitacji. :-?

: 2012-10-11, 08:33
autor: homag
Moja lewa noga też często mi się gdzieś zapodziewa. Na szczęście poznam ją między Waszymi - nie depilowana :-)
Na sok ( ? ) jaki można znaleźć na półkach sklepowych szkoda pieniędzy. Większość z nich nie ma nic wspólnego z nazwą i mogłaby dobrze służyć np. jako barwnik do farby.
Ten własnoręcznie zrobiony w domku to jest dopiero sok. :-)

: 2012-10-11, 09:50
autor: Zibi
renia1286 pisze:Ani potrzebne na gwałt,

W tym momencie nogi są najmniej ważne, bo i tak na boki idą :-P

: 2012-10-11, 12:20
autor: zosiasamosia
Hej........ja tu na kawę, a wszyscy o nogach :5: :13: ;-)

: 2012-10-11, 12:41
autor: jaszmurka
Obrazek

zosiu zapraszam

: 2012-10-11, 13:04
autor: renia1286
Zibi pisze:nogi są najmniej ważne, bo i tak na boki idą

:lol: Nasze pewnie tam se poszły :-D
A tak serio to, jak nie ważne jak ważne...bo, co na boki byś ?
jaszmurka pisze:zosiu zapraszam

a ja??? :-P

: 2012-10-11, 15:05
autor: Annegret
renia1286 pisze:Dziewczyny czyli, zginęły 3 pary nóg, gorzej jak je pomieszamy.
Szukajmy, bo Ani potrzebne na gwałt, ;-) czym będzie bidula machać na rehabilitacji. :-?


Reniu, dziękuję za troskę. Poszukiwania są w toku. Dziś szukałam ich w okolicach rynku, ale nikt nie widział. :-D To już trzy pary zginęły? Musimy uważać!

Zibi pisze: W tym momencie nogi są najmniej ważne, bo i tak na boki idą :-P


No wiesz, Zibi. A czy ja jestem zdolna do takich akrobacji? Toż to jakaś cyrkowa... rehabilitacja by była hi hi. :-P

homag pisze:Moja lewa noga też często mi się gdzieś zapodziewa. Na szczęście poznam ją między Waszymi - nie depilowana :-)


Aaaa, to była Twoja? A my z Renią i Jaszmurką zastanawiałyśmy się czyja to ta jedna, taka osamotniona jakaś… :8:

Zosiasamosia- bo nogi… ech te nogi… są bezcenne. ;-)

Jaszmurka- kawa przepyszna. Nie dość, że pragnienie ukoi, to i jest na co popatrzeć.

To ja Was na obiad zapraszam

Obrazek

: 2012-10-11, 15:57
autor: jaszmurka
Reniu-Ciebie oczywiście również zapraszam na kawkę.

Annegret pisze:To ja Was na obiad zapraszam
dziękuję bardzo :-)

: 2012-10-11, 18:13
autor: renia1286
Annegret pisze:Aaaa, to była Twoja? A my z Renią i Jaszmurką zastanawiałyśmy się czyja to ta jedna, taka osamotniona jakaś

I jakoś tak ...dziwnie pobudzona i ruchliwa... leżała ;-)
Zibi, poszukamy może górne części któraś zgubiła, to przytachamy Ci ze dwa pary nawet, tak...na zapas :->