Postautor: cortez » 2011-09-03, 07:56
Dziękuję wam. Ale obawiam się, że sprawa jest bardzo trudna. Mam z nią kontakt telefoniczny-ona w zupełności odrzuciła ten fakt. Decyzja jest podjęta, i to jest tylko PROBLEM , którego ona chce się pozbyć.
Znamy się 13 lat, były różne zawirowania-ona nigdy nie była stabilna. A ja zawsze starałęm się tą stabilizacje dać. Ostatnio było bardzo ok, i zdażyła się nam wpadka.
Czuje sie bezsilny-zadne argumenty do niej nie docieraja, ona ma tylko swoje.
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.
— Paulo Coelho