Dzisiaj

[mika36]

Witam wszystkich i bardzo dziękuję za wsparcie.
Niestety to nie koniec mojej "czarnej serii":
w poniedziałek mój młodszy synek znalazł się w szpitalu z zatruciem - odwodniony - doba na nawodnieniu (jest ok na szczęście). Kiedy jechałam wczoraj do szpitala po syna (bo on był z mężem na oddziale) na skrzyżowaniu w tył mojego samochodu stuknął samochód. Cały tył do robienia Dobrze że nic nikomu się nie stało. Dwa tygodnie temu to ja spowodowałam kolizję a wczoraj ja byłam ofiara.
Kiedy to wszystko się skończy.

[konwalia]

mika napewno już będzie dobrze już skończy się ta czarna seria. Trzymaj się Powrotu do zdrowia synowi życze

[blanka]

Mika ,poprostu brak słów,rzeczywiście-"prezenciki " jak 100 .Dobrze,że sytuacja z synem pod kontrolą ,w kolizjach nikt nie ucierpiał , a auta to rzeczy-tylko.Tylko Ty nam się trzymaj- bo stresu masz pod sufit Przynajmniej myślami jestem z Tobą




Jadzia Wojtek
Pozdrówki dla wszystkich.

[malina :/]

Mika skończy się, skończy na pewno ale niestety trzeba cierpliwie czekać, aż wykończą się te nieszczęścia na dany czas... Wiem co mówię bo ostatnio sama przez prawie 3 mc przez to przechodziłam, a że te france lubią chodzić parami nio to tak trwa. Jedno się kończy, a następne zaczyna... Hmm chociaż ostatnio przeszło mi nawet przez myśl, że nieszczęścia to nie tylko parami lubia chodzić ale i całymi stadami trzymaj się, buźka

[blanka]

Dla dziewcząt Dla facetów


Jadzia dla ciebie całuchów 105

[konwalia]

blanka dziękuje za pamięć i tyle całusków

[homag]

mika36, trzymam kciuki za synka.
Autko się zrobi i będzie jak nowe. A z drugiej strony jest okazja, by kupić coś nowego.
Trzymaj się.

[David]

tydzień temu robiłem badanie: pole widzenia - wyszło że mam lewe oko słabsze, a na badaniu dna oka wyszło że z oczami jest wszystko dobrze. (okulista dodała że jest słabsze, może z przemęczenia)

wczoraj miałem MR głowy a dziś TK kręgosłupa, wyniki będą dopiero pod koniec przyszłego tygodnia.

Byłem odebrać swoje wypisy z leczenia Betaferonu, za 28stron zażyczyli sobie 20zł.
wypisy mam, zaświadczenie mam, opis rezonansu będę miał, no to można szykować się na wizytę u swojego neurologa może będę miał szansę na jakieś leki...

[blanka]

W sumie dokumentacje świeżą będziesz miał życze Ci ,żebyś na coś się załapał ;-

Napanikowałam ,u dent. wczoraj byłam ,nie bolało ,trwało pół godz.(dlaczego ludzie się boją stomatologów ) ,ale tak się zestresowałam ,że wieczorem aż mnie epi. odwiedziło. Cóż to stres nie może..


Pozdrowienia dla wszystkich

[mika36]

konwalia, homag, blanka,
dzięki wam wszystkim. mam taką nadzieję, że ta moja "czarna seria" już się kończy. Wczoraj był pan z ubezpieczenia oszacować straty - czekam na wycenę. No i racja - jest pretekst, żeby wymienić starszy sprzęt na nowszy
w/s synka w środę dzwonię czy mają podpisaną umową - jak tak to zabieg i koniec następnych kłopotów. Potrzebuję spokoju, oddechu i słońca

David, będzie dobrze, leczenie na pewno będzie. U mnie lewe oko też słabsze w widzeniu też mam nadzieję, że to tylko z przemęczenia.
Trzymam kciuki

[malina :/]

Dawid ale Cię wybadali normalnie zaszalałeś
oby udało Ci się załatwić jakieś leki - trzymam kciuki za powodzenie

dlaczego ludzie się boją stomatologów

ja jakoś nie mam oporów przed wizytą u dentysty ale tylko u swojej Pani stomatolog... Inni przyprawiają mnie o dreszcze

[David]

mika36 i malina, Dziękuję za miłe słowa

[Lotka]

Mika, życzę Ci dużo spokoju i dużo zdrowia dla synka, trzymajcie się!

A ja mam znowu stres - jutro mam wizytę u psychologa.. zapisałam się miesiąc temu, gdy byłam w totalnej rozsypce, a dziś wydaje mi się, ze niepotrzebnie. Jestem raczej skryta, jak ja obcemu człowiekowi mam mówić o sobie? Hmm..

[konwalia]

Dvid trzymam kciuki abyś dostał jakieś leki, Trzymaj się

[homag]

Lotka, może raczej wybierz się do specjalisty od " czarnych myśli ".
To, że dzisiaj się czujesz lepiej, wcale nie oznacza, że zawsze tak będzie - czego Ci oczywiście życzę. Nigdy nie byłem u takiego specjalisty, lecz wydaje mi się, że gdybym musiał, skorzystałbym na pewno. Na forum jest sporo osób, które były i chwalą sobie takie wizyty. Nasza skrytość nie pomaga nam chyba. Pozdrawiam.