Dzisiaj

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

Jolcia
Posty: 3827
Rejestracja: 2010-03-28, 13:56
Wiek: 64
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: Jolcia » 2013-07-03, 20:24

RENIU ,BLANKO :588: :588:

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-07-03, 21:27

Dzisiaj byłam u fryzjera :23: . W końcu. Koszt - trochę wyższy niż u wizyta u neuro. Ale niższy niż wizyta u neuro+leki przez niego przepisane. No i tu spędziłam więcej czasu, mogłam sobie książkę (własną) poczytać przy kawie (wliczonej w koszt wizyty). I wyszłam nieco ładniejsza niż weszłam i włosów mam o połowę mniej na głowie, co przy tych upałach bardzo mi się przyda.
Ale dobra, i tak wiem, że jak będę miała jakiś rzut czy coś w tym stylu, to się jednak u neuro a nie u fryzjera będę meldować ;-)

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-07-04, 19:48

Gdzie się podziewa nasze "dziś" :-| .Są wakacje ,urlopy ,ale wszyscy na raz :shock: .
No jakieś doły też sie zdarzają :oops: ,ogoniaste :1: nas ścigają :oops: ,ale mamy przecież zawsze"dziś"-np.Renia ,Jolcia, Jukka-wy macie to "dzis"-które zawsze przykuje uwagę i sprawi ,że się :-) .Ja -bez bicia mówię-byłam na "dole"- ale potrząsnęłam soba i "na koń" :!:
Więc moje wczoraj nie warte pisania -ale dzisiaj!-nieszczęsnego remontu część dalsza ,ale szansa,że przed świętami będzie sypialka zbliża sie :mrgreen: -tapety na ścianie :23: itd ,itp...
Jutro-jest plan, to podsrawa :mrgreen: (Jukka-enigmo :-D )
Boleści wszelkie przegnane :-) .

:569: Halo-jesteście "dziś"? :569: może jutro ? :10: :10: :10:

Nie uciekajcie po "urzędach" :mrgreen: ,bo np.u mnie maliny są i porzeczki-a Jukka galaretki robi-moze ktoś coś jeszcze zaproponuje?(Roma ciasto z rabarbarem robiłam ,może na porzeczki tez masz patent?)

To pozdrówka i do "dziś" :-) ;-)

Ps. :569: Halo-bry... wieczór ,bra... noc , bry ...dzień,-meeee??? :13:
Blanka

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-07-04, 20:42

Dziś kupiłam kilogram czarnej porzeczki. Miałam nadzieję zrobić muffiny z porzeczkami, tymczasem Małżonka zawezwali na zdarzenie. I cholera jedna wie, kiedy wróci. A ja nie mam mąki, a tesko tylko do 22.
Aaaa, i proszku do pieczenia nie mam. Znaczy mam, ale nie taki jaki kupuję na alledrogo. Chyba, jeśli zdążę tę mąkę kupić zrobię coś drożdżowego. A jak nie zdążę zrobię sok z czarnej porzeczki. Mam nadzieję, że w trakcie gotowania nie usnę i nie spalę sokownika.

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-07-04, 21:27

moje dzisiaj bez komentarza.... sorki ale nie mam siły pisać , poczytam tylko.....
pozdrawiam wszystkich :588:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-07-04, 22:19

nie wiem, jak reszta wszystkich, ale ja odsyłam :588: z odsetkami, bo te narastają w tempie błyskawicznym :588: :588:

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-07-05, 01:47

Już dzisiaj przetworzyłam te poprzeczki, których nie zjadałam na dżem. Uznałam bowiem, że nim mi z alledrogo przyślą dobry proszek do pieczenia to poprzeczkę szlag trafi, więc opcja z muffinami odpada. A jednak za duże te owoce i za soczyste, bym bez wahania wrzuciła je na drożdżówkę. Więc podsmażyłam, dodałam resztki syropu z agawy jaki miałam, bo choć sama poprzeczka słodka była, to po podgrzaniu już niekoniecznie. Później (czyli jak już będzie prawdziwe "dzisiaj" pewnie jeszcze trochę to odparuję i poszukam przepisu na placek drożdżowy z dżemem. Jak nie znajdę, to zrobię rogale. Cokolwiek zrobię, przepis podam. Zdjęcia nie, bo moje jedzenie jest bardzo niefotogeniczne. Tymczasem idę spać. Dobranoc wszystkim :516:

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2013-07-05, 08:00

blanka pisze:np.Renia ,Jolcia, Jukka-wy macie to "dzis"-które zawsze przykuje uwagę i sprawi ,że się :-)

Blanko zaskoczyło mnie moje imię w Twoim poście ale cieszę się, że przynajmniej u Ciebie potrafię wywołać :-) bo to znaczy, że jeszcze mogę ;-) Moje dzisiaj, takie jak wczoraj... ani lepsze ani gorsze od przedwczoraj. Powiedziała bym klimakterium ale to nie to :059: :-D
Muszę się ogarnąć w końcu i do przodu, za tydzień moja ferajna ze Szkocji zjedzie i nie chcę, żeby poznali po babci niczego co siedzi w środku.
Jukko porzeczki już robisz? :shock: czyli że na działkę trzeba domowników pogonić, ogórki to wiem ale że i porzeczki :13:
Dosyć na dziś, bo mózg przetrenuję :-D
Pozdrawiam wszystkich.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Jolcia
Posty: 3827
Rejestracja: 2010-03-28, 13:56
Wiek: 64
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: Jolcia » 2013-07-05, 09:23

BLANKO RENIU ZOSIU :11: :11: dla wszystkich SM :588: :588: :588:

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-07-05, 10:33

Renia - ja przetwarzam to, co akurat na targowisku widzę. Oczywiście, takiej fasolki szparagowej to jeszcze nie kupuję, bo czekam, aż stanieje ;-) Czarną poprzeczkę kupiłam niezależnie od ceny - w ubiegłym roku w ogóle jej nie widziałam w sprzedaży, 2 lata temu raz - zbieraną kombajnem. Ale i tak kupiłam i z tego to już nie było innego wyjścia - musiała być marmelada do rogalików. A teraz z tej, ładnej, okrągłej, słodziutkiej - też marmelada ;-) Jeśli jeszcze taką zobaczę to kupię i zamrożę.
A skoro czerwona nie smakuje Młodym, to może już do niej nie wrócę. Albo kupię ten dobry proszek do pieczenia (o ile go jeszcze znajdę na alledrogo) i porobię muffiny.
No i agrest już się pojawił. Ale pani na targowisku mówi, że sezon się dopiero zaczyna, więc jeszcze sobie poczekam. I tak agrestu nie lubię, ale może Młode polubią. A jak nie, to skoro wody nie chcą pić to jak nic innego poza sokiem agrestowym nie będzie - to też będą piły :-D
No i dziś wyczytałam, że kupowanie syropu z agawy to strata kasy, bo to wcale takie super zdrowe nie jest. Syrop ten to podobnoż skoncentrowana fruktoza, a ta jest zdrowa tylko w owocach, oddzielona od nich i spożywana samodzielnie - szkodzi. O syropie z daktyli nic nie czytałam, ale on też nie udaje jakoś specjalnie odchudzającego, więc jeśli go jeszcze będę kupować, to li tylko dla walorów smakowych. A o tych czytać/słuchać nie muszę. Stwierdzam je organoleptycznie ;-)

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2013-07-05, 14:23

Jukka pisze:Albo kupię ten dobry proszek do pieczenia (o ile go jeszcze znajdę na alledrogo)

Jukka jak znajdziesz, to pochwal się, co za cudo, nie bądź taka, też lubię mieć dobre, sprawdzone rzeczy ;-)
Jukka pisze:A jak nie, to skoro wody nie chcą pić to jak nic innego poza sokiem agrestowym nie będzie - to też będą piły

Na soki, to praktycznie wszystko się nada, agrest też a dla mnie najlepsze z porzeczki każdej a z czerwonej do rarytasik. :-P Czarny bez jest super ale wątpię czy kupisz, ja mam za chałupą w lasku :mrgreen:
Porzeczka czarna przecierana ma u mnie wzięcie, no i sok.
Nie robiłam jeszcze nic w tym roki i póki co, nie zamierzam ale kto wie... pożyjemy/zobaczymy ;-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-07-05, 16:31

Zrobiłam sobie przerwę. Dziś to u nas dzieje się chyba wszystko :-D ,M wierci ,coś tam dłubie.Za płotem sąsiad trawe kosi takim rzępidłem :14: -ryczy to jak lew ,SZ robiła koktail-a jak Ona miksuje to się jakoś" zawiesza" i daje-ile fabryka . Ja zmuszona byłam w końcu uruchomić maszynę do szycia i poskracać M robocze spodnie (udało mi się igłę złamać-talent :!: ) Tak ze warczy wszystko.
Soki z czerwonych porzeczek już zrobiłam , z białych kompoty ,czarne tak jeszcze "dochodzą". Ja też przerabiam wszystko co się da ,ale ogórków Renia to jeszcze nie mam.
Czytałam ,że do Ciebie córka przyjeżdza i tak sobie pomyślałam i tak sobie pomyślałam ,jak dobrze ze do mnie nikt nie przyjeżdza :-P -się normalnie robie jakaś dzika czy coś ?
rodzice przyjadą za jakiś czas na jakiś czas :-) ,no i może chrześniaka podrzucą.
No ,jeszcze dziś do ogródka zaglądnę-ale to niezbyt pewne :-) i chcę wieczoru :10: .
Aaa-Roma 7-ki to Ci nie zazdroszczę :-| .
Blanka

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-07-05, 16:51

odnosnie soków - to ja z dziewczynami zatrudniamy mężów do tej roboty - kupujemy owoce ( hurtem) jabłka, maliny, cokolwiek aby bezpestkowe ( lub wykrajamy jak robimy sok np z brzoskwiń) , panowie jadą do tłoczni ze skrzynkami i tam pańcia maszynowo soczek wyciska, pasteryzuje (bez cukru wogóle) i zamyka w takie torebki. no super sprawa : 1. same owoce bez cukru 2. wiem skąd te owoce kupuję bądź zbieram 3. nie psują się i są po prostu pyszne. 4. nie stoje nad garami. :14: ..

wczoraj pańcia skluła mnie w poradni zakaźnej (na rzecz cd badań boreliozowych) i rzekła no też się pani taki siniak zrobił? na całą rękę? ja to się mogło stać? :13:
moje dzisiaj szału , podobnie jak wczoraj, nie ma, gorąco, pracy dużo, zdrętwiały mi palce w lewym ręku i nie przechodi :shock:

Jolcia ? jak u Ciebie?

Roma - współczuję....

Blanko - remont się wkrtóce skończy więc jak wchodzisz do remontu to wyobrażaj sobie efekt finalny :14: nie zobaczysz bałaganu :14: :588:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-07-05, 17:00

Zosia tego bałaganu to już prawie nie widać ,bo...jest wszędzie .Dom nie najnowszy ,to i gdzie spojrzeć tam jakaś dziura się pokaze ,ale już bliżej niż dalej :-) .
Na soki-extra sposób ,szkoda że u mnie nie ma takiej "fabryki" ,wszystko do słoika lub mrozić ,ale tez wiem że zdrowe .
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez blanka, łącznie zmieniany 1 raz.
Blanka

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-07-05, 17:20

renia1286 pisze:Jukka jak znajdziesz, to pochwal się, co za cudo, nie bądź taka, też lubię mieć dobre, sprawdzone rzeczy ;-)

No to się chwalę: http://allegro.pl/proszek-do-pieczenia- ... 40517.html
I nie, na tym proszku wcale lepiej nie rośnie, wręcz przeciwnie. Więc muszę dużo soku z cytryny wycisnąć do takiego ciasta, a jak ciasto ma jogurt bądź śmietanę w składzie, to musi to być kwaśny jogurt (i tak, to nie jest skrót myślowy, bo ja jogurtu, takiego 9% tłuszczu, to i w charakterze śmietany używam).
Kupuję to, bo Młode jednak trochę za młode na proszki do pieczenia, a czasem się chce jakąś muffinę wsunąć, a nie tylko drożdżówki tudzież ciasta bez mąki.
A moje dziś - jak co dzień: pobudka, kawa, forum, kawa, zakupy, obiad, zakupy... na które się właśnie całą czwórką wybieramy.


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 658 gości