W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

[JD]

mój Amik- sznaucer mordo ty moja

kiedyś odwiedziłem koleżankę siedzieliśmy przy herbacie na twardych stołkach, piesek leżał na kanapie
pomyślałem : pieskie życie
ech

u Ciebie też to tak wygląda?


Jarek

[aisza]

u Ciebie też to tak wygląda?

Coś w tym stylu.....ja siedzę na krześle a pies na fotelu lub sofie , ja spię na wersalce,a pies....pod wersalką i pod moim kocem

[JD]

, ja spię na wersalce,a pies....pod wersalką i pod moim kocem

Przynajmniej dobrze że tu nie odwrotnie

u mnie kot na środku, ja się zawsze jakoś z boku zmieszczę

[Łukasz]

Kobieta w kwiecie wieku staje przed lustrem i mówi do męża:
- Ech... przybyło mi zmarszczek, utyłam, te włosy takie jakieś nijakie...
Zbrzydłam. Powiedz mi kochanie coś miłego!
- Wzrok masz dalej dobry!

[David]

[zosia_cz_wa]

Żona oblała się zupą i mówi :
-wyglądam ja świnia
mąż -no tak i jeszcze oblałaś się zupą

[a_g_n_e_s]

Starsza pani przychodzi do urzędu skarbowego. Urzędniczka sprawdza dokumenty.
- Brakuje pani podpisu - mówi i oddaje kobiecie papiery.
- Ale jak mam się podpisać - pyta zdenerwowana petentka.
- No, tak jak zazwyczaj się pani podpisuje.
Całuję Was mocno, babcia Aniela - napisała starsza pani.

*
Na deptaku blondynka wchodzi na wagę, wrzuca monetę i niezadowolona ogląda wynik. Zdejmuje kurtkę i pantofle, wrzuca monetę - i znów kręci głową. Zdejmuje bluzkę - wciąż źle. Stoi niezdecydowana na wadze, myśląc: Co by tu jeszcze? W tym momencie podchodzi do niej facet, który przyglądał się jej dłuższą chwilę. Wręcza jej garść monet i prosi:
- Niech pani kontynuuje. Ja stawiam.

*
Ilu psychologów potrzeba do wymiany żarówki?
- Żadnego. Gdy przyjdzie jej czas, żarówka sama zrozumie, że musi się wymienić, ale potrzebuje na to co najmniej pięciu wizyt.

*
Hrabia każe zabić świnię na ucztę z okazji swoich imienin.
- Nie możemy jej zabić, bo się prosi - odpowiada sługa.
- A choćby i prosiła na kolanach, zabijcie!

*
Słyszałem stary, że twoja żona rozbiła wczoraj twoje nowe porsche. Stało jej się coś?
- Jeszcze nie, zamknęła się w łazience...

[David]

[Łukasz]

Dziewczyny dobre te kawały

[Zibi]

super, kupuję wszystkie

[zosia_cz_wa]

Trzy koleżanki wybrały się na cmentarz odwiedzić grób swojej koleżanki,
w drodze powrotnej zaczęło się ściemniać ,zachciało im się sikać i przy wykonywaniu
tej czynności coś je wystraszyło więc zaczęły pospiesznie zmykać z cmentarza.
Na drugi dzień ich mężowie opowiadają sobie -
-ta moja mnie zdradza wróciła wczoraj z podartymi rajstopami
- a moja bez rajstop i z rozwianym włosem
na to trzeci - a ta moja rozczochrana , bez majtek i rajstop a na kostce nogi miała taką fioletową wstążeczkę z napisem ""Nigdy Cię nie zapomnimy chłopcy z Sosnowca"

[David]

[Łukasz]

[Łukasz]

Pewnego dnia zajączek złowił złotą rybkę. Rybka, jak to złote rybki mają w
zwyczaju rzekła:
- Zajączku wypuść mnie to spełnię trzy twoje życzenia!
- Dobrze - odpowiada zajączek - wypuszczę cię ale, jak spełnisz trzy
pierwsze życzenia misia, które wypowie po przebudzeniu ze snu
zimowego.
- No co ty, zajączku! Chcesz oddać swoje życzenia misiowi?!!! Rybka nie
kryła zdziwienia.
- Tak, to moje ostatnie słowo - stanowczo rzekł zajączek.
- Zgoda! Odrzekła złota rybka.
Jakiś czas pózniej miś budzi się ze snu zimowego, przeciąga się leniwie i
mruczy zaspanym głosem: Sto ch..ów w dupę i kotwica w plecy, byle była
ładna pogoda!

[renia1286]