Dzisiaj

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2013-08-18, 17:27

Uff.....nóg nie czuję.....
Właśnie wróciłam z rajdu rowerowego.Przejechaliśmy 23km leśną drogą,wertepami, czasem piach przeszkadzał i trzeba było rower prowadzić, po górach i dolinkach.....ale dałam radę:)
Jutro co prawda odezwą się odciski na rękach od kurczowego trzymania kierownicy ale było fajnie:)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-08-18, 18:09

Jukka :588: słoneczko, czy naprawdę te francowate okna , aż tak Ci żyć nie dają. proszę Cie, dom to nie muzeum... a skoro już tak Ci dopiekły to zadzwoń z ogłoszenia po panią i niech wpadnie, umyje okna i poprasuje, chyba nie byłoby tak drogo. najgorsze to wpaść w zaległości, których jednak przy 2 pędrakach nie unikniesz.

Aiszko - ja Cie strasznie przepraszam ale tak Ci zazdroszczę tej wycieczki rowerem , że już nic więcej nie napiszę. .. :oops:

Moje dzisiaj intensywne - pojechaliśmy na odpust Rocha, msza na cmentarzu, obiad u teściowej ( no nie dla mnie on był... kotleciki smażone, buraczki też smażone no i ciacho) więc obyłam się ziemniaczkami z gotowaną marchewką :13: przyjechaliśmy i musiałam szkodniki na obóz sportowy spakować bo jutro jadą, już mi ich brakuje :-( no ale niech się dobrze bawią
w domu po pakowaniu sajgon i widok jakby tornado przeszło , mam nadzieję ,że już dzisiaj nikogo licho nie przyniesie
wczoraj upiekłam pasztecik dla szkodników na zamówienie, a dla siebie też pasztecik tylko z selera z marchewką

Malinko - pełne szaleństwo - tak trzymaj :mrgreen:

Reniu :588:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2013-08-18, 18:49

zosiako pisze:Aiszko - ja Cie strasznie przepraszam ale tak Ci zazdroszczę tej wycieczki rowerem , że już nic więcej nie napiszę. ..

Zosiako nie masz czego zazdraszczać;) nogi mi z d...y powychodziły i zastanawiam się co będzie jak wstanę:) Na razie siedzę w fotelu i jest ok:)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-08-18, 19:21

Aiszko - oprócz zakwasów to będzie ogromna satysfakcja z przejechanych 20km :mrgreen:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2013-08-18, 19:27

zosiako pisze: to będzie ogromna satysfakcja z przejechanych 20km

O tak ......jak nie można ruszyć nogą i ręką.....ale mimo wszystko wrażenia bezcenne:)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-08-18, 19:33

aisza pisze:O tak ......jak nie można ruszyć nogą i ręką.....ale mimo wszystko wrażenia bezcenne:)


na to pomoże masażyk i też wrażenia mogą być bezcenne :-D :-D

kuczuś
Posty: 344
Rejestracja: 2013-06-09, 19:24
Lokalizacja: Łódzkie

Postautor: kuczuś » 2013-08-18, 19:36

aisza, witaj w klubie rowerowców :D
też dzisiaj byłam, tylko rajd trochę po lesie i większość po mieście.. 27km ;) ledwo żyję.. ale spaliłam (podobno, wg mojego telefonu) 923kcal :mrgreen:
ale jestem wykończona, głowa mnie rozbolała i tak o :(

Awatar użytkownika
Zibi
Posty: 4126
Rejestracja: 2010-03-02, 08:58
Wiek: 59
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Zibi » 2013-08-18, 19:39

W zasadzie to powinienem część tego posta napisać w kąciku średnich humorków, ponieważ przez pomoc przygodnego nieudacznika straciłem dziś rybę życia. Tak mi jakiś koleś pomagał wylądować pięknego lina, że w zasadzie już był na brzegu, a ta niezdara go puściła. :evil:, chlup i tyle go widziałem. Jak na lina to była medalowa sztuka, oceniam na 50cm. i jakieś 3 kg. wagi.
Dobra część postu to ta, że złowiłem jeszcze dzisiaj 2 liny - 40 i 31 cm. i leszcza 50 cm. oraz sporo dorodnych płoci. Ryba dziś brała jak szalona. Do tego stopnia, że złowiłem okonia "za kapotę" tzn. za grzbiet :lol: Kolega złowił prawie metrowego szczupaka.
Druga dobra strona, to że nie muszę ich smażyć - część dałem mamie, a część córce :-)
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-08-18, 20:29

zosiako pisze:Jukka :588: słoneczko, czy naprawdę te francowate okna , aż tak Ci żyć nie dają. proszę Cie, dom to nie muzeum...

Jak się ma doma bogate życie wewnętrzne, którego wyplenić nie sposób (czyli takie namolne stworzenia latające) i się je zabija także na oknach i jak Młode paćkają drzwi balkonowe, to naprawdę patrzeć na efekty tych zbrodni masowych tudzież zabaw dziecięcych patrzeć nie idzie. A po panią to ja zadzwonię (a może to pan) od czyszczenia dywanów i tapicerek, ale to przed wizytacją. Bo mycie okien to jednak też rehabilitacja ruchowa. Wy tam sobie możecie na rowerkach popylać, mi równowaga czy raczej jej brak nie pozwala, brzuch mi rośnie jakby się tam już trzecie dziecko zagnieździło (gin takowego nie zauważył, więc to jednak na szczęście słonina), to ruszać się trzeba.
A tu jeszcze po głowei chodzi ciasto czekoladowe bez mąki... za to z jajami i orzechami.

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2013-08-18, 21:11

kuczuś pisze:aisza, witaj w klubie rowerowców
też dzisiaj byłam, tylko rajd trochę po lesie i większość po mieście.. 27km ledwo żyję.. ale spaliłam (podobno, wg mojego telefonu) 923kcal
ale jestem wykończona, głowa mnie rozbolała i tak o

Nie wiem ile ja spaliłam kalorii, ale po rajdzie był grill i kiełbaski to się coś tam podjadło;) Główa też mnie bolała ale to od nadmiaru słońca, teraz jest ok i popijam zimne piwko na zakwasy:)
Jukka pisze:Jak się ma doma bogate życie wewnętrzne, którego wyplenić nie sposób (czyli takie namolne stworzenia latające) i się je zabija także na oknach

Jukka spróbuj zabijać je w locie,oszczędzisz okna i nie będziesz musiała ich myć;)
Jukka pisze: jak Młode paćkają drzwi balkonowe,

Młode wsadzić do kojca i po sprawie;)(żartuję oczywiście)
Jukka pisze:A tu jeszcze po głowei chodzi ciasto czekoladowe bez mąki... za to z jajami i orzechami.

Nie mam siły czegokolwiek upiec co by przypominało ciasto, a tu synowie wołają o rogaliki z marmoladą albo o ciasteczka francuskie z wiśniami.....mówię im, że cukiernia jest niedaleko i niech sobie kupią;)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-08-18, 21:25

aisza pisze:Jukka napisał/a:
Jak się ma doma bogate życie wewnętrzne, którego wyplenić nie sposób (czyli takie namolne stworzenia latające) i się je zabija także na oknach

Jukka spróbuj zabijać je w locie,oszczędzisz okna i nie będziesz musiała ich myć;)

Ja je zabijam jak tylko mogę. Jednak zdecydowanie łatwiej załatwić takiego przycupniętego na ścianie/oknie/suficie mola niż bić mu brawo za to, że lata.

aisza pisze:Jukka napisał/a:
jak Młode paćkają drzwi balkonowe,

Młode wsadzić do kojca i po sprawie;)

Już dawno po sprawie. Kojec rozebrany na części pierwsze po tym, jak Młode go uczyniły niezdatnym do pełnienia swych funkcji, od jakiegoś roku zajmuje miejsce w piwnicy :-P
Piosenka "Ona ma siłę, nie wiesz jak wielką" to jakby o każdej mojej Młodej z osobna.
aisza pisze:Nie mam siły czegokolwiek upiec co by przypominało ciasto, a tu synowie wołają o rogaliki z marmoladą albo o ciasteczka francuskie z wiśniami.....mówię im, że cukiernia jest niedaleko i niech sobie kupią;)

Podejście z gruntu złe. Nie wiesz, co za świństwa dodają w cukierniach, więc żeby truć własnych synów??? A nie lepiej: a co sie ta prosić bedzieta, sami sobie zróbcie a jeszcze matkę poczęstujcie. To jest właściwa postawa. W razie czego matka może służyć radą, jak zrobić. I kto wie, czy jeszcze któryś się z tego na cukiernika nie przekwalifikuje. Co mają cudze cukiernie wspierać finansowo, niech im konkurencję robią.

