Strona 844 z 1216

: 2013-06-12, 10:04
autor: zosiasamosia
pSeMek pisze:pogoda ma być to może ze słońcem przejdzie wszystko
Miała być, ale nie ma, znowu deszcz :roll:
pSeMek pisze:w sobotę koncert akustyczny :9: w kawiarni we wsi, chciałbym pójść, dlatego sobota to deadline kiedy mam być w 80% sprawny
Takie plany - nawet najmniejsze są dobrą okazją, aby człowiek wyszedł z czterech ścian - a więc mam nadzieję, że owe procenty ;-) , o których mowa Cię nie zawiodą :-)
pSeMek pisze:nie chce żeby ludzie ze wsi widzieli mnie że tak chodzę
Znam te spojrzenia ludzi ze wsi, niestety większość z nich ma tak, że czy jest dobrze czy jest źle i tak znajdą powód żeby obrobić drugiemu pewną część ciała :roll:. Nie warto się jednak tym przejmować, to świadczy tylko o ubóstwie ich duszy :evil:. Biedni są po prostu...
blanka pisze:a potem to już trochę nie moja godzina
O.K. ;-). Ja przez tą wczorajszą gawędę nie ugotowałam obiadu :-P, musiałam dzisiaj wstać wcześniej ażeby nikt nie głodował ;-)

: 2013-06-12, 14:07
autor: pSeMek
blanka pisze:Przemek-daj znać co po usg.

po usg śniadanie :D przy dźwiękach piosenki " kamyczek kamyczek, znalazłem go w nereczce... " :9:
pSeMek pisze:
Zosiek pisze:
pogoda ma być to może ze słońcem przejdzie wszystko

Miała być, ale nie ma, znowu deszcz :roll:

u mnie na wsi od rana słońce, ale nogi dalej swoje. chodzę jak forest w latach młodości :P
Zosiek pisze:Takie plany - nawet najmniejsze są dobrą okazją, aby człowiek wyszedł z czterech ścian - a więc mam nadzieję, że owe procenty ;-) , o których mowa Cię nie zawiodą :-)

plany mają to do siebie że zazwyczaj przepadają, ważniejsze są cele
Zosiek pisze:Znam te spojrzenia ludzi ze wsi, niestety większość z nich ma tak, że czy jest dobrze czy jest źle i tak znajdą powód żeby obrobić drugiemu pewną część ciała :roll: . Nie warto się jednak tym przejmować, to świadczy tylko o ubóstwie ich duszy :evil: . Biedni są po prostu...

czasami miło posłuchać wieści o sobie. w zeszłym roku od maja pojawiałem się w domu raz na 2 tyg na weekend wiec mało kto mnie widział , w tym roku od początku maja różne osoby pytały się mnie jak tam mi się pracuje w Norwegii, Danii czy innej Skandynawii jako kierowca albo monter czy coś takiego bo słyszały że tam teraz mieszkam i pracuje i na ile przyjechałem teraz :) kto mnie zna ten wie że mi wystarczy 5% aby stworzyć całą historie która będzie wyglądała na prawdziwą więc dla mnie sytuacja idealna :)

starsze panie niestety nie konsultują swoich opinii z osobą opiniowaną wiec nie mam żadnego wpływu na to. Wolę być poza zasięgiem ich

no i jeszcze godzina i do przychodni ... czas się ogarniać

: 2013-06-12, 15:42
autor: pSeMek
jako że
Nie możesz juz zmienić swojego postu. Post można zmieniać przez 45 minut, Od momentu jego wysłania
to będzie jeden pod drugim :P

po badaniu, przed śniadaniem. nic specjalnego nie ma, tylko "nieco szerszy podmieniczkowy odcinek moczowodu" na przyszłość już wiem żeby pić dużo wcześniej przed badaniem. z drugiej strony ledwo wypiłem półtora litra wody przed badaniem, w trakcie pęcherz z mierną ilością a do domu wróciłem i od razu do wc . to chyba o czymś może świadczyć ale w lekarza bawić się nie będę

pani się wystraszyła bo miałem małe zaburzenie równowagi jak czekałem na opis, sam się nie spodziewałem bo dawno już nie miałem takich sytuacji ale obyło się bez gleby czy też siniaków

w piątek wyniki krwi i lekarz internista, zobaczymy co dalej, neurolog jest dzisiaj ale nie idę bo nie mam opisu z rezo a ten na płytki nie patrzy, dopiero za 2 tyg

idę jeść :)

: 2013-06-12, 16:53
autor: anula;)
pSeMek pisze:
idę jeść :)


Smak! :lol:

: 2013-06-12, 18:52
autor: blanka
Minimalizm zakażny :mrgreen: :?:

Przemek ,mnie to tak od początku się wydawało ,że diagnostyka powinna w tym kierunku iść (nie ,żebym jakieś mądrości chciała roztaczać) ,ale dolne części ukł. moczowego nie dają ,aż tak bolesnych objawów w ogóle ból jest inny .

A moje dziś robocze ,do bólu (mierz siły na zamiary-musze dziennie sobie wyrecytować)-umyłam 4 okna , jak już myłam to meble tez chciały się umyć i jeszcze wypastowałam podłogi :-? .Oprócz codziennego standartu :-? .I to ja jestem głupia :22: -siedze i kwicze :22: .Tak to jest ,jak człowiek zapomni ,ze leki ,ze końcówka rzutu-czyżby wujek niemiec chciał juz do mnie
Wiem ,nadawało by się to do innego kącika ,ale tam teraz tak duży smutek ,że moja głupota to pikuś .

