Strona 4 z 1204

: 2010-03-15, 07:36
autor: Ania W.
tuja pisze::
Ciekawe, czy ktoś z Was wie, co to jest tutka?Mój mąż do tej pory, gdy to słyszy, to się ze mnie śmieje :-D


tuja też śmieszy mnie to słowo....Jako, że w moim mieście mieszkają ludzie z całej Polski i nastąpiła wymiana kultur, myślę, że jest to rurka papierowa.... :-D

: 2010-03-15, 07:37
autor: Beata:)
Hehhehehe, no ciekawe :-P Ale poszedłeś na łatwiznę :-P
To pisz, co tam wyczytałeś :-) :-) Mam dziwne przeczucie, że nie trafisz ;-)

: 2010-03-15, 07:41
autor: Beata:)
Ania W. pisze:rurka papierowa..


No może nie całkiem rurka, ale bardzo podobnie :-P Kiedyś podobno wsypywano do takich zwiniętych papierowych torebek cukierki i ciastka.Potem u mnie w domu mówiło się tak o wszystkich papierowych torebkach, np do cukru, kaszy, mąki itp.I tak zostało do dzisiaj.Grzyby suszone lub śliwki przechowuję właśnie w tutkach :-D :-D

: 2010-03-15, 07:42
autor: David
tuja pisze:Hehhehehe, no ciekawe :-P Ale poszedłeś na łatwiznę :-P
To pisz, co tam wyczytałeś :-) :-) Mam dziwne przeczucie, że nie trafisz ;-)


Tutka - stożek ze zwiniętego papierka; w gwarze poznańskiej i krajeńskiej: papierowa torebka

: 2010-03-15, 07:44
autor: Beata:)
No i co to znaczy google :mrgreen: :lol:

: 2010-03-15, 07:48
autor: Ania W.
Tak, wiesz mój ślubny to leszczyniok i u nich w domu takie dla mnie dziwne słowo słyszałam. Masz rację papierowa torba na cukierki. Napisałam, że rurka, bo też używali tego słówka ponieważ tak mówili na własnej produkcji papierosy, skręty. :-P

: 2010-03-15, 07:50
autor: David
Ania W. pisze:Tak, wiesz mój ślubny to leszczyniok i u nich w domu takie dla mnie dziwne słowo słyszałam. Masz rację papierowa torba na cukierki. Napisałam, że rurka, bo też używali tego słówka ponieważ tak mówili na własnej produkcji papierosy, skręty. :-P



dla mnie nic dziwnego w tym słowie nie było :-)

: 2010-03-15, 07:54
autor: Beata:)
Przypomniało mi się jak kiedyś chodziłam ( a propos rurki :lol: ) na takie z kremem.Moja rodzicielka uważała, że to zdrowsze niż lody :-D , bo nie zimne.Och, te mamy :lol: :lol: Zjadłabym teraz takie duże, zimne, polane czekoladą lody. :-) Wprawdzie aura nie służy, ale co tam :lol:

: 2010-03-15, 07:54
autor: David
u mnie już nie pada i słoneczko wyszło :-)
Obrazek

: 2010-03-15, 07:55
autor: Beata:)
David pisze:u mnie już nie pada i słoneczko wyszło


Mówiłam, że nadzieja jest :-)

: 2010-03-15, 07:57
autor: David
za to masz lody :-)
Obrazek

: 2010-03-15, 07:58
autor: David
zapraszam wszystkich na lody :-)
Obrazek

: 2010-03-15, 08:00
autor: Beata:)
David, wczoraj przez Ciebie ( albo dzięki Tobie, bo wczoraj pisałeś,że wolisz schłodzone od kawy ) wysłałam męża po piwo.Skończyło się hm..na wesoło :lol: Teraz będę musiała zorganizować te lody :lol: :lol: Siła obrazu ogromna :lol: :lol:

: 2010-03-15, 08:09
autor: David
tuja pisze:David, wczoraj przez Ciebie ( albo dzięki Tobie, bo wczoraj pisałeś,że wolisz schłodzone od kawy ) wysłałam męża po piwo.Skończyło się hm..na wesoło :lol: Teraz będę musiała zorganizować te lody :lol: :lol: Siła obrazu ogromna :lol: :lol:


no to fajnie :-) :lol:

: 2010-03-15, 10:23
autor: renia1286
Ajak piszemy co lubimy ,to tak: najbardziej lubię ciasto drożdżowe, i kruche ,robię z kryszonką ,tylko napiszcie co to ta glanca, muszę wypróbować.
Przepisu nie umiem napisać ,prawie wszystko robię swoim sposobem i na oko,kiedyś Niemcy mieli żal do mnie o to, bo smacze robi a recepty dać nie chce ;-) :lol:
David, lody waniliowe poproszę ;-)