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2013-08-18, 21:48

Jukka pisze:Ja je zabijam jak tylko mogę. Jednak zdecydowanie łatwiej załatwić takiego przycupniętego na ścianie/oknie/suficie mola niż bić mu brawo za to, że lata.

No fakt dlatego moje okna też są wypaćkane ;)
Jukka pisze:Młode wsadzić do kojca i po sprawie;)

Już dawno po sprawie. Kojec rozebrany na części pierwsze po tym, jak Młode go uczyniły niezdatnym do pełnienia swych funkcji, od jakiegoś roku zajmuje miejsce w piwnicy
Piosenka "Ona ma siłę, nie wiesz jak wielką" to jakby o każdej mojej Młodej z osobna.

Oj dzieci mają siłę nie wiadomo skąd....
Jukka pisze:.mówię im, że cukiernia jest niedaleko i niech sobie kupią;)

Podejście z gruntu złe. Nie wiesz, co za świństwa dodają w cukierniach, więc żeby truć własnych synów??? A nie lepiej: a co sie ta prosić bedzieta, sami sobie zróbcie a jeszcze matkę poczęstujcie. To jest właściwa postawa. W razie czego matka może służyć radą, jak zrobić. I kto wie, czy jeszcze któryś się z tego na cukiernika nie przekwalifikuje. Co mają cudze cukiernie wspierać finansowo, niech im konkurencję robią.

Jak się ma 2 lewe ręcę do roboty to i ciasto nie wyjdzie nawet jak matka mówi co i jak a poza tym trzeba jeszcze chcieć a moi synowie owszem chcą ale jeść-zrobić już niekoniecznie;)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

Awatar użytkownika
mika36
Posty: 698
Rejestracja: 2010-08-09, 12:31
Lokalizacja: podlasie

Postautor: mika36 » 2013-08-19, 14:26

Moje "dzisiaj" zacznę od wczoraj. Więc początek dnia śniadanko, kawka świeżo mielona i wypadzik rodzinnie do naszego wyremontowanego zoo. Rzeczywiście fajnie teraz. ZOO wyłącznie ze zwierzętami z naszych stron: misie, rysie, czarny łabędź (widziałam po raz pierwszy) i wiele innych. Potem obiadek i sjesta przy zalewie. Uroczy dzionek. :mrgreen:
A dzisiaj to jeszcze nie wiem co przyniesie :13: . Pozdrowionka

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2013-08-19, 16:39

zosiako pisze:musiałam szkodniki na obóz sportowy spakować bo jutro jadą, już mi ich brakuje

A moje po wakacjach u mamusi, jutro do domu wracają i tak mi dzisiaj smutno :-( Okropnie się czuję. Jak pomyślę kiedy ich zobaczę, serce pęka :evil:
Córcia mi duże okna umyła, tyle dobrego :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-08-19, 18:58

Uuuuuu ,ja też chcę na rower :cry:
Reniuś ,weż no się nie smuć ,ani się obejrzysz a znowu będą :-) ,przynajmniej więcej czasu będziesz mieć dla nas ;-) .
Jukka-narobisz się jak koń (no sorry ,ale to prawda) ,niedośpisz , cały czas z córciami , neurologicznie też nie halo i jeszcze Cię te okna męczą .No wez no kobieto ,nie patrz na nie ,albo.....o!-wybij :!: W ostateczności -M do małych Ty do okien i oki. :588:
mika :10: :10: :10:
Moje DZIŚ-to takie nijakie ,ani w prawo ani w lewo :-/ -ale będzie jutro LEPSZE -TAKI MAM PLAN :-P

Pozdrówka Milusińscy i :11:
Blanka


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 631 gości