Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

ota...ja mam ciągle wakacje, ale na całe szczęście mam dostęp do neta

byłam na łonie natury kaczki, kleszcze takie tam ale neta troche mi brakowało no i Was żecz jasna

no tak....w końcu w tych czasach necik to podstawa.
Parę tygodni temu nie było mnie w Polsce przez 2 tygodnie i nie miałam dostępu do neta i myślałam, że zwariuję. Czyżby to uzależnienie??

Na to wygląda neola ale chyba nie grozne na szczescie

całe szczęście że nie groźne, wolę być uzależniona od kompa niż od papierochów czy alkoholu;)

w pełni sie z Tobą zgadzam Ja też zero z takich używek

no to super, tak trzymać, szanuję ludzi którzy szanują samych siebie

Wyobraźcie sobie, że ja najdłużej bez netu byłam ponad miesiąc; początek był najgorszy, ale potem to już mi nie było tak pilno do internetu. Nawet fajnie miałam, bo więcej czasu poświęcałam na całkowite odprężenie, relaks i w końcu ukończyłam, to co tak długo z tym zwlekałam. Nie dobrze jest jak się w pada w uzależnienie jakie by to niebyło

Ja tam już wolę kompa

Przyznam, że ja też - bez dwóch zdań

przyjazna duszyczka widzę.... no...w końcu to Ania

Oj te Anie, to w większości są pokrzydzone przez los. Mam tu na uwadze nie tylko sm ale inne choroby też poważne.

adria poślij mi fotoska, a ja odeśle mojego...lepiej tak sie poznamy:D:D bo myślę, że Anie to ładne dziewuszki

no narazie nie mam aktualnego, ale jak coś, to oczywiście prześlę ci.