Strona 186 z 559

: 2011-06-28, 05:33
autor: przytulia
ulaluki, sa wakacje, pomyśl o jakimś fajnym miejscu, gdzie we dwójkę możecie odpocząć.Będzie fajnie, dogadacie się i wszystko będzie ok.

: 2011-06-28, 09:34
autor: renia1286
ulaluki nie dajesz rady? mogę to sobie wyobrazić i doskonale Cię rozumiem. W naszym związku to ja jestem chora i często analizuję wszystko co się wokół mnie dzieje. Powiem tak, wiem jak trudno z Nami wytrzymać, odsuwamy bliskich od siebie, najczęściej w takich chwilach, kiedy najbardziej ich potrzebujemy ale czy bez było by lepiej ? Wątpię i wiem, że po rozstaniu pewnie będzie jeszcze gorzej Wam obojgu. Lepiej dojść do porozumienia, choć wiem jakie to trudne, zwłaszcze kiedy osoby trzecie mają wgląd w nasze sprawy. Z tym definitywnie zrobiłam porządek, bo było konieczne. Jesteś fundamentem i podstawą Waszego związku i tak jak napisała Beata, masz rolę do spełnienia, bardzo trudną ale wykonalną jeśli obojgu Wam na tym i na sobie zależy.
Ja ze swojej strony, będę wspierać Was duchem i życzę Ci dużo uporu, siły i cierpliwości. :588:

: 2011-06-28, 12:23
autor: ewka1
ulaluki,nawet nie wiesz ile jest w Tobie sily nie wiesz ile mozesz zniesc i ile jeszcze dla Ciebie przygotowano.Nigdy nie spotyka nas wieksze nieszczescie niz to,ktore mozemy udzwignac.Twoje zycie jest na Twoja miare i nawet gdy cos przygniata Cie do ziemi pamietaj,ze od dna tez mozna sie odbic.Renia ma racje -to bardzo madra osoba sprobujcie dojsc do porozumienia.Moze to co napisalam jest glupie ale tylko tak umiem poradzic i takze bede wspierac Was duchem. :588:

: 2011-06-28, 14:16
autor: Iffonka
Byniku, będziesz mógł złożyć zeznania w najbliżej położonym sądzie w ramach "pomocy prawnej" u nas w pracy dziewczyny z księgowości korzystały z takiej możliwości, pisały pisemka do wzywającego sądu z uzasadnieniem. Jakby co to mogę dopytać.

: 2011-06-28, 14:37
autor: Bynik
Już jestem po rozmowie z sądem w Gdansku i teraz męczę pismo do nich. :-) :2:

: 2011-06-28, 16:05
autor: renia1286
Bynik pisze:teraz męczę pismo do nich.

męcz Bynik, tylko prawdę tam pisz :mrgreen: bo wiesz.... ;-)
ale jestem spokojna o Ciebie i wiem, że dasz sobie radę :-)

: 2011-06-28, 20:25
autor: Bea
Fatalny dzień wszystko do d... :-/
Długo w szpitalu , źle mi po zastrzyku , Julka ma znowu chory kolejny palec , muszę jeszcze dziś dokończyć pracę z pracy , a ja nie mam siły ledwie patrzę na oczy :1:

: 2011-06-29, 07:16
autor: Sylwiątko
Bea, dzisiaj jest nowy dzień , mam nadzieję,ze będzie lepszy. A wczorajsze problemy wydają sie dzisiaj śmieszne i maleńkie :-)

: 2011-06-29, 10:21
autor: mika36
Witam,
nie wiem czy akurat tutaj mam się wypisać, ale niech będzie. Dzięki waszym radom i radom mojego neurologa wczoraj udałam się na ostry dyżur do szpitala w celu przebadania czy te moje drętwienia, senność, ruchoma głowa no i doszło jeszcze mrownienie twarzy z prawej strony jest związane z rzutem. Lekarz przebadał mnie i stwierdził że neurologicznie jest ok i przepisał mi Baclofen (na sztywność mięśni) i Halidor od mrowienia. Wczoraj wieczorem wzięłam po jednej i dziś rano tylko Halidor. mam tak jakby luźniejsze mięśnie nóg, ale głowa jakby mocniej rozluźniona (po schodach mnie nieźle rzuca). Fakt, że u nas dziś pogoda do d........ Wisi coś w powietrzu. To też może być przyczyną? Jak radzicie, może to przez te leki mnie tak zarzuca? Dajcie znać

: 2011-06-29, 10:24
autor: mika36
Dodam jeszcze, że nie chciało mi się dziś wstawać i zasypiam, a nie mogę mam rehabilitację.

: 2011-06-29, 10:28
autor: renia1286
miko za krótko je bierzesz żeby wiedzieć czy pomagają albo szkodzą.
Poczekaj do jutra wieczorem a najlepiej jak się da , to do piątku rana, wtedy będzie 3 dni. Pamiętaj jednak, że nic na siłę, jak by coś nie tak, wiesz co robić.
Baclofen może tak na Ciebie działa, że jesteś senna.
Pozdrawiam cieplutko :-)
Ps. masz rację w Naszym regionie coś wisi w powietrzu :-)

: 2011-06-29, 10:31
autor: Annegret
ulaluki- trzymam kciuki żeby kryzys minął jednak bez zbyt wielu burz. Może to po postu czas przesilenia, napięcia i braku sił żeby sprostać jakże trudnym warunkom. :588: Może jednak uda się dojść do porozumienia.

Bynik- trzymaj się i walcz.

Bea- dużo siły życzę. Wierzę, że dasz radę. Czasami zbyt wiele spada na nasze głowy :588:

mika- zastanawiam się czy bardziej jest to reakcja na leki (Nieraz organizm potrzebuje kilku dni żeby się przyzwyczaić do pewnych "zmian" wynikających ze składu), czy też efekt pogody i skoków temperatur. Przy tak gwałtownych zmianach to potrafi rzucić na kolana nawet osobę zdrową. Jak nie minie to radziłabym dopytać lekarza czy aby to nie jest jakiś składnik uboczny. Osobiście mi Balcofen nie służył. Trzymaj się dzielnie :588:

: 2011-06-29, 10:43
autor: mika36
Annegret, renia1286, Dzięki wam. Ostatnio to fakt, jestem przemęczona. Trochę spraw do załatwienia, rehabilitacja i ta zmienna pogoda. Trochę sie pogubiłam i przyznaję się do lekkiej paniki. w sierpniu jadę do sanatorium i do tej pory chciałabym stanąć na nogi.

: 2011-06-29, 13:53
autor: David
za 2dni jadę na relaks w Tatry a tam zapowiadają pogodę do D*py :-/ zimno i deszcz :evil:

: 2011-06-29, 15:09
autor: konwalia
David życze udanego wypadu w Tatry, Może nie spełni się ta fatalna zapowiadana pogoda :23:
Mika cieplutko pozdrawiam, trzymaj się, Mam nadzieje że przetrwasz ten kryzys i na wyjazd w sierpniu do sanatorium będzie OK :588: