Strona 212 z 559

: 2011-08-07, 15:20
autor: darisa
Iwonko życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia i mam nadzieje ze te lekarstwa Ci pomogą Pozdrawiam :564:

: 2011-08-07, 19:13
autor: Annegret
Iwonka- trzymaj się dzielnie i przede wszystkim dbaj o siebie. Dużo siły i ciepła przesyłam :588:

A ja dzisiaj sprawdzałam na jaką wysokość podnoszę nogi. Chyba pobiłam swój rekord niskości :22:
Nic to, jutro będzie lepiej ;-)

: 2011-08-07, 19:41
autor: Iwona333
Dzisiaj do południa nie bolało wiec wychodzi na to,że to jednak jelita.Ale do neuro i tak jutro ide

: 2011-08-07, 20:37
autor: koczi230
Dzisiaj nie mogłem zwlec się ze schodów ,a siadłem na fureczkę ledwie,ledwie...
od paru dni kłopot sprawia mi boląca podeszwa prawej stopy,gł. przód
wczoraj przy wyczołgiwaniu się z wanny gdy tylko dotknąłem tym miejscem do podnóżka furki... już oglądałem podłogę z bliska.
O odwiedzeniu Mamy w przybytku S.Z. tylko pomarzyc.
co za czort? czyż to aby nie przeczulica?

: 2011-08-08, 09:46
autor: Jolcia
moja ręka znowu strajkuje :22: pozdrawiam wszystkich cięrpiących :569: :588:

: 2011-08-08, 12:03
autor: Iwona333
Krew mnie zalewa.Byłam dzisiaj u neuro.Może mnie wziąść na oddział dzisiaj (nie zbadała mnie)a jeśli nie chcę to mam w środę do poradni przyjść.I nie wiem co mam robić-urlopu w pracy zostało mi 3 dni,jak pójdę na chorobowe to stracę premię jakieś 300 zł.Poza tym za miesiąc kończę terapię Copaxone i wyobrażam sobie co będzie... :2:

: 2011-08-08, 12:07
autor: David
Iwona333, moim zdaniem zdrowie jest ważniejsze od kasy :-) a z drugiej strony, nie będzie kasy to nie będzie leków :-/
trudny wybór... ale chyba i tak bym wybrał szpital i zdrowie.

: 2011-08-08, 12:20
autor: Iwona333
David, do szpitala nie pójdę -po solu medrol chodzę miesiąc do tyłu poza tym nie zamierzam znów wyciągać sie z depresji.W domu za duzo sie użalam nad sobą dlatego ideałem jest chodzic do pracy na doustnych ;-)

: 2011-08-08, 12:41
autor: David
Iwona333, trzymam kciuki żebyś szybko wróciła do zdrowia i sterydy doustne pomogły :588:

: 2011-08-08, 14:01
autor: PITBUL
SLUCHAJCIE MAM BARDSO SLABE NOGI I MESNIE AZ MNIE KOKLANA BOLA JAK PROBOJE CHODZIC.DZWONILEM DO MOJEGO NEURO CZY BY MOGL MI COS ZAPISAC A ON ZE MOZEN ENKORTON ALBO DEKSAWEN.SAM NIE WIEM CO TO JEST ALE MYSLE ZE CHODZE OD DAWNA JUZ Z RZUTEM I BEZ RECHABIITACJI.MYSLALEM O WLEWIE Z SOLUMEDROLU W DOMU ALE PIELEGNIARKA MOWI PAS I ZE NOIE PODLACZY A WIEM ZE STOSUJE SIE PODAWANIE SOLU W DOMU BADZ ABMULATORYJNIE.I CO TERZ LEPSZE CZY RUSZAC SIE I CWCZYC CH0C TO TRUDNE IMALO CO DAJE CZY BRAC JAKIS STERYD DOUSTNIE TYPU MEDROL .PIELEGNUARKA MOGLABY SIE ZGODZIC EWENTUALNIE NA 8 MG DEXAVEN W INIEKCJIACH ALE CZY COS TO DA JAK CZYTALEM ZE TYLKO DUZE DAWKI OD 1 DO 2 G.METYLOPREDIZOLONU DAJA NAJSKUTECZNIEJSZY EFEKT I NAJDLUZEJ DZIALAJACY.MOJ NEOROLOG MNOIE NIE WIDZIAL A TYLKO W ROZMOWEI TELEFONICZNEJ WSPOMNIALEM ZECZUJE SIE GORZEJ I CZY MOGLBU MI COS WYSLAC POCZTA JAKIES RECEPTY NA STERYDY CZY COS A ON ZE NAJOIERW KASA.LUDZIE GDZIE TU ETYKA I WCZUCIE SIE W PACJIENTA?POMOZCIE CO MAM ZROBIC?

: 2011-08-08, 16:22
autor: Iwona333
PITBUL, życie jest okrutne zwłaszcza smsków mam wrażenie. U mnie Solu Medrol też nie chcą podawać ani w domu ani ambulatoryjnie,dlatego dwa ostatnie rzuty przeszłam na doustnych.Teraz mam kolejny,który też zamierzam przejść na Encortonie.Lepiej nawet się czuje po nim niż całym Solu.Dexavenem też sie ratowałam ale w jednorazowej kroplówce (pielęgniarka była przerażona jak mi go podawała ;-) ).Też mam ten problem,że wszędzie mnie spławiają.Tylko mój neurolog choć przyjmuje prywatnie to każe do szpitala przyjechać a nie płacić.Z tego co zrozumiałam to mamy ten sam problem-nie godzimy się na hospitalizacje,a wtedy wszystko jest utrudnione :-/
Dawid sytuacja nie jest zła bo chodzę i widzę,miałam o wiele ostrzejsze rzuty.Dlatego jestem w miarę spokojna,tylko strasznie niecierpliwa i chyba za bardzo przyzwyczaiłam się do tego,że było dobrze :-|

: 2011-08-08, 17:40
autor: renia1286
PITBUL pisze:NAJOIERW KASA.LUDZIE GDZIE TU ETYKA I WCZUCIE SIE W PACJIENTA?POMOZCIE CO MAM ZROBIC

Etyka w wielu miejscach poszła w las, takie jest życie chorych.
Robert, posłuchaj Iwonki, encorton też brałam nie raz i dobrze na mnie działał, tylko dawka początkowa powinna być wyższa, niż 40mg i brać ok 3 tyg. ale tyle to chyba lekarz wie. :-)
pozdrawiam. :-)

: 2011-08-08, 18:57
autor: David
wróciłem od doktorka, zastrzyk podali ale recepty na solu już nieee :-/ usłyszałem tylko że jak za dwa tygodnie nadal będę się źle czuł to mam zadzwonić :-?

pierwsze takie coś usłyszałem na początku czerwca: prosiłem o solu to powiedział najpierw rezonans a później dostanę solu i zastrzyk, następnie było że przed wyjazdem dostane solu żeby wzmocnić się, później zmienił zdanie że jak wrócę to dostanę a jeszcze później usłyszałem że jeszcze poczekamy na podanie sterydów a teraz znów muszę czekać :evil:

ciekawi mnie jak długo będę jeszcze czekał lub w jakim mam być w stanie żeby dostać głupi steryd...
szkoda że nikt nie zna na to odpowiedzi :-| no ale trudno, poczekam i mam nadzieje że bardzo tragicznie nie będzie :-)

: 2011-08-08, 20:28
autor: Iwona333
David, Ja chyba znam odpowiedź-jak się przyczołgamy ;-)
Ja Encorton zaczynam od 80 mg i schodzę w dół przez miesiąc.
Żeby było śmieszniej,nie dość że prawą nogę ciągnę to w lewą łydkę mnie coś rypło ale nic czekamy do środy

: 2011-08-09, 11:06
autor: Iffonka
Wczoraj rozmawiałam z pewną panią, jej znajoma przez 25 lat była leczona na SM, a niedawno neuro jej oświadczył, ze to jednak nie SM tylko kręgosłup i że powinna się cieszyć, bo to cud, że żyje jeszcze po tych wszystkich lekach jakie jej przepisywał. Super nie? Zniszczył człowiekowi życie i jeszcze ma się cieszyć.