Dzisiaj

[renia1286]

coś mało w tym naszym dzisiaj - chyba wszyscy się urlopują

Nie wszyscy malinko, lenia można mieć i bez urlopu
Zośki wybyły i widać, że ogniwo pękło i
Blanka też zapuściła temat a odświeżyć chętnych brak, ja też mogła bym czasem coś ale najczęściej udaje mi się tylko namieszać
Poczekam aż Beata się odezwie z nią pewniej się czuję.
Moje dzisiaj smutne, zmarł Nasz dobry znajomy, kolega męża. Córka pojechała na pogrzeb, mąż do pracy a ja siedzę sama i kursuję pomiędzy kuchnią a forum.
Gotuję bigos jak by ktoś pytał.
Miłego dnia, trzymajcie się cieplutko

[aisza]

Gotuję bigos jak by ktoś pytał.

Nie pytając wiem, że gotujesz bigos Reniu, ten zapach doleciał aż do mnie;)

[jaszmurka]

mnie dzisiaj na nogi postawił telefon z oddziału rehabilitacyjnego z terminem na 18 lipca a miał być sierpień i ja nie przygotowana technicznie i organizacyjnie

[blanka]

Blanka też zapuściła temat

- Renia kochanie ,tak to sie jakoś życie szybko toczyć zaczęło ,że z czasem się mijamy .Ale co dzień jestem i obiecuje poprawe (w czasie przyszłym ).

Pozdrówka dla Was wszystkich i wsjem

[malina :/]

lenia można mieć i bez urlopu

ja tęsknię za leniem chciałabym ale czasu nawet na złapanie lenia nie mam

telefon z oddziału rehabilitacyjnego z terminem na 18 lipca

hehe albo przegięcie w jedną albo w drugą stronę z nimi nigdy nic nie wiadomo

a ja dzisiaj idę na ostatnią nockę i jutro o 10 rano wyruszam odpoczywać ze znajomymi tylko jeden dzień ale lepszy rydz niż nic będzie ognisko, grill, dużo ludzi i myślę, że dobra zabawa w moim M robi się pięknie co mnie bardzooooooo cieszy

[kolekcjonerka]

A ja nie mam ani urlopu (bo permanentnie trwa) ani lenia (nie tym razem ) tylko po prostu są mistrzostwa w kopaną

Poza tym gorszy czas mam, odhaczam kolejne rzeczy w kolekcji smowej, których nie mogę robić i tak jakoś... beznastrojowo... I jeszcze upały nadciągają, będzie jeszcze gorzej...

Malinko pięknie, że remont się kończy, pachnie parapetówą Poza tym jak czytam co u Ciebie niezmiennie chylę czoła. Zapracowana, zabiegana, zalatana w różne miejsca i jeszcze tutaj masz potrzebę wpaść

[Zibi]

a ja dzisiaj idę na ostatnią nockę i jutro o 10 rano wyruszam odpoczywać ze znajomymi tylko jeden dzień ale lepszy rydz niż nic

Święte słowa, maliniu.
A ja dzisiaj już spakowany na zasłużony urlop. Lecę spać, bo o 3.00 wyjazd nad morze , do teściów Jak szczęśliwie dojadę, to się odezwę

[aisza]

Spokojnego wypoczynku i udanej pogody Zibi:)

[pawel_wlkp]

Dzis niestety, albo stety jeszcze praca .
Ale jak pogoda się nie zmieni ,popołudniu moze zaliczę jakis wypad nad jeziorko.
Pływanie może jeszcze nie, ale chociaż poprubóję
W poprzednie wakacje nie byłem ani razu w wodzie , miałem przeczulicę i tak bolało że nie dałem rady.
Może w tym roku sie uda

[renia1286]

o 3.00 wyjazd nad morze , do teściów Jak szczęśliwie dojadę, to się odezwę

Mam taką nadzieję i pewnie będziesz Nas witał rankiem , no chyba że zjesz koguta ale wtedy teściowa może przejąć po nim pałeczkę
Udanego wypoczynku
Paweł ja za wodą nie tęsknię , boję się ale trzymam kciuki co by Ci się udało i żebyś się Nam nie utopił.
kolekcjonerko ja też odhaczam, ale zaległości są dalej, nie urlopuję i nie wyrabiam ze wszystkim
Kasiu ja też muszę zmienić termin i aż się boję co mnie czeka.

[jaszmurka]

Renia ja już nie zmieniam terminu, lepiej teraz niż jesienią. Wtedy bym nie pojechała, bo dzieci mają szkołę a i ja w październiku zaczynam naukę.

[Karolci1990]

jaszmurka, no to masz racje że ci przełożyli będziesz miała już z głowy.

[jaszmurka]

Dokładnie i na spokojnie.

[aisza]

W końcu zaczęłam się opalać, wszak trzeba nabrać troszku kolorytu skóry innej niż biała;), po co ludzie w Chorwacji mieliby uciekać z plaży???:)

[malina :/]

Malinko pięknie, że remont się kończy, pachnie parapetówą Poza tym jak czytam co u Ciebie niezmiennie chylę czoła. Zapracowana, zabiegana, zalatana w różne miejsca i jeszcze tutaj masz potrzebę wpaść

bo ja mam chyba ADHD tylko, że nie zdiagnozowane jeszcze i czasami SM mnie spowalnia ale jak go pokonam to działam ze zdwojoną siłą

Zibi udanego wypoczynku

a ja dziś wróciłam i znowu naładowałam baterie tak że duracell to pikuś przy moim naładowaniu po 2 h snu po nocce dałam radę cały dzień i pół nocy szaleć grill, ognisko, zwiedzanie ruin zamku, długie spacery, a także leżing na kocingu plus browaring

a oto ja na wieży zamkowej i krzycząca aby Ci na dole zrobili zdjęcie Malinie jak stoi na wieży grunt to dobry aparat i kilka zawałów serca znajomych aaaaa spadniesz, zabijesz się, zejdź hehe

[img][img]http://fotoo.pl//out.php?i=836436_1.jpg[/img][/img]