Pozdrówki Kochani i miłego wieczoru :-)

: 2013-06-12, 20:40
autor: pSeMek
no niby objaw pasuje do pęcherza nadreaktywnego ale " Pęcherz nadreaktywny występuje też w przebiegu takich chorób, jak ...stwardnienie rozsiane" wiec wszystko ok :roll:

w piątek liczę na dużą ilość bakterii, antybiotyk i po paru dniach świętego spokoju

teraz pasowało by walnąć bete ale tak mi się nie chcę, już maszynka nabita a ja mam problem żeby wcisnąć spust. jakiś kryzys czy coś

: 2013-06-12, 21:02
autor: Jolcia
witaj BLANKO :-D RENIU jak firanki :?: ładne :?:

: 2013-06-13, 07:32
autor: renia1286
Jolcia pisze:RENIU jak firanki ładne

Jolu córka sobie wybrała makarony i u siebie powiesiła, są ładne (3 kolory)
ale szczerze , to nie mój gust.
Dzisiaj kolejny kurier przyjedzie po kasę, tym razem mechanik do samochodu i oby nic poważnego, inaczej zostaniemy bez samochodu. :-/

: 2013-06-13, 09:13
autor: Iwona333
Dla wszystkich dzisiaj :588:
renia1286, lubię makarony, a mój mąż się śmieje że jak u cyganów...Też mam problem z autem tylko innej natury. Stoi pod blokiem i co z tego jak nie mogę nim jechać a muszę dostać się z córcią do lekarza :-/ Mąż w pracy do 14, a wizyta na 11 i znów muszę angażować wszystkich świętych...

: 2013-06-13, 09:17
autor: Jolcia
RENIU ja już przerobiłam ,,,,TE OKROPNE MAKARONY,,,córcia sama po roku zrezygnowała, no i był znowu wydatek :-/

: 2013-06-13, 09:34
autor: renia1286
Dziewczyny firanka to pikuś, powisi i się wymieni :-D
Samochodu od rana szukam a jeszcze nie wiem czy trzeba będzie kupić nowe :20:

: 2013-06-13, 10:35
autor: blanka
Hej.Tak sobie o firankach rozmawiacie ,też bym chciała nówki .A makarony-też nie w moim guście :-) .

Jolcia-ja na razie zbieram "miedz :-D "-nazbieram będą firanki . :10: :10: :10:

Przemek- żartowałeś wczoraj .Bo to o kryzysie to chyba o gospodarczym było :13: .Nowy dzień ,juz ładnych parę godzin temu się zaczął ,słonko świeci więc? No.. myślę humorek ok? Pisałeś o kamyku ,a pojechałeś z pęcherzem .No -dziś "bananowo" -u Ciebie też? :-)

: 2013-06-13, 12:36
autor: pSeMek
blanka pisze:Przemek- żartowałeś wczoraj .Bo to o kryzysie to chyba o gospodarczym było
Było o kryzysie iniekcyjnym, czyli jak zrobić sobie zastrzyk jeżeli się nie ma na to ochoty mimo iż specjalnie nie boli i nie zawsze są po problemy to jakoś tak ciężko. Bezpośrednio przed wciśnięciem ciśnienie rośnie, mięśnie się napinają i potem ciężko wykonać ruch dopóki człowiek się nie uspokoi. Od lat wczesnej młodości motywuje się poprzez opier... się i jakoś działa.
blanka pisze:No.. myślę humorek ok

brak, rośnie agresja na swoją niemoc, niedługo przyjdzie dzień depresji a po nim jakoś będzie.

bananowo było jak w nocy zachciało się do wc a nijak nie mogłem na nogach stanąć

a po co firanki? ja dalej od grudnia pusto w oknach, ozdobą są storczyki które skutecznie reanimuje po złych właścicielach

: 2013-06-13, 15:28
autor: malina :/
pSeMek pisze:Było o kryzysie iniekcyjnym, czyli jak zrobić sobie zastrzyk jeżeli się nie ma na to ochoty mimo iż specjalnie nie boli i nie zawsze są po problemy to jakoś tak ciężko.
hehe jakbym siebie słyszała :) ja tak co drugi dzień mam, zbieram się 3 godziny robiąc wszystko inne żeby tylko nie zastrzyk :P i tak ciągnę ten iniekcyjny wózek już 5 rok hehe :20:

moje dzisiaj spokojne - choć coś mnie przeziębienie próbuje wziąć pod swe skrzydło diabelskie ale walczę intensywnie...
dziś dotarło do mnie, że jeszcze tylko ciut ponad 2 tyg. pracy i mam 3 tyg. urlopu :)

dobra biorę piwko i lecę na słoneczko bo przeziębienie trzeba wygrzać i organizm porządnie "zdezynfekować" hehe :22:

Dla wszystkich buziaki :588: , a dla Blani i Reni to podwójne :588: :588:

: 2013-06-13, 16:57
autor: rybka
Jolcia gratulacje z okazji rocznicy ślubu :588: