Przepisy kulinarne

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2013-11-30, 12:39

Czas by było powolutku pomyśleć co zrobimy na Święta i może zaszaleć przepisowo w tym kąciku. Podrzućcie swoje ulubione i sprawdzone dania . :-)
Kiedyś ludzie nie mieli takich dylematów a teraz?
Narazie pozdrowionka i :-) zostawiam.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-11-30, 15:41

ooo to i ja się do prośby dołączam

po niedzieli wrzucę kilka moich :14:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-12-12, 11:00

Podrzućcie przepisy na wypieki .Na sałatki śledziowe i nie tylko też . Przydałoby sie coś nowego .
Blanka

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-12-12, 11:35

nie wiem czy typowo świąteczne, ale bardzo fajne na zakąskę - smażymy małe placuszki ziemniaczane (najlepiej okrągłe takie ze 3cm średnicy) , na wierzch sos czosnkowy, plasterek łososia i dekorujemy zielonym koperkiem. pychotka.
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-12-12, 17:47

Brzmi fajnie ,tylko to chyba trzeba podawać na ciepło-to już za bardzo pracochłonne . A tak a propos placków ziemniaczanych ,przed samum smażeniem dodaję garść płatków kukurydzianych . Placki są bardziej chrupiące .

Przeglądając przepisy trafiłam na śledzie gotowane .

1 kg filetu śledzia bałtyckiego (filet)
0,5 szkl oliwy
0,5 szkl octu
1,5 szkl wody
1 łyżka soli
1 łyżka vegety
3 łyżeczki cukru
3-4 cebule (grubsze półkola)
ziele ang.
3 łyżki keczupu ostrego
mały przecier pomidorowy

Filety pokroić w kawałki i układać w garnku warstwami na przemian z cebula .Biorę szerszy garnek .Z pozostałych składników przygotować zalewę (do innego garka ,wymieszać porządnie i podgrzać ,żeby była letnia.

Warstwy śledz-cebula połączyć z zalewą w taki sposób ,zeby nie zburzyć warstw ,ale zalewa była aż na dnie (tez)-pomagam sobie widelcem .
Doprowadzić do wrzenia (na średnim ogniu) i ok. 3-5 min. gotować ,ale bardzo delikatnie .
Sałatka jest dobra m-w po dniu ,dwóch -składniki muszą sie porządnie przegryzć .
I w sumie sałatka jest "chodliwa"-czyli smaczna .

Pomysłów na ciasta -zero .
Blanka

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-12-12, 19:21

Blania - śledzie wypróbuję, u mnie ryby są na topie, więc każdy przepis "rybny" cenny, a te placki na zimno są tez super

ja rybki robię tak :

usmażyć rybki w cieście naleśnikowym , w niedużych kawałkach, wystudzić, na wierzch kładziemy paseczki korniszonów i papryki w occie, zalewamy gorącym , pikantnym sosem pomidorowym ( na wywarze warzywnym lub rosole, dodaję swój przecier pomidorowy oraz pikantny ketchup Heinza), trzeba odczekać aż ostygnie, ja robię dzień przed podaniem
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
malina :/
Posty: 2026
Rejestracja: 2009-05-23, 22:49
Wiek: 38
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: malina :/ » 2013-12-12, 19:44

Już jak się śledziujemy nio to i ja podam przepisik :)

Śledzie po grecku

40 dkg śledzi solonych,
40 dkg marchewki - ugotowanej w skórce na półmiękko
40 dkg cebuli pokrojonej w grubsze pióra
0,5 szkl. oleju
1 mały przecier pomidorowy
10 dkg rodzynek
1 łyżka octu
1 łyżka cukru

Na patelni rozgrzać olej dodać cebulę i chwilę dusić (nie smażyć), posolić i popieprzyć, dodać obraną startą na tarce o dużych oczkach marchew- chwilę razem poddusić. Dodać przecier pomidorowy (wcześniej wymieszać go z łyżką cukru i octu), do tego rodzynki (wcześniej sparzyć). Wymieszać i chwilę poddusić. Ostudzić.
Śledzie wymoczyć, pokroić w paski i dodać do ostudzonego sosu, wymieszać.
Przełożyć do miski, nakryć i odstawić na jeden dzień.

SMACZNEGO :)
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...

Awatar użytkownika
Zibi
Posty: 4126
Rejestracja: 2010-03-02, 08:58
Wiek: 59
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Zibi » 2013-12-16, 07:20

Ten przepis dostałem od kolegi zza granicy. Daję go w oryginale bo fajnie gość pisze

"przepis mam od starszego znajomego Zyda, i wyroznia sie od innych przepisow prostota skladnikow i przypraw oraz bezwglednym zakazem uzycia zelatyny ("dodanie zelatyny to dodanie wieprzowiny" - cyt. znajomego ;) ) Sciecie sie wywaru w galarete daje glowa karpia, pletwy i kregoslup.

KARP PO ZYDOWSKU

Skladniki:
- karp 1,5-2kg
- 3-4 marchewki
- 2-3 cebule
- cukier - 2 lyzki
- sol niejodowana
- pieprz swiezo mielony

Przygotowanie:
- sprawionego karpia kroimy w dzwonka
- marchew kroimy w talarki
- cebule kroimy w cale plasterki

Gotowanie:
- dno garka wykladamy pokrojona marchewka
- ukladamy dzwonka i glowe karpia
- wsypujemy pokrojona cebule
- zalewamy taka iloscia wody aby przykryla kawalki ryby
- gotujemy bez przykrycia na wolnym ogniu ok. 2 godziny ( po ok. 30-40 min. dodajemy cukier, sol i pieprz)
- po ostudzeniu kawalki ryby wykladamy na polmisek, dekorujemy warzywami, zalewamy wywarem i wstawiamy do lodowki do stezenia

Uwagi do przepisu:

- probujac goracy wywar w smaku musi byc za slodki, za ostry i troche za slony (jesli goracy wywar bedzie nam sie wydawal przyprawiony akurat, to galareta i ryba podana na zimno beda jalowe w smaku, i tutaj doprawianie na talerzu nic nam juz nie pomoze!)

- im wiecej glow karpia w wywarze, tym lepsza wyjdzie galareta (popytajmy znajomych czy nie wyrzucaja glow)

- sprawianie glowy karpia: praktycznie co musimy usunac to tylko skrzela (niejadalne i daja goryczke) - reszta jest jadalna, wlacznie z oczami;
niektorzy ze wzgledow estetycznych usuwaja oczy, ale moim zdaniem to wlasnie ryba z wydlubanymi oczami wyglada gorzej na stole

- glowy karpia sa naprawde bardzo smaczne, po prostu delikates :okok: ; jedzac je nalezy jedynie pamietac ze ich nie obgryzamy, a obcmoktujemy (kulka w oku i luzne zeby gardlowe karpia sa twardsze od naszych zebow :) )

- gotujac ukladamy kawalki ryby obok siebie, a nie jedne na drugie

- z gotowaniem wywaru z ryb na galarete jest tak jak z gotowaniem rosolu: im dluzej - tym lepiej; i przez caly czas ma tylko delikatnie pyrkac!

- dzwonka wykladamy na polmisek dopiero po ostygnieciu, jeszcze gorace latwiej sie rozlatuja

- galareta bez zelatyny dlugo sie scina, dlatego na dzien przed podaniem powinna juz byc w lodowce

- taka galareta nie wytrzymuje tez dlugo w temp. pokojowej, dlatego "karpia po zydowsku" wyjmujemy z lodowki tuz przed podaniem

Smacznego ".
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-12-16, 11:13

Zibi pisze: obcmoktujemy


Zibi pisze:(popytajmy znajomych czy nie wyrzucaja glow)


Zibi pisze: jadalna, wlacznie z oczami;



Zibi , przygotowujesz to to :5:
Blanka

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-12-16, 18:41

Chyba w świeta na samych rybach nie pojedziemy ,choć przepisy niewątpliwie kuszące .Dajcie coś na ciasta . Ja chyba pojade W-Z i kokosowym .

w-z
ciasto :
2 szkl mąki pszennej
1 szkl cukru
10 dag Kasi
jajko
łyżeczka płaska sody
cukier waniliowy
szcz soli
2 łyżki kakao
1 łyżka kawy rozpuszczalnej
1szkl kefiru

Kasie ,jajo cukier -utrzeć na kremowa mase , składniki sypkie połączyć iwymieszać z masą na gładkie ciasto . Na koniec dodac kefir ,równiez połaczyć .
Piec 180 st.-ok 1/2 godz.

Krem ;

1/2 l kremówki
1/2 szkl pudru
Utrzeć na śmietanę bitą ,dodać
1 opakowanie serka homo-waniliowy
8 łyżeczek żelatyny-w małej ilosci widy przygotować i delikatnie wszystko połączyć .

Ciasto przekroić wzdłuz ,dolną część lekko przesmarować marmolada/dzemem .Nałożyć krem ,rozsmarować ,przykryć druga częścią ciasta ,polać polewą czekoladowa .

Przepis długi ,ale przygotowanie dosyc szybkie .
Blanka

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-12-16, 19:49

odnośnie ciast - mój mąż stwierdził autorytatywnie - święta to nie czas na eksperymenty, poproszę szarlotkę, sernik i drożdżowe bułki z makiem :22:

z ciach - ciężko to nazwać ciachem, ale słodkie więc się kwalifikuje chyba :13:
paczka wafli okrągłych - przekładamy warstwami - masa karmelowa ( ja na skróty karmel z puszki miksuję z masłem /kasią), wafel - masa czekoladowa ( nutella z masłem/kasią), wafel - masa budyniowa (albo własnej roboty budyń , lub ugotowany z torebki wkręcamy do masła), każdą słodką warstwę smarujemy żurawiną, po wierzchu dowolną ulubioną masą i posypujemy do wyboru płatki migdałowe, wiórki kokosowe, czy kolorowe patyczki, także pełna dowolność, kupa kalorii ale dzieciaki uwielbiają :-D , moja koleżanka do 1 warstwy wrzuca drobno posiekaną owocową galaretkę , ale kto co lubi

żurawina musi być kwaśna im bardziej tym lepiej :mrgreen:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-12-16, 20:45

Ciach jest jak najbardziej ok . Robię jak by tak coś się zjadło ,a nie wiadomo co ..
Tylko przekładam tez dżemem ,a jak mi zostaja kremy z jakistam ciast ,zamrażam je i potem są jak znalazł .To taka kombinowana wersja ciacha. Ale W-Z mam wypróbowane-Twój M ma racje ,nie czas na kombinacje ,jestem na tak :-) .

