Strona 4 z 1216

: 2007-11-10, 16:14
autor: przytulia
Moje dzisiejsze jest jeszcze bardziej BE. Nie chodzi o zdrówko ale dziś rozwaliłam autko ( tico). Nie chciałam rozjechać gołabka- hamowanie , poślizg i drzewo. Za lawetę zapłaciłam już150 zł. ponoć naprawa to do 3000 tyś. Nie opłaca się . Za .. na częsci chcą dać 1000 zł.
Jestem zagubiona , zapłakana a tu jeszcze jak na złośc pada śnieg :-( . Ale gołąbek żyje.

: 2007-11-10, 21:32
autor: neola
Ja tam bym gołębia przejechała, nie że zwierząt nie lubię bo je kocham, ale gołębie??? Szmaciarz, przez niego masz auto rozwalone

: 2007-11-16, 15:54
autor: Myszona
Uwielbiam zwierzęta, ale nie wiem, jak bym postąpiła, czy ratoweała bym gołębie, czy jednak swoje życie.Itu problem,mam, bo naprawdę zwierzęta u nas w domu zawsze były traktowane jak czlonkowie rodziny.

: 2007-11-16, 18:11
autor: Adria
Neola, chyba większość tak postępuje, że omija zwierzaka, no ale potem nie jest już
tak wesoło, bo ktoś może życiem przypłacić, to dzieje się niespodziewanie więc o rozsądku trudno myśleć. Dobrze, że tobie nic się nie stało, a co ten gołąb robił wten czas na ulicy?

: 2007-11-16, 18:41
autor: Myszona
Moje dzisiaj nie jest BE!Odstawiłam tabletki przeciwbólowe (Myszona cierpi za miliony), zobaczę jak długo wytrzymam przy średnim bólu.Zawsze sobie zakładam żę zro9bię to, czy tamto i cieszę się ,jak dziecko, jak się uda.A do tej pory wszystko się udawało!

: 2007-11-16, 20:29
autor: przytulia
ponoć pole magnetyczne działa silnie p/bólowo. Popytaj lekarzy i może cie skierują na zabiegi, po serii będziesz miała troche spokoju i wątróbka odpocznie od tabletek.
Powodzenia.
A wracając do rozbitego tica , to faktycznie zaważyła jedna sekunda, gołąbek przechodził przez jezdnie bo na drugim pasie pożywiało sie stadko, ( chciał na sniadanie).
Ktoś umiarkowanie mądry sypnął im coś dobrego na ulicę.

: 2007-11-27, 17:49
autor: krzyn
Moje dziś ,jest od rana podejrzane huczy mi w uchu jak cholera , znowu nie mogę dłużej gadać mam uczucie zdartego gardła a przecież siedząc znaczna cześć dnia sam w domu praktycznie nie mam do kogo gęby otworzyć ,więc umieszczam w cudzysłowu to ‘dłużej ‘w ogóle lewa cześć twarzy pali jak diabli. Ale może jutro będzie ok.

: 2007-11-27, 18:15
autor: Myszona
Krzyn, to może być kwestia pogody, ktora nam nie sprzyja. :lol: Nie martw sie jutro bedzie lepiej. :mrgreen:

: 2007-11-27, 18:24
autor: krzyn
Wątpliwe ,gdy przytrafiła mi się pierwszy raz niemoc śpiewania ha ha ,neurolog kazała mi się turlać do laryngologa ,ten stwierdził ,że laryngologicznie jestem super gość ,powodem mojego bezgłosu jest najzwyklejsza meczliwość czegoś tam . No ale jak obiecałem wystrzegam się zbytniego pesymizmu wysyłając list do pana M <mikolaj> poproszę o ładny tembr.

: 2007-11-27, 18:44
autor: Myszona
No to super!Humor dopisuje, a to polowa sukcesu.Tak trzymaj!!!!!!!!!!!

: 2007-11-28, 19:04
autor: krzyn
Humor ?

: 2007-11-29, 11:36
autor: neola
Humor....czyli dzień bez doła??
Dziś dzień jak co dzień, pobudka, scierpnięte dłonie wraz z rękami :-|, śniadanie, zakupy, komputer.... później będzie trzeba zająć się obiadem co mi dziś w ogóle nie pasuje... ajć moje ręce, na dodatek mam takiego lenia że hej. Ostatnimi czasy tak się rozleniwiłam, że nie potrafię sobie normalnie zorganizować dnia. Jutro pójdę na basen, poruszam się troszkę może dolegliwości co mnie męczą w "głowie" przejdą na jakiś czas, oby na dłuższy ;-). Leń ze mnie i tyle przynajmniej dzisiaj... grrrrr

: 2007-11-29, 13:06
autor: Myszona
Neola, cudownie zdefiniowałaś słowo "humor".Co zaś dotyczy samopoczucia, ta ja miałam ostani taki brrrrr tydzień.Być może u mnie tak organizm reaguje na TFX.Dziś niby ciutkę normalniej.Wyszłam po zakupy z zamiarem jeszcze spaceru, a tu ślizgo, jak diabli, buty mam super, ale kula 'jeżdzi:"Tak że szybko zkończyłam moje by cie na swieżym powietrzu.Aprpo's basenu , Ty to masz fajnie... <mikolaj>

: 2007-11-29, 13:20
autor: neola
Humor człek ma zawsze....zły bądź dobry, mnie akurat chodziło oczywiście o dobry.
Jeśli chodzi o basen to jest dobra rehabilitacja... przynajmniej dla mojego organizmu. Kiedyś miałam plany iż będę pracowała na basenie jako ratownik wodny, bo takież uprawnienia posiadam, lecz dużo z moich planów nie wyszło. Przez ostatni czas wszystko się obróciło do góry nogami

: 2007-11-29, 15:14
autor: Myszona
Super takpopływć na kr.egosłup, linie i w ogole, tylko, ze ja NIE UMIEM!!!!!! :oops: