Dzisiaj

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

Lotka
Posty: 202
Rejestracja: 2012-12-31, 10:55
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: Lotka » 2013-02-17, 13:21

Wojtku, jak już jestem zapisana i mam skierowanie od rodzinnego wypisane, to pójdę. Dziwne, ze do psychologa potrzebne jest skierowanie, a do psychiatry nie, ot, zagadka dla mnie :)

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2013-02-17, 13:34

Magdo, no cóż, takie są procedury odnośnie skierowań do specjalistów, choć aby się dostać do niektórych na Fundusz, trzeba czekać wiele miesięcy.
Myślę, że po jutrzejszej wizycie będziesz zadowolona. :-)

Lotka
Posty: 202
Rejestracja: 2012-12-31, 10:55
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: Lotka » 2013-02-17, 13:37

W jednej przychodni kazali mi czekać do maja, w innej miesiąc, nieodgadnione bywają te procedury :D

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-02-17, 17:59

Madziu- też byłam u psychologa, nawet kilka razy. Mieliśmy w rodzinie taki trochę ciężki okres. Szwagierka-pojawiły się u niej objawy wytwórcze, ja też byłam w nie najlepszej kondycji tak, że nieciekawie. Choć też obawiałam się tej wizyty, bardzo mi to pomogło. P.mgr bardzo fajnie pokierowała rozmową tak, że mogę z perspektywy tych kilku lat powiedzieć, że ani się spostrzegłam jak uświadomiła mi dysonanse, które tkwiły we mnie i otrzymałam rady zarówno dla siebie jak i pomocne w postępowaniu z Sz. Jesteś otwartą i komunikatywną osobą co widać w postach. Nie martw się-dobrze będzie ;-)

Pozdrówki dla wszystkich :-)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez blanka, łącznie zmieniany 1 raz.
Blanka

Awatar użytkownika
mika36
Posty: 698
Rejestracja: 2010-08-09, 12:31
Lokalizacja: podlasie

Postautor: mika36 » 2013-02-18, 10:26

Lotka pisze:ze do psychologa potrzebne jest skierowanie, a do psychiatry nie, ot, zagadka dla mnie :)

masz rację - zagadka.
Powiem tylko, że dobry psycholog czyni cuda. U nas jest o tyle dobrze, że z naszym Stowarzyszeniem pracuje na stałe pani psycholog i w każdej chwili można do niej pójść to kwestia kilki dni. Ja swoją "przygodę" z chorobą zaczęłam właśnie od niej i jest lepiej (może nie super, ale lepiej).

Moje dziś dalej jest pochmurne. Jak ćwiczę to siła jest, jak chodzę to nie koniecznie. Trochę mnie to irytuje. Najgorzej że kręci mi się w głowie i nie wiem co z tym zrobić? Jakieś tableteczki może? Jak myślicie?
No i dość namolnie bolą mi stopy.
A gdzie jest te nasze piękne słońce. Te zaciągnięte niebo też nie skłania do optymizmu :13:

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2013-02-18, 10:56

mika36 pisze: Trochę mnie to irytuje. Najgorzej że kręci mi się w głowie i nie wiem co z tym zrobić? Jakieś tableteczki może? Jak myślicie?


Miko pani dr przypisywała mi na zawroty i krążenie krwi w mózgu gingo biloba. Może wybierz się do dr i porozmawiaj o tym. Pewno coś wymyśli. :-)

Słońca również mi brakuje, a za oknem u mnie dziś śnieżek prószy. :roll:
Kiedy ta zima pójdzie sobie precz :?:

pSeMek
Posty: 180
Rejestracja: 2012-10-09, 22:01
Lokalizacja: brwinow

Postautor: pSeMek » 2013-02-18, 17:23

i znów po długiej przerwie

Moje dziś. Komisja przed zasiłkiem rehabilitacyjnym. Od wejścia pani orzecznik wrogo nastawiona. Nic nie wiem czy dadzą czy nie. Straszna sytuacja. Jedyny plus to to że powiedziała że nie mam sm, jupi :8:

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-02-18, 19:29

Pogoda ma duży wpływ na nasze samopoczucie "moje przynajmniej taką aurę jest do..bani" .SM-ki to meteopaci i wrażliwce-myślę.
Mika-odwiedziłabym neuro ,masz kilka dolegliwości i to niezbyt fajnych. może jakieś kulki mocy zapoda (żeby nie było- nie niebieskie :-P )-lepiej się poczujesz.. :-) :-)

Ania-ja tez chcę wiosny- może jakaś petycja :?: do nieba :?: ponoć wszystko przemija nawet najdłuższa żmija ,ale zima chyba dłuższa :-D :-|

Przemek-ciesze się z tobą :23: to COŚ .Trzymam kciuki ,dadzą ,a co ;-) :!: :!:
Blanka

lucja8112
Posty: 1953
Rejestracja: 2010-04-14, 19:58
Lokalizacja: podkarpackie
Kontaktowanie:

Postautor: lucja8112 » 2013-02-18, 19:58

mika36 pisze:Moje dziś dalej jest pochmurne. Jak ćwiczę to siła jest, jak chodzę to nie koniecznie.


U mnie podobnie , obie nogi jakieś słabe- zastanawiam się czy to jednak nie jest winny stres niż pogoda- choć ona też nie najlepiej działa :-(

Lotka
Posty: 202
Rejestracja: 2012-12-31, 10:55
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: Lotka » 2013-02-18, 21:06

Piszecie tu o nogach, aż przypomniało mi się, ze i mnie bolą rankiem :):) jak się obudzę, ale potem to mija. Takie jakieś zesztywniałe są.

Byłam u psychologa dzisiaj. Przemaglował mnie na wszelakie sposoby i wydobył na światło dzienne rzeczy, których istnienia w sobie nawet nie podejrzewałam :) no, żart taki. Tak naprawdę to powiedział mi wiele rzeczy, o których już wiedziałam, ale inaczej jednak usłyszeć jest to od kogoś zupełnie postronnego. Powiedział tez kilka rzeczy, które do głowy by mi nie przyszły i dał do myślenia.

W każdym razie - SM to nie jest mój najpoważniejszy problem - muszę zmierzyć się sama z sobą na poważnie, dlatego zaproponował mi, żebym przychodziła do niego jeszcze jakiś czas.

Zmęczona jestem.. a tu cały tydzień do pracy trzeba chodzić :(

Mika - nie lekceważ tych zawrotów głowy, warto dmuchać na zimne.

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2013-02-19, 10:34

Dziś jestem grzeczna:)
Obrazek
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

Sabri
Posty: 560
Rejestracja: 2011-02-28, 14:29
Wiek: 41
Lokalizacja: Sosnowiec

Postautor: Sabri » 2013-02-19, 10:59

Moje dziś.Pół nocy nie spałam,awaria żołądkowa :-/ .Poszłam do pracy,ale za mój wygląd ;-) zostałam nie dopuszczona do niej.
Jestem teraz w domu.Padnięta żołądek mnie boli,tak że zasnąć nie mogę.
Łykłam tableteczki i może pzrejdzie :-)
Obrazek

lucja8112
Posty: 1953
Rejestracja: 2010-04-14, 19:58
Lokalizacja: podkarpackie
Kontaktowanie:

Postautor: lucja8112 » 2013-02-19, 11:59

A moje dziś ? ciąg dalszy wczorajszego - niedość że nogi słabe to jeszcze wszystko mnie boli :-(

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2013-02-19, 12:18

mika36 pisze:No i dość namolnie bolą mi stopy.
Lotka pisze:aż przypomniało mi się, ze i mnie bolą rankiem
lucja8112 pisze:moje dziś ? ciąg dalszy wczorajszego - niedość że nogi słabe...

Słuchajcie babki...co z tymi nogami :?: Zmowa jakaś czy co :?: Ale żeby nie było Wam smutno to dorzucę jeszcze swoje - ciężkie i utrudniające współpracę, ponoć w kupie siła :lol: , a niechby tylko to było prawdą :lol: A może faktycznie pogoda stoi za tym wszystkim, bo czyżby tyle nóg naraz, w jednej intencji :13: :-P
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zosiasamosia, łącznie zmieniany 2 razy.
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2013-02-19, 12:35

blanka pisze:Ania-ja tez chcę wiosny- może jakaś petycja :?: do nieba :?: ponoć wszystko przemija nawet najdłuższa żmija ,ale zima chyba dłuższa :-D :-|


To już jest nas dwie... :580: Inni z pewnością też się dołączą i o wspólnej petycji możemy pomyśleć. :595:

Może wtedy Bozia się zlituje i nadejdzie Pani Wiosna, bo słyszałam, że zima coś nie chce nas szybko w tym roku opuścić. :608:


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 661 gości