Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Zośka - mój okulista poleca na wzmocnienie oczu buraczki, pomidorki i marchewkę. wiadomo, wady może nie cofnie, ale nie zaszkodzi, 3majcie się

ogarnęłam większość prezentów na święta, ulga najgorzej, że w portfelu , no ale święta to święta

zapomniałam dopisać : dzisiaj jechałam do pracy jak kamikadze, caaaaałe 40km/h (i to tylko miejscami) bo zima znów zaskoczyła drogowców i lodowisko na drodze

hmm dzisiaj jak zawsze full pracy, a okna czekają, a mi się nie chce... ogólnie stwierdzam niechęć do sprzątania, a w sobotę jeszcze do pracy i nie wiem kiedy to wszystko zrobię wychodzi, że w niedzielę będę musiała nadrobić wszystko... a jeszcze zaplanowałam pieczenie ciastek na niedzielę nio ale już niedługooo dużoooo wolnego więc oby do 24
buziaki dla Wszystkich

Wstałam jakaś taka .Po wszystkich porannych pierdołach większego-mniejszego kalibru zadzwoniła przyjaciółka ,doszło jakoś do mnie ,ze jednak wstałam nie jakaś taka, ale konkretnie wredna .Dlaczego ? Przecież WIEJE !! A jak wieje ,to boli mnie głowa ,czyli od rana boli mnie głowa .

blanka pisze:od rana boli mnie głowa

Najważniejsze, że wieczorem Cię nie bolała

No wieje dziś paskudnie, blee..., ale słoneczko próbuje rekompensować
Ja dziś wstałam dość wcześnie, bo po Betaferek jechałam, fryza zaliczyłam i do pracy jeszcze musiałam na 10-tą zdążyć, prawie zdążyłam

zosiako pisze:Zośka - mój okulista poleca na wzmocnienie oczu buraczki, pomidorki i marchewkę

Zosiako Ona to wszystko wcina, bo to wszystkożerca jest, tylko jakoś na wagę się nie przekłada . Pewnie się po prostu nie wchłania to co powinno, bo i żelazo niskie i włosy kiepskie, ale to nie nowość...

blanka pisze:Mała jest pod opieką okulisty ,jest w takim wieku kiedy w organizmie sporo sie dzieje

Oj żebyś wiedziała, że sporo

Teraz kawka, później obowiązki , wieczorem przepierka jakaś..., a jutro wybieram się po choinkę. Stara byle jak już była...
Mam nadzieję, że dziki tłum mnie nie stratuje

zosiasamosia pisze:Najważniejsze, że wieczorem Cię nie bolała

- ano nie . M na nockę jechał ,a jeszcze 2 godziny wcześniej . No i nie wiało

Blania ... masiaj no ..Ty..wredna? Nie wierzę

"Mojemu" w wieku lat słusznych, 49-ciu,wyrzyna się ząb ..mądrości .Pierwszy! ...
Oooojojoj! To teraz już zupełnie z nim nie pogadam
Nie no- tak serio,to na prześwietleniu widać,że on tam jest ...wielki i nie wyrżnięty ..
Pewnikiem się tam wziął i zepsuł..."Mój" jak na buddystę przystało znosi to nadzwyczaj spokojnie..Właśnie zarejestrowałam Go do chirurga szczękowego na 14,bo póki co jest gorączka i ogólny stan jakby go coś rozjechało walcem
Ogólnie to wiadomo... facet do dentysty... czuję ,że będę miała ciężki wieczór

Zosia - 3majcie się ciepło
no i sobota to jest chyba najgorszy dzień na zakupy, dzikie tłumy szaleją więc albo przełóż je na przyszły tydzień, lub kup w necie z odstawą do domku lub po prostu weź obstawę i puść przodem coby tłum w przejściu rozgarniała a i przy okazji przytargać drzewko pomoże

Blaniu - nie mam dla Ciebie dobrych wiadomości podobno wiać ma do niedzieli

Anula - uuu ząb mądrości, współczuję serdecznie

czuję wewnętrznego lenia przedporządkowego i mam niechcemisia za to oprócz prezentu dla Taty ( z którym jak zwykle największy problem ) ogarnęłam pozostałe i już są w drodze

zosiako pisze:podobno wiać ma do niedzieli

No nic dziewczyny, najwyżej będą nas bolały głowy , mówi się trudno...

anula;) pisze: ząb ..mądrości

Wyrzyna mi się już czwarty rok, że tak powiem na raty, jak ma swoje 5 minut to na prochach jadę kilka dni, bo nie do wytrzymania i po co to wszystko...

zosiako pisze:sobota to jest chyba najgorszy dzień na zakupy

Chyba, raczej, na pewno

zosiako pisze:Zosia - 3majcie się ciepło

-----------------
Zosiako nic nie piszesz, przeczulica odpuściła

Zosia nie piszę bo nie ma o czym, przeszła w brak czucia w prawym udzie i siedzi. nawet jak się poparzyłam nie bolało ale co tam Święta idą , porządki trzeba robić, prezenty pakować, jutro będziemy z córką pierniczyć wg przepisu Blani oraz suszyć pomarańcze na choinkę

zosiako pisze:Blaniu - nie mam dla Ciebie dobrych wiadomości podobno wiać ma do niedzieli

-
Faktycznie. Nawet trochę pada ..Bleee..

zosiasamosia pisze:na prochach jadę bo nie do wytrzymania

-też jadę .Nie z powodu zęba na szczęście .

Anula-wyrżnęli Mu czy inaczej ulżyli ?

Buziaki Dziewczyny

Ale....(ksandra) mnie łeb napie.......nawet prochy nie pomagają;)

aisza, blanka,
oj dziewczyny niech ta głowa się wam uspokoi. "Aleksandra" w końcu nas opuści. - oby jak najszybciej. Tego wa życzę

Ja jestem pierwszy dzień po zdjęciu ortezy
Teoretycznie jestem już zdrowa i pełnosprawna. ćwiczę, ćwiczę i jeszcze raz ćwiczę swój bark.
ścisłe zalecenie lekarza

zosiasamosia pisze:

anula;) pisze: ząb ..mądrości

Wyrzyna mi się już czwarty rok, że tak powiem na raty, jak ma swoje 5 minut to na prochach jadę kilka dni, bo nie do wytrzymania i po co to wszystko...

...no chyba nie po to żeby zmądrzeć?

blanka pisze:Anula-wyrżnęli Mu czy inaczej ulżyli ?

Nacięli i coś tam coś tam... ogólnie na luziku

zosiako pisze:Anula - uuu ząb mądrości, współczuję serdecznie

...Ja o moich już dawno zapomniałam. Wyrzynały się szybko i bezboleśnie,a że to zęby...mądrosci były ,to w mej pustej głowoszczęce..szczękogłowie? -długo nie bawiły

Wszystkim bolącym głowom...po głasku

anula;) pisze:Anula-wyrżnęli Mu czy inaczej ulżyli ?


Nacięli i coś tam coś tam... ogólnie na luziku

Yhmmm, na luziku. A może dochtór się nazywał jaki Icek Szlangbaumn, naciął chłopa po swojemu i dlatego tylko coś tam, coś tam... (chłop jak nowo narodzony )
Ty weź "sprawy" w swoje ręce i go dokładnie obejrzyj

P.S.
Dużo zdrowia mężowi życzę (i Tobie też )

anula;) pisze: Ja o moich już dawno zapomniałam.

Po mojej czwórce też nie ma śladu już od wieków. Mam malutką nadzieje, że jak się łone kiedyś tam wyrzynały, coś mądrości z nich przemyciło się do głowy, choć naprawdę szczerze w to wątpię.
Anulka, oczywiście pozdrowienia dla męża.