Dzień dobry, cześć..........

[Bynik]

Witam ponownie. Mam mieszane uczucia do próśb o kasę w internecie i osobiście dałbym sobie z tym spokój na Twoim miejscu. Są do tego powołane różne fundacje. Skąd możesz mieć pewność, że podpinając ten apel pod swój profil na NK nieświadomie nie pomagasz oszustom. Nie ma właściwie tygodnia, bym na gg nie dostał jakiegoś łańcuszka z prośbą. Na naszej klasie również w zeszłym tygodniu przyszła do mnie na PW prośba o wpłaty. O ile się nie mylę, to leczenie białaczki w Polsce nie jest płatne, więc sens jest jedynie w pomocy przy szukaniu dawcy szpiku.

[Wiesia]

dziękuję za pomoc.Ja od niedawna zaglądam do netu i nie pomyślałam,ja ta naiwna,że ludzie proszą dla zabawy i zysku.Nie będę już reagowała,chyba,ze będzie to ktoś kogo znam i upewnię się,że rodzina np.Błażeja o to prosi.jeszcze raz dziękuje i przepraszam za zamieszanie.przyjemnej niedzieli

[haniutek]

witam serdecznie i życzę dobrego dnia obfitującego w miłe niespodzianki

[krzyn]

dzień dobry wieczór

[Wiesia]

nareszcie.Martwiłam się,że coś się niedobrego wydarzyło.Witam

[Ania]

Dzień dobry... Zaczął się znowu nowy tydzień
I znowu ....... od poniedziałku do piątku marzy się o niedzieli

[Bynik]

Kilka godzin temu przypościłem tu I albo mi się wydawało, albo post wziął i znikł Dla zasady powtórzę.

Witam forumki i forumów

[krzyn]

witam

[neola]

hej

[izu81]

bry ...

[Adria]

bry ...

Dzień jest zawsze dobry, tylko my do tego nie dążymy by był takowy

Dzień Dobry i słoneczny Wszystkim

[haniutek]

dzieńdoberek
niech radość często nam towarzyszy

[izu81]

Dzień jest zawsze dobry, tylko my do tego nie dążymy by był takowy

A jak tu dążyć jak sił brak i nogi same się cofają a dłoń się w pięść zaciska na myśl o co poniektórych a znikąd dobrego słowa

[Adria]

Doskonale rozumiem ciebie izu81, może nie tak to ujęłam, ale to przez to, że ja już się z tym pogodziłam. Najlepiej jest poprostu to olać, więcej optymistycznego podejścia a będzie dobrze..

[Wiesia]

izu81,od bardzo dawna nie radzę sobie z nastrojami.Mówię,opowiadam ,pocieszam innych i tym samym pocieszam siebie.pomaga mi to,ale też chciałabym od najbliższych mi osób większego zrozumienia.myślę często,że to jest zbyt wymagające,może mnie nie trzeba pomocy i zrozumienia,może moja psychika oczekuje wsparcia.Chyba za dużo ostatnio myślę.Czy ja ich czasem nie szantażuję swoimi nastrojami.Sama nie wiem.zły dzisiaj doradca ze mnie.Jutro ZUS w sprawie przedłużenia renty,pewnie dlatego ponuractwo mnie ogarnia.