Dzisiaj

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

Jolcia
Posty: 3827
Rejestracja: 2010-03-28, 13:56
Wiek: 64
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: Jolcia » 2015-02-20, 20:51

BLANIU ,ZOSIU DOBRZE ŻE JESTEŚCIE ,,,wszyscy jesteśćie kochani :588: :588:

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2015-02-21, 16:23

Jolcia :588: - niestety wydatki się same mnożą, ja dwa tygodnie temu kupowałam zasilacz do kompa, bo chomik córki wybrał się na spacer i zeżarł kabel :13:

Zosia - najlepsiejsze życzenia urodzinkowe dla solenizantki no i ogrom zdrówka dla WAS, bo z całą resztą jakos przecież dacie radę :11: ćwiczenia spisałas ? ;-)

dzisiaj w drodze po nowe okularki, na drodze spotkałam 3 łosie, i nie piszę o kierowcach :-P chociaż pewnie też się gdzie czaili ;-) , łosie stały sobie na drodze w ogóle nie zwracając uwagi na samochody, stały z 15 minut, w obie strony zrobił się korek, a one najspokojniej w swiecie się rozglądały :shock: potem łaskawie poszły do lasu :mrgreen:

trochę mam pietra bo zdrętwiała mi prawa połowa twarzy, kącik ust lekko opada, a ja w piątek w delegację jadę, mam nadzieję że przejdzie, biorę maksymalną dawkę magnezu, 3majcie kciuki żeby przeszło :-/
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
Zibi
Posty: 4126
Rejestracja: 2010-03-02, 08:58
Wiek: 59
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Zibi » 2015-02-21, 18:50

Dzisiaj zdjęli mi już szwy ze szczęki tak, że znowu można swobodnie mleć ozorem bez sensu :-P Ubytek faktycznie trochę duży. Przy szerokim, szczerym uśmiechu jednak brak "4" widać. Przyjdzie nauczyć się uśmiechać jak królowa angielska, a nie jej osobisty błazen :lol:
Wczoraj też miałem kolejną, wizytę kontrolną u okulisty. Co to tak naprawdę jest, nadal nie wiadomo. Dr. podejrzewa, że miałem wylew do oka, ale to było jakieś 2 m-ce temu i nie jest pewny. Zadaje dziwne pytania np. czy chorowałem na sztywność czegoś tam bla, bla, bla ... kręgosłupa. Co ma oko do kręgosłupa nie wiem ? Na razie kazał wziąć leki do końca i przyjść znowu za 2 miesiące.
A dzisiaj jest u mnie na wizytacji :-D wnuczka.
Przytargałem jej z piwnicy zbiór (z 5 kilo) klocków lego, którymi kiedyś bawił się syn. Szaleństwo trwa, wszyscy budujemy jak za dawnych lat, łącznie z podkradaniem i wyrywaniem sobie klocków z rąk :5:
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2015-02-21, 19:11

Zibi pisze:Przytargałem jej z piwnicy zbiór (z 5 kilo) klocków lego, którymi kiedyś bawił się syn. Szaleństwo trwa, wszyscy budujemy jak za dawnych lat, łącznie z podkradaniem i wyrywaniem sobie klocków z rąk

Świetna zabawa dla całej rodziny:) Moje(raczej synów) klocki lego od kilku lat leżą na strychu i czekają na wnuki(wnuczki;)) hahahah. Kiedyś młodszy syn chciał je sprzedać za marne grosze a ja się pytam po co?.....zawsze mogą się przydać;)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

Awatar użytkownika
roma1134
Posty: 4829
Rejestracja: 2011-01-30, 22:15
Lokalizacja: polska

Postautor: roma1134 » 2015-02-22, 11:17

aisza dobrze zrobiłaś, ja córki klocki lego nieipotrzebnie wydałam- teraz wnuczka rośnie :13: - trzeba kupić nowe klocki

pawel_wlkp
Posty: 1826
Rejestracja: 2013-05-09, 09:51
Wiek: 50
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: pawel_wlkp » 2015-02-22, 17:42

Moje dziś to powrót z 3 dniowej wyprawy do Szklarskiej Poręby , było fajnie ,pogoda słoneczna Szklarka, kamieńczyk, krucze góry zaliczyłem. Szrenicę zostawiłem na kiedyś, raz to pogoda a dwa nogi :-| Za to grzanego wina wypiłem więcej niż ustawa przewiduje. Jak podłącze aparat wrzucę jakieś fotki :-)
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2015-02-23, 10:56

Blana, Zosiako dziękujemy za życzenia :3: , świeczka dmuchnięta, tort zjedzony :oops: :-P
U nas grypa idzie taśmowo, no bo jakby inaczej :7:, czyli przerwy szkolnej ciąg dalszy :-?
Ja sukcesywnie się zabieguję i... ćwiczę ;-), efekty jeszcze mocno średnie, ale jestem dobrej myśli :20:

Zosiako jak Twoje drętwienia :?: , mam nadzieję że sobie poszły :8:
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2015-02-23, 16:53

Paweł to super, że wyprawa się udała :-) dobre grzane winko nie jest złe :564:

Zosia sezon grypowy nic nie poradzisz :13: a testy alergiczne maluchom robiłaś :?: i oby zdrówko było z Wami :11: mam nadzieję, że rehabilitacja przyniesie spodziewane efekty

twarz mam nadal zdrętwiałą, ale neuro twierdzi, że tragedii nie ma , na wszelki wrzucił mi sterydy, ale skoro to nie tragedia to ich nie biorę, może samo przejdzie jak samo przyszło :-/

Zibi Twoim śladem moje szkodniki bawiły się moimi klockami lego, trochę dokupiliśmy a teraz w pudle czekają na strychu, mam nadzieję, ze za szybko się nie przydadzą :mrgreen:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2015-02-24, 11:53

Zośki ćwiczyć , nie forsować się.. parastezje twarzy niech idą precz razem z bólem wszelkim .Renia -zdrówka :-)

Paweł
- podłączaj aparat :-)

Miłego dzionka życzę wszystkim :-) ,może i mój się na lepszy tor wejdzie .
Blanka

Awatar użytkownika
malina :/
Posty: 2026
Rejestracja: 2009-05-23, 22:49
Wiek: 38
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: malina :/ » 2015-02-24, 21:43

pawel_wlkp pisze:3 dniowej wyprawy do Szklarskiej Poręby
czyli pohasałeś w moich stronach :)

zosiasamosia pisze:efekty jeszcze mocno średnie, ale jestem dobrej myśli
musi być dobrze innej opcji nie przewidujemy !!! :11:

Zosiako i jak te odrętwienia - mam nadzieję, że lepiej :588:

ja jestem dziś po rezonansie i komplecie badań... teraz trzeba poczekać i badania pokażą co w tej mojej dziurawej głowie się zadziało po kolejnym roku... :evil: nie lubię tego czasu badania, wyniki zawsze to jakiś wewnętrzny niepokój powoduje...
hmm co do diety to dalej jestem twarda i już bardzooo widać jej efekty, wszyscy podziwiają hehehe ale ja jeszcze chcę 11 kg zrzucić :) dieta mi się podoba, jestem najedzona, czasami oczywiście grzeszę bo jak nie zjeść odrobinki słodkości :1: :1: :1: no i przygotowuję się do sobotniej imprezki - robimy ze znajomymi małą inscenizację rozdania oskarów z okazji 30 lat życia naszej koleżanki :) oczywiście ona nic nie wie, że na jej imprezie odbędzie się taka gala :D scenariusz napisany, stroje dobrany, prezentacja multimedialna jest, humory dopisują :-D
ogólnie mam trochę doła ale znajomi bez słów to zauważają i właśnie non stop ktoś, coś, gdzieś i angażują mnie w co popadnie, przyjeżdżają i nie pozwalają się zakopać głębiej... Pod tym kątem to jestem szczęściarą !!! Dzięki SM i kilku innym trudnym sytuacjom życiowym otworzyłam szerzej oczy dostrzegając tych wszystkich którzy byli, którzy są i myślę, że już zawsze będą w tych najgorszych chwilach - dla nich muszę zawsze się uśmiechać :)

buziaki dla wszystkich chorujących
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2015-02-24, 22:22

Dziewczynki :588: mrówki mi chodzą teraz po tej zdrętwiałej stronie, więc może magnez wystarczy...

Blaniu jak tam zdrówko M?

Malinko - tacy przyjaciele są bezcenni :-) , a i podzieliłabyś się dietką skoro takie efekty przynosi :-) u mnie waga stanęła okoniem i ani drgnie (luks że do góry nie idzie, ale z chęcią jeszcze trochę zapasów bym się pozbyła ;-) )

Reniu jak u Ciebie :11:

Mam nadzieję, że nasza Jadzia lepiej chociaż troszkę...
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2015-02-25, 17:57

zosiako pisze:Blaniu jak tam zdrówko M?
- :588:

M dalej antybiotyki ,kupę innych leków ,ale już lepiej ,choć na l4 jeszcze pobędzie dłużej .To dobrze ,że przymus poszedł niejako z góry ,bo On jako medyk doskonały już by coś tam... :1: .Ale i ma mnie się przeniosło :20: .Tez dostałam trochę medykamentów no i wspomagamy się miodem ,malinami i takimi tam . Tak sobie "dogorywamy" we dwoje walcząc na miny (kto bardziej znaczącą ukręci :lol: ) ,bo samopoczucie oby dwoje mamy do bani ( nawet z tendencją spadkową :lol: )

Nie lekceważcie Kochani żadnych objawów czy to grypowych czy przeziebiennych ,bo lekarka powiedziała ,ze jakies wyjątkowo zjadliwe wirusisko szaleje (przychodnia fuul)

Pozdrowionka :-)
Blanka

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2015-02-26, 13:24

zosiako pisze:Zosia sezon grypowy nic nie poradzisz :13:
No nic... :roll:
zosiako pisze:a testy alergiczne maluchom robiłaś :?:
Robiłam..., Maluchy to generalnie są po skazie białkowej, na szczęście :arrow: było - minęło, ale i tak pewne produkty zapobiegawczo ograniczam, Starsza natomiast jest uczulona na kurzotwory, ale od kiedy w domu zamieszkał kot, odporność zdecydowanie wzrosła :13:
zosiako pisze:może samo przejdzie jak samo przyszło
Oby..., ja też często stosuję taką filozofię :roll: ;-)
blanka pisze:lekarka powiedziała ,ze jakies wyjątkowo zjadliwe wirusisko szaleje
Potwierdzam :!:
blanka pisze:Tak sobie "dogorywamy" we dwoje walcząc na miny (kto bardziej znaczącą ukręci :lol: )
Kto wygrywa :?: :lol:
A tak na serio - jak się macie :?: :-)

malina:/ pisze:dbędzie się taka gala :mrgreen: scenariusz napisany, stroje dobrany, prezentacja multimedialna jest,
O rety :5:, znowu kabarety :lol: ( i dobrze :-P )

Renia wyłaź z remontu ;-) , to tak nieładnie nie odzywać się do koleżanek :-D, a na dół nie wszyscy schodzą :-P
Anula, a Tobie co..., też mowę odjęło :?: ;-), nie wspomnę już o innych, których nie śmiem zaczepiać :-D
------------------
Ja cd... zabiegów, bywały dni, że było jakby lepiej, ale wczoraj se trochę popracowałam, to się zbyło...
Starość nie radość :20:
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2015-02-26, 15:02

zosiasamosia pisze:A tak na serio - jak się macie
- tak na serio to ..powiedzmy średnio :-? . Obydwoje bierzemy antybiotyk (ja zaczęłam wczoraj ,a m po wczorajszej kontroli dostał 3-cią serie) .M nie już gorączkuje ,ja owszem. No i teraz m (jako że posiada dłuższy "staż" ) wychodzi do zwierząt - ktoś musi .
I tak to.. bleee..

zosiasamosia pisze:od kiedy w domu zamieszkał kot, odporność zdecydowanie wzrosła
- słyszałam od kilku juz osób ,że koty mają jakieś takie dziwne ale dobre działanie .Na czym to polega nie mam bladego pojęcia ,ale skoro pomaga to tylko się Ciesz , bo Zośkowe dzieci to takie troche chorowitki :roll:

Najlepsza na kręgosłup jest ponoć intensywna ,wyczerpująca praca .Cóż..." samo przyszło-samo pójdzie ?

Zosiako - jak Twoje dolegliwości ?
[/b]
Blanka

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2015-02-26, 17:06

blanka pisze:słyszałam od kilku juz osób ,że koty mają jakieś takie dziwne ale dobre działanie

Blaniu i jest to udowodnione naukowo, taka sobie felinoterapia.. :-). Nasze zdrowie fizyczne odczuwa pozytywne skutki, nie mówiąc o psyche, wiem, bo mam trójkę. W wielu krajach pomaga sie zwłaszcza chorym dzieciakom, tylko nie w naszym zaścianku nad Wisłą.

Blaniu, zdrowiej :588: , bo poczta pantoflowa donosi o powadze Twojej choroby. Pozdrowienia dla M. :-)


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 657 gości