Jestem Blanko, jestem , a Maliny faktycznie nietblanka pisze:I Zosiek ,tak mało wiele
Dzisiaj... musiałam jechać na zakupy - takie do lodówki i takie do pieczenia, bo jak już wspominałam organizujemy Dzień Babci - Dziadka, a więc Zosiek piecze placek - jak co roku zresztą, zawsze jedni i Ci sami . Nie powiem żebym nie była chętna - bo jestem, ale wkurza mnie, że jedne i te same osoby nie przychodzą po prostu na zebranie do szkoły, a potem jakby co to nikt nic nie wie i ... nic nie robi
Poza tym byłam dzisiaj u fryzjera - nowy zygzak i reszta , potem apteka - dzieci znowu chore , mnie samą też coś kręci w nosie
No i akurat dzisiaj jeszcze wizyta córki u ortodonty, ale to już M następnym kursem załatwił, bo ja musiałam do pracy zdążyć
A... i jeszcze ( za namową osób trzecich ) złożyłam papiery o stopień niepełnosprawności
Reniu, Blanko - widzę, że Wy ostatnio cosik o jedzeniu...
O masz..., a u mnie w każdej ilości , byle więcej , zwłaszcza pyzówrenia1286 pisze:Pomidorowej nie zjedli, pyzów nie chcą
Czytałam też coś o nakryciach głowy , mnie podobnie jak większości z Was również nie pasuje żadna z czapek, ale od pewnego czasu ubieram i już, po prostu ma mi być ciepło , bo czy ja się muszę komuś podobać...
Iwona - super, że Twoja córcia już w pionie