Ciekawa innych przepisów jestem -moze wykorzystam na przyszłość ,co nowego ,to lepszego-ale jak sie ma czas na kombinacje ;-)

Jeszcze-masa kokosowa .Można stosować do różnych ciast .Teraz jasny biszkop przekroje ,przełoze budyniowym kremem i troszkę kremu maznę na góre ,zeby masa nie spadła .

Oto
1/2 l mleka
6 łyżek grysiku
1kostka Kasi
1 szkl cukru
20 dag kokosu

Ugotować grysik ,dodac Kasiei cukier Po 5 min wsypac kokos .Gotować-ostrożnie ,na malutkim ogniu i ciepła masa smarować góre .Dodając sok i potarta skórkę z cytryny-wersja cytrynowa .Sok wiśniowy ,ale taki domowy ,porządny-kolor i smak-wisniowy .Kakao-czekoladowy .I tak sobie można dziakać wg inwencji własnych . Najlepsza jest cytrynowa :-) (tez przepieczone x razy :-P )
Blanka

Awatar użytkownika
rybka
Posty: 1974
Rejestracja: 2011-05-20, 18:58
Wiek: 52
Lokalizacja: OMC Kraków

Postautor: rybka » 2013-12-17, 17:30

blanka pisze:Dorotka ,się zlituj i moze tez cos w przepisu ciepnij (szybkie ,sprawdzone )

No dobra ciepię :-D (bo fakt, święta to nie czas na eksperymenty :-D )

ZAWSZE wychodzi, ZAWSZE smakuje

Kapuśniaki alias Rożki vel Paluszki (krucho-drożdżowe)

Rozczyn:
4 dkg drożdży
½ szkl. letniego mleka
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka mąki
Ciasto:
½ kg mąki
1 roztopiona margaryna
1 całe jajko
wyrośnięty rozczyn

zarobić ciasto, wstawić do lodówki na ok. 1 godz. (niekoniecznie na tak długo)

Kapuśniaki:
ciasto wałkować na prostokąty, nałożyć farsz jaki kto lubi, ja lubię: kapusta, pieczarki, grzyby suszone, zawijać. Z boku można posmarować białkiem lub całym jajkiem żeby się nie rozkleiło, po wierzchu tez jajem, można kminkiem, piec do zrumienienia :-)

Rogaliki:
ciasto wałkować na trójkąty, nałożyć: powidło, dżem, nutellę... zawijać j.w.

Paluszki:
do ciasta dodać łyżeczkę soli, można dać kminek, czarnuszkę, co kto lubi, jak kto nic nie lubi - sól wystarczy, piec do zrumienienia. Ja kminek daję do środka bo z wierzchu zawsze mi się obsypywał...

PS. Nigdy nie robię z jednej porcji, tylko z dwóch, trzech, bo nie opłaca mi się zastrajać do jednej ;-)

Co do jakichś ciast to pewnie zrobię ambasadora (stary ale jary, u mnie zawsze chcą :-P )

Ambasador
6 żółtek
30 dkg cukru
10 dkg kartoflanki
3 szkl. mleka
2 kostki masła
1/2 czekolady, orzechy, kakao, rodzynki, sok z 1/2 cytryny

Żółtka utrzeć z cukrem. 2 i 1/2 szkl. mleka zagotować. W pół szkl. zimnego mleka rozprowadzić mąkę, wlać do utartych żółtek, wymieszać i wlać do tego zagotowane mleko i jeszcze raz zagotować, aż powstanie budyń. Ostudzić, utrzeć masło dodając stopniowo po łyżce budyniu. Podzielić masę na dwie części. Do jednej dodać cytrynę, rodzynki i orzechy. Do drugiej kakao i drobno posiekaną czekoladę. Do obydwu spirytus. Upiec biszkopt. Nałożyć jasną masę, ciemną i na wierzch czerwoną galaretkę :-D

SMACZNEGO :-)
Uśmiechnij się
Dorota
DK - KWC

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-12-17, 17:49

Ambasador-pasuje :!: Czuć ,że dobrrre- podrzucę mamie ,bo mnie nęci ,a ja jadę tym co wyżej . Ciasto krakersowe-pycha było :-)
Blanka

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-12-18, 18:52

ratunku - zapodział się mi przepis na sernik z jogurtów greckich :22: ktoś ma? posiada? wrzućcie proszę
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 636